Obwód Kaliningradzki szanse i zagrożenia dla stosunków polsko-rosyjskich cz.1

Day 2,834, 02:02 Published in Poland Brazil by Karian82

Przeprowadzenie prostej analizy SWOT w odniesieniu do tak ważnego regionu sąsiedzkiego, jakim jest Obwód Kaliningradzki, nie wydaje się stosowne ani z pewnością nie ułatwi pogłębionej analizy zagrożeń i szans, które stoją przed Polską jako bodaj najważniejszym partnerem Rosji w tym aspekcie europejskich relacji regionalnych.

Spróbujmy jednak wyszczególnić te najważniejsze elementy szans i zagrożeń w kilku najistotniejszych obszarach.

O ile analiza materiałów dotyczących szeroko pojętych relacji polsko-rosyjskich pozwala na stwierdzenie, iż rola Polski z perspektywy rosyjskiej nie jest istotna, o tyle kwestia współpracy regionalnej i wszystkie implikacje polityczne, społeczne i gospodarcze dają nam dużą przewagę. Właśnie w odniesieniu do tego jedynego regionu Federacji Rosyjskiej, jakim jest Obwód Kaliningradzki (OK). Zarówno w Moskwie, wśród analityków i polityków oraz w samym Kaliningradzie jesteśmy uznawani bezsprzecznie za kraj odgrywający niezwykle ważną, by nie powiedzieć kluczową rolę.

Współpraca regionalna ma też swoje implikacje strategiczne, chociaż zainteresowanie Kaliningradem nie zawsze odpowiada aspiracjom żyjących tam Rosjan. Na początku lat 90-tych, na fali przemian ekonomicznych i społecznych wydawało się zarówno w przygranicznych regionach Polski jak i w sąsiadującym z nimi Obwodzie, że dojdzie do zbudowania prawno-politycznego instrumentarium, które wyzwoli aktywność, doprowadzi do nadania temu regionowi cech szczególnej strefy współpracy europejskiej, z wszystkimi przywilejami i konsekwencjami polityczno-gospodarczymi. Po dwóch dekadach widać wyraźnie, że priorytetem dla Moskwy stał się silny centralizm, wynikający z obawy przed dezintegracją, zwłaszcza po doświadczeniach początku lat 90-tych, wojnach na Kaukazie i dryfowaniu kilku podmiotów FR w stronę niepodległości. W rezultacie, dla samego Obwodu Kaliningradzkiego starania o zwiększenie samodzielności, czy choćby uzyskanie pewnych przywilejów (cło, polityka fiskalna, regulacje gospodarcze, przywileje dla zagranicznych inwestorów, itd.) zakończyły się rozczarowaniem, o czym jeszcze w 2000 roku pisze z nieskrywanym żalem A. Chłopeckij, mieszkający w Kaliningradzie specjalista od zagadnień związanych z rozwojem gospodarczym i infrastrukturalnym Obwodu.



Na początku lat 90-tych rozważano w samym Kaliningradzie, jaka przyszłość może czekać ten rosyjski region. Zverev i Gimbickij podsumowywali możliwe warianty statusu OK. w sposób następujący:

1. Utrzymanie statusu Obwodu, jako podmiotu FR w obecnym kształcie;

2. Podwyższenie statusu Obwodu do rangi Republiki i zwiększenie autonomii władz lokalnych;

3. Przekazanie obszaru Polsce lub/i Litwie;

4. Zwrot terytorium Obwodu Kaliningradzkiego Niemcom;

5. Zwiększenie niezależności (więcej niż republika, ale podmiot w ramach FR);

6. Odtworzenie suwerennych Prus Wschodnich na całych ziemiach dawnych Prus (włącznie z częścią obszarów Litwy i Polski);

7. Utworzenie kondominium nadzorowanego przez UE, przy udziale Rosji, RFN, Polski i Litwy;
8. Przekształcenie OK w suwerenne państwo (Rosyjska Republika Bałtycka).



Takie fantastyczne scenariusze pokazywały, z jaką nadzieją wyczekiwano dynamicznej poprawy życia w tym regionie.

Od chwili zakończenia działań wojennych, w 1945 roku Obwód Kaliningradzki miał bardzo niejasny status i przez długie lata stanowił zamknięty region. Zarówno Stalin jak i jego następcy wielokrotnie rozważali przekazanie całości lub części Obwodu Kaliningradzkiego Litewskiej SRR. Tuż po wojnie pojawiały się także spekulacje, że Obwód może stać się częścią terytorium Polski, jako oddzielne województwo. Ostatecznie, wygrała koncepcja utrzymania zachodniego przyczółka ZSRR na Bałtyku, jako wojskowej strefy zamkniętej. Nazwę stolicy regionu Królewiec (oryginalnie: Koenigsberg) zmieniono 4 czerwca 1946 roku nadając miastu imię, zmarłego poprzedniego dnia, bliskiego współpracownika Stalina Michała Iwanowicza Kalinina, który zresztą nigdy w Prusach Wschodnich nie był. Przesiedlenia z różnych republik ZSRR zaczęły się w końcu 1946 roku, wtedy przybyło ok. 200 tys. osób. Mieszkania, domy i pracę w miastach oraz w tworzonych kołchozach dostawali ludzie, którzy w wyniku wojny stracili swoje majątki w innych częściach ZSRR. Największy procent osiedlonych (ok.80😵 to Rosjanie. W roku 1959 Obwód liczył ok. 600 tys. mieszkańców, w 1970 ponad 730 tys., zaś w 1989 ponad 910 tys. Obwód w przeważającej części zamieszkiwali żołnierze, ich rodziny oraz pracownicy utrzymujący infrastrukturę wojskową i cywilną.(1)


(1)dr Mariusz Maszkiewicz, 13 grudnia 2012