Kroniki Baby Boomersa

Day 579, 05:54 Published in Poland Poland by Sztandar


12 czerwca 2009

Zarejestrowałem się jako obywatel Polski, co nie wymagało żadnego potwierdzenia. Jak to tak, byle frajer może być Polakiem? Dziwne. Będę się musiał temu bliżej przyjrzeć.

Zresztą nieważne - to dopiero początek, a Platon już zlecił mi trzy questy. Udało mi się zrobić wszystkie i tego samego dnia nabiłem drugi poziom doświadczenia! Chyba jestem naprawdę dobry. Wiedziałem, że te upojne noce z Baldurem kiedyś zaprocentują.

Otrzymuję również nowe wiadomości! Odzywają się do mnie admin i jego sekretarz, mam ich nawet w znajomych. Niesamowite, czyżby od razu dostrzeżono mój potencjał?


13 czerwca 2009

Platon znowu pędzi mnie do roboty. Przecież pracowałem wczoraj! Po krótkim przeglądzie questów z rozdartym sercem stwierdziłem, że jednak nie mogę wybrzydzać. To był strzał w dziesiątkę - znowu udało mi się bezbłędnie spełnić wszystkie misje i spotkał mnie kolejny awans! Mam już trzeci poziom! Czuję przypływ testosteronu; będę musiał wejść na forum i zbesztać jakiegoś noobka.

Tymczasem przypominam sobie, że przecież with great level comes great responsibility. Zaczynam więc studiować ePolskę i już na początku pełne zaskoczenie - mój obywatel oprócz pracy potrzebuje do życia również jedzenia 😕
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy poznaję pozostałe wskaźniki.

Jutro Platon znów każe mi tyrać i pompować na siłce, a zakupione jedzenie jest niestety warte swojej ceny - wskutek eniewydolności mój eLudek padnie etrupem w niespełna dwa, ale za to całkowicie rzeczywiste miesiące. Przy okazji dowiedziałem się, że jestem bezdomny i nie mam prawa głosować. To niezbyt budujące; gdyby nie rewelacyjne rezultaty w części RPG, chyba bym zrezygnował z gry.


14 czerwca 2009

Cholera! Wykonałem wszystkie rutynowe zadania i nie awansowałem na wyższy poziom. Ta gra jest trudniejsza, niż myślałem.

Korzystając z wolnego czasu, poznałem sytuację polityczną w kraju. Moje podejrzenia z Dnia Pierwszego powracają ze zdwojoną siłą: na kilka tysięcy Polaków przypada tylko kilka partii. Do tego prawie wszystkie są prawicowe, więc już dawno temu powinny skłócić się, odśrodkowo rozbić i rozmnożyć w postępie geometrycznym. Czy ja na pewno jestem w Polsce?



15 czerwca 2009

Trochę szkoda, że Platon nie ma dla mnie nowych questów, ale co tam - dzisiaj osiągnąłem kolejny level! Pomimo wczorajszej porażki nadal mam fenomenalną średnią i przy takim tempie jest kwestią dni, nim zostanę obwołany bohaterem narodowym - największe badassy, grające od pół roku wzwyż, utknęły na 20 poziomie. Ha!

Rozwiałem też moje wątpliwości z Dnia Pierwszego i Trzeciego. Współoebywatele za pomocą modelu kwadratury koła tłumaczą mi, że w tym uniwersum socjalizm po prostu działa, a chleb rośnie na drzewach i w efekcie rozdają go wszyscy: filantropi, organizacje charytatywne, partyjni naganiacze i nowicjusze, którzy dostali go za dużo.

Trochę mi głupio prosić o pomoc, bo mam już przecież czwarty poziom, ograniczam się więc do kilku osób. Może ktoś odpowie?


16 czerwca 2009

W skrzynce na wiadomości znajduję kilkanaście bochenków chleba! Nie wątpię, że to niezbity dowód mojej popularności. Ludzie mnie kochają. Trochę niepokojący jest tylko fakt, że przysłali mi również bilety na samolot.

Co gorsza, znowu nie udało mi się poprawnie wykonać misji; obiecuję sobie sprawdzić mechanizm gry. Nie sądziłem, że to może być aż tak skomplikowane.

Poznałem na IRCu przewodniczącego jednej w z wiodących partii. Od razu przeszliśmy na „Ty“, nawet rozmawialiśmy na privie. Jak tylko zyskam prawa obywatelskie i dom, startuję do kongresu - jestem przekonany, że jeśli partia wygra wybory, moje osiągnięcia i znajomości dają mocne szanse na ważne ministerstwo.


17 czerwca 2009

Utknąłem na czwartym poziomie! Jak tak dalej pójdzie, stracę szacunek i rodacy zaprzestaną składania ofiary z chleba. Muszę coś z tym zrobić.


18 czerwca 2009

Odpoczynek. Spisuję wszystko, co pomogło mi przetrwać ten ciężki tydzień:

- znajomości; najlepiej nawiązywać je na oficjalnym forum

oraz http://webchat.quakenet.org/?channels=pomoc.erepublik.pl 😛 - kanale dla nowych,
by później rozszerzyć zakres działalności na kanały partyjne;

- jest jeszcze oczywiście kanał główny mIRC – konfiguracja i pytania, ale nie oszukujmy się, jeśli nie posiadasz aury dostojności Sadixa albo zmysłowej charyzmy Mixliardera, na początku raczej nie rzucisz tłumów na kolana;

- encyklopedia eRepublik, mechanizmy gry podane w możliwie najbardziej przystępny sposób;

- fanstuff i kalkulatory w jednym miescu, bardzo poręczne;

- alternatywna strona z dodatkowym toolsami do eRepublik;

- slynna mapa swiata eRepublik, z której jeszcze niedawno, po kliknięciu na flagę(aktualizacja mapy politycznej), w całości znikały Niemcy.