Operacja Detonacja (+kącik kulturalny)

Day 1,253, 14:25 Published in Poland Poland by Notorious Suicide

Zaczęła się już dzika orgia powyborcza, nie muszę zatem nawet pisać wstępu.

Zacznijmy może od spamu wyborczego. Nie licząc shouta, dostałem wczoraj trzy wiadomości, od Leo, Fartmana oraz lubmaba.

Leo zaproponował mi, bym na niego zagłosował – ot tak, po prostu. Nie odpisałem, zagłosowałem na PrismTanka. Życie – gdyby Leo czytał to, co piszę, wiedziałby, że taka PMka w moim przypadku zwyczajnie pozbawia go jakichkolwiek szans na głos.
Nic wielkiego.

Znacznie później, gdzieś pod wieczór, odezwał się Fartman. Ten się już nie pierdzielił:

Witam, jestem kandydatem do kongresu w regionie Lower Normandy, goscinnie z ramienia Polskiej Partii Patriotycznej.
Moja prezentacja: http://pokazywarka.pl/y9v9l6/
Jezeli chcialbys zaglosowac na mnie - zglos sie do mnie na PM, wysylam bilety + 20 chlebków Q5.

Z gory dziekuje.
Pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat!


20 chlebków Q5 – hmm, czy ja mam na imię Legion? Ale dziękuję za życzenia, Fartman. Naprawdę nie chciałem być złośliwy, odpisując:

Oj, a ja myślałem, że tak stary i doświadczony gracz nie musi kupować głosów.
Przykro mi, ale moje poparcie kosztuje więcej, niż 20 chlebków Q5.
Znacznie więcej.


Przykro mi tylko, że straciłeś kilka pakietów chlebków Q5 jedynie po to, by się w efekcie do Kongresu nie dostać.

Niewiele później odezwał się niejaki lubmab. W sumie, nie kojarzę gościa (a Wy?). Zapoznaliśmy się jednak dosyć szybko:

Lubmab: Glosowałeś już?
Ja: Nie.

Wiem, głupio tak kłamać. Przyświecały mi jednak pewne pobudki:

Lubmab: a zaglosujesz na mnie ? wyśle Ci bilety i chlebki...byłbym wdzięczny region Burgundy PPP
Ja: Ile chlebków? Nie sądzę, byś przebił Fartmana z jego 20 Q5 😉

Jak sądziłem, nie przebił. Oto dalszy ciąg konwersacji:

Lubmab: dam Ci 10 q2 i 3 bronie q3...pasuje?

Ja: Nie, bo nie głosuję za chlebki, broń, złoto ani cokolwiek innego. Byłem po prostu ciekaw, za ile kupujesz głosy. Dziękuję za informację, w nagrodę znajdziesz się w raporcie powyborczym, Panie (mam nadzieję, niedoszły) Kongresmanie. Czasem warto czytać prasę - wtedy byś wiedział, że wysyłanie mi tego typu wiadomości jest wysoce nieroztropne.

Pozdrawiam


Lubmab: lol...sam chciałeś ja głosów nie kupuje...jakbym kupował miałbym ich pewnie dużo więcej🙂

Ja: Byłeś gotów dać mi 10 chlebków q2 i 3 bronie q3 za głos. Etyczny kongresman powiedziałby mi w tym momencie ,,spadaj". Wybacz, ale to mówi samo za siebie 😉

Lubmab: haha...chlebki to odnowienie zdrowia...po podróży spada🙂 wiesz mi to lotto to tylko gra przeglądarkowa🙂

Ja: 40 Wellness ,,na odnowienie zdrowia" - no proszę, żeby tylko LOT zapewniał takie warunki. A te 3 bronie q3 to do walki z eTerrorystami, jak rozumiem? 🙂 Gra jak gra, każdy bawi się inaczej. Pewne zachowania tępi się jednak tak samo tutaj, jak poza ekranem. Z tych samych powodów.

Lubmab: zabrało by Ci to chyba 8hp...a resztę mógłbyś wydać na walkę

Nie traktuję tego jako korespondencji prywatnej – nie może być o takowej mowy w sytuacji, gdy przychodzi do mnie kongresman i prosi o głos w wyborach.
Jako, że ci dwaj startowali z list PPP, postanowiłem poprosić o oficjalne stanowisko prezesa PPP, PrismTanka – przy okazji, mojego kandydata w wyborach (czy raczej osobę, na którą zagłosowałem).

Nie dostałem odpowiedzi. Mam nadzieję, że z braku czasu, a nie dlatego, że zostałem zignorowany.

Operacja Detonacja

Nie chodzi o PPP – nie wątpię, że podobne propozycje padły ze strony kandydatów z większości (jeśli nie wszystkich) innych partii. Chodzi o praktykę, starą jak eRepublik.
Tak, zanim zapytacie – znowu zamierzam walczyć z wiatrakami.

W mojej opinii kandydat na kongresmana czy, broń Boże, kongresman, który pozyskuje głosy metodą zwykłego przekupstwa powinien być wyrzucony z partii na zbity pysk. Niestety, w erepie nie da się tego zrobić – ale zawsze można zablokować jego start w wyborach.

eRepublik to gra bardzo uboga w możliwości – nasz system polityczny jest wybitnie nieskomplikowany. Dlatego też podwójną rolę gra w tym przypadku umowa między graczami. Na zasadzie umowy funkcjonuje rząd, czyli de facto władza w Polsce.
Również na zasadzie umowy da się walczyć z eKorupcją.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której prezesi wszystkich partii z TOP 10 podpisują w imieniu partii umowę, na podstawie której:
- każdy kandydat na kongresmana proponujący łapówkę jest raz na zawsze pozbawiony możliwości startu z list którejkolwiek z tych partii,
- możliwości tej pozbawiona jest również osoba, która składa tego typu oferty w imieniu dowolnego kandydata (w takiej sytuacji kara się tylko tę osobę - niestety, nie da się udowodnić, czy ktoś działał w czyimś imieniu czy też nie).
- w przypadku wątpliwej jakości dowodu (np. jeśli jakiś gracz spreparuje sobie wiadomość, którą rzekomo dostał od kandydata), sprawę rozwiązuje się poprzez ticket do admina (nie tyle ze skargą, co z prośbą o weryfikację; jeśli mogłem poprosić o potwierdzenie ilości golda przelanego w takim a takim okresie z mojego konta na czyjeś, to tym bardziej mogę poprosić o potwierdzenie, czy dana wiadomość doszła czy też nie). Optymalnie byłoby, gdyby ticket szedł ze strony osoby trzeciej, upoważnionej przez oskarżyciela i oskarżonego.

Szczegóły można dograć, ale pomysł wydaje mi się dość prosty, a przez to – funkcjonalny. Myślę, że gdyby wprowadzić tego typu umowę, w stopniu znaczącym ukrócilibyśmy korupcję w polityce.

,,Ale po co", może ktoś spytać. Spieszę w wyjaśnieniem.
Wszyscy krytykujemy multi, jako źródło dodatkowych głosów. Martwe dusze wpływają na wynik wyborów, przez co dostają się ludzie, którzy grali nieuczciwie, kosztem swoich uczciwych konkurentów.
Sytuacja przekupstwa jest nawet gorsza od multi. To drugie jest oszustwem w obrębie systemu gry, godzącym w innych graczy. To pierwsze – naganną, przeniesioną wprost ze skorumpowanej rzeczywistości praktyką, za którą nikt nie karze. Premiuje się osoby, które mogą sobie pozwolić na kupowanie głosów – podczas gdy nie to powinno się liczyć przy wyborze kongresmana. Korupcja jest oszustwem – ponownie, względem kontrkandydatów, a co więcej – jest też jednym z zabójców i tak już niezdrowego systemu politycznego gry. Wprowadza się niskie standardy, na które wszyscy przymykamy oczy.
Tak być nie powinno, więc może przestańmy ten kał polityczny tolerować, dobrze?

Naprawę kongresu należy zacząć od podstaw.

Kącik kulturalny Dr. Infected

Ogłosiłem się wczoraj Pierwszym Gejem eRepublik. Może nazbyt ambitnie – niech będzie, że tylko polskiej części tej gry. To bez znaczenia, kim jestem tak naprawdę, tak jak w obrębie gry bez znaczenia powinny być nasze dane personalne, praca etc (to w końcu Second Life) – na użytek gry pozwolę sobie być jednak pedałem. Jako pedał, od dzisiaj poczynając, w każdym z moich artykułów pojawi się jedno zdjęcie jakiegoś nagiego faceta.
Im więcej osób tym zniesmaczę czy wkurzę, tym będę szczęśliwszy.

Niewiele po tym ogłoszeniu mój ulubiony Rzecznik Nierządu zapowiedział, że każdy taki art zostanie zgłoszony, wraz ze wszystkim innym, co na mnie znajdzie. Poczułem się wyróżniony i doceniony, dlatego też odwzajemniam jego atencję odpowiednią nazwą pierwszej w dziejach moich dwóch gazet stałej rubryki.

Doktorku! Dzisiaj w ofercie, specjalnie dla Ciebie, azjatycki smok (smoczek):



(odpowiedni podkład muzyczny)