Krótka refleksja

Day 752, 17:19 Published in Poland Poland by anglov

Dość rzadko piszę artykuły. Wszelkie nowości eRepublik są szybko opisywane przez innych redaktorów. W pisaniu wywiadów specjalizuje się Gekoon (polecam te wywiady!). Pisaniem poradników dla młodych graczy zajmuje się wiele osób. Gazety o humorystycznym zabarwieniu również istnieją. Mimo iż w prasie znajdziemy wiele SPAMu, to możemy przeczytać wiele pożytecznych artykułów w gazetach redagowanych przez znakomitych redaktorów. Tak więc ja nie piszę za wiele - nie czuję potrzeby by zabłysnąć w prasie, po raz kolejny pisząc to samo, co napisało już wiele osób przede mną.

Jednak tym razem napiszę kolejny art, na temat, na który zostało już zamieszczone dziesiątki artykułów. Trening za gold. Sprawa ta wywarła ogólne oburzenie, jeden z bardziej znanych polskich graczy ogłosił nawet zakończenie gry. Przejrzałem niemal wszystkie polskie artykuły w sprawie nowych możliwości treningu, jednak w żadnym nie znalazłem tego, co mnie naprawdę zaniepokoiło w tej sprawie. By jednak zrozumieć co mam na myśli musimy nieco się cofnąć w czasie.

Wróćmy do 9 listopada 2008 roku czyli 355 dnia eRepublik. W grze eRepublik rejestruje się gracz anglov. Co jest pierwsze co zwraca jego uwagę (oprócz języka gry)? Bezproblemowe działanie na wszystkich przeglądarkach, do czego nawiążę za chwilę jako do tematu pobocznego. Jednak drugą istotną rzeczą jest brak reklam oraz nachalnych linków zachęcających do kupowania dodatków za realne pieniądze. Wtedy pomyślałem - ta gra jest inna, to nie jest produkcją komercyjną nastawioną na to, by zarobić jak najwięcej pieniędzy. Po doświadczeniach z innych gier przeglądarkowych, była to dla mnie nowość.

Minęło kilka miesięcy, wprowadzona została flashowa trivia. Wspomniana wcześniej zaleta bezproblemowego działania została w tym momencie zakończona. Trivia się zawieszała, a gra niesamowicie zwolniła (nawet po usunięciu trivii przez adminów sytuacja nie uległa poprawie!) Nieco zniechęciło mnie to do działań adminów, choć nie wystarczająco skutecznie.

Kolejne miesiące minęły, w grze w wielu miejscach pojawiły się przyciski zachęcające do wykupywania dodatkowych możliwości w zamian za prawdziwe pieniądze. Pojawiły się także możliwości płatności SMSem za najtańsze usługi. Dochodzimy do chwil obecnych. Dnia 751 uległy zmiany kwoty, za które można kupić golda za prawdziwe pieniądze. W dniu następnym pojawiła się możliwość wykupienia sobie wyższego współczynnika treningu w zamian za gold w grze.

Co oznaczają wszelkie powyższe zmiany w eRepublik? Czy admini w ten sposób urozmaicili nam w jakiś sposób grę? Czy te zmiany w jakiś sposób wpłynęły na problemy z którymi boryka się gra, czyli niemożność dogonienia w rankingach starych graczy przez młodych graczy? Nie. Wszystkie wymienione przeze mnie zmiany skomercjalizowały grę. Gra stała się teraz źródłem dochodu, a nie źródłem przyjemności graczy.

Pamiętamy deklaracje adminów o wprowadzeniu nowego modułu wojennego i ekonomicznego. To właśnie one miały zapobiec wciąż narastającemu kryzysowi, spowodowanego zbyt dużą ilością osób z wysokim skillem czy siłą. To mechanizm gry miał wspomagać nowych graczy a nie zamożność ich portfela. Gra przestała być grą dla graczy, gra jest teraz tylko i wyłącznie dla pieniędzy.

Właśnie to mnie w tym momencie naprawdę zniechęciło do gry. To dążenie do zimnego pieniądza a nie do serc zadowolonych graczy. Gra przez ten rok być może nie zmieniła się zbytnio wyglądem zewnętrznym, ale zdecydowanie się zmieniła wewnętrznie.

I to mnie boli.