Krótka analiza sytuacji w WP

Day 1,600, 19:35 Published in Poland Poland by anglov

Edycja: uściśliłem sprawę kandydatury staruszka na szefa WP. Dzięki Nasir Malik

Praktycznie nie gram w tę grę, ale sytuacja o WP dotarła do moich dwukliczych oczu. Jako że lubię się wypowiadać w najmniej odpowiednim momencie i zawracacać światu głowę moimi myślami, to postanowilem napisać krótki artykuł. Bardzo krótki - nie liczcie na sciane tekstu.

http://www.erepublik.com/en/article/wp-walczy-dla-epl-nie-dla-polityk-oacute-w-2003336/1/20
Treść kryjąca się w artykule do którego wskazuje ten link stanowi przedmiot problemu: Wojsko Polskie, jedna z dwóch państwowych bojówek ogłasza sprzeciw przeciwko decydowaniu o jej wewnętrznych sprawach przez prezydenta. W skrócie - staruszek postanowił wrócić do WP i nim rządzić, wszyscy w WP się cieszą i wiwatują na jego cześć, ale prezydent Coolerck mówi "hola, hola panie starszy" i nie zgadza się na jego przewodnictwo w WP. Staruszek jest postacią kontrowersyjną i owszem, miał epizod niemiecki. Według prezydenta dyskwalifikuje to do pełnienia tak poważnej funkcji jak Główny Dowódca Wojska Polskiego.

No to do dzieła. Poczytajmy stanowisko prezydenta. Zacznijmy od gazety naszego prezydenta. Uhmm... Trochę tu pusto... Tu mała dygresja - jak zobaczyłem nick obecnego prezydenta na liście kandydatów, to stwierdziłem że go nigdy nie widziałem. Mniej się interesuje grą, ale bez przesady, wygrywa ktoś kto nie istnieje dla dwuklików? Gra się zmienia... Ewentualnie ktoś wysłał miliardy PMek zachęcających do głosowania na tego pana. Albo jeszcze jakieś inne sposoby, kto go wie. Mimo wszystko, dziwi mnie że osoba z jednym artykułem na koncie, absolutnie mi nie znana osiągnęła takie stanowisko. Jeśli ktoś ma jakąś informację jak Coolerck zdobył elektorat - zapraszam do zamieszczenia komentarza, albo poinformowania mnie w inny sposób - chciałbym po prostu wiedzieć. No ale cóż. Skoro jestem przy tym to pozdrowię Sollfa - kandydata na którego z czystym sumieniem oddałem głos - wiedziałem czego się po nim spodziewać, choć szkoda że nie zamieścił programu. Ale teraz wracam do rzeczy. W gazetce prezydenta - pustki. Gazeta MON - cisza. Gazeta RR - nic. Nosz co jest? Rząd nie powiedzial ani słowa wyjaśnienia w tej ważnej sprawie? Cóż...

No to wróćmy do gazety WP - JEDYNEGO źródła informacji. Dowiadujemy się z niego następujących rzeczy:
1. WP zaproponowało gracza staruszek na pozycję Głównego Dowódcy. Jest to gracz który sprawdził się już w poprzedniej kadencji. Po odmowie prezydenta została zaproponowana ta sama kandydatura;
2. Prezydent odrzucił tę kandydaturę ogłaszając zaprzestanie dofinansowania;
3. WP postanowiło się zbuntować.

Halo! Rzadzie czy się nie zapomniałeś? Prezydent postanowił zostawić ePolskę bez armii i nie podaje ku temu publicznie kompletnie żadnego powodu, pozostawiając obywatelom mgliste przypuszczenia. Niestety, ale to Wam przypada wyjaśnienie tej sprawy i oficjalne przedstawienie przyczyn takiej a nie innej decyzji. A Dowództwo WP... Czy Wy też sie zapomnieliście? Wojsko Polskie jest podległe Prezydentowi i nie ma że się prezydent nie podoba. Owszem, ja osobiście nie zgadzam się żeby miał decydujące zdanie w sprawach wewnętrznych, ale głównego zwierzchnika to jednak ma prawo zaakceptować bądź odrzucić, a w trakcie kadencji - zdymisjonować. Osobiście odpowiada mi model - kandydat z WP przyjęty bądź odrzucony przez prezydenta. Odrzucony tylko na podstawie konkretnych, sensownych powodów. Tak więc pisanie o tym, że nie damy się prezydentowi i kongresowi zwyczajnie ośmiesza Wasze oświadczenie. Niemniej nie zamierzam teraz na nikim wydawać wyroków. Ale chcę wyjaśnień. Tak więc...

W związku z niejasnościami w artykule Wojska Polskiego umieszczonym w gazecie organizacji Wojsko Polskie, artykuł: http://www.erepublik.com/en/article/wp-walczy-dla-epl-nie-dla-polityk-oacute-w-2003336/1/20 (i😛 2003336) ja, zwykły obywatel ePolski, wymagam od Rządu mojego eKraju następujących działań:
- wyjaśnienie powodów dla których kandydatura staruszka została odrzucona przez prezydenta. Dodam, że samo stwierdzenie "on byl Niemcem" będzie przeze mnie wyśmiane i uznane za ucieczkę od problemu. Wymagam uważnej analizy złych działań staruszka za poprzedniej kadencji i rzetelnej oceny zagrożenia wpływu państw wrogich na naszą armię;
- przedstawienie powodu dla którego odcięte zostało dofinansowanie, czyniąc nasz kraj pozbawionym Armii Państwowej i narażonym na znaczne osłabienie. Brak udzielenia odpowiedzi na to pytanie będzie wystarczającą podstawą aby rozpocząć procedurę impiczmentu z przyczyny jawnego działania rządu na szkodę ePolski;
- przedstawienie CAŁOŚCI logów rozmów rządu z przedstawicielstwem WP w sprawie Głównego Dowódcy Wojska Polskiego;
- próby polubownego zakończenia sprawy Głównego Dowódcy Wojska Polskiego.

Natomiast od Wojska Polskiego domagam się następujacego działania:
- oficjalne przyznanie się do popełnionego błędu w postaci umieszczenia artykułu o takiej treści;
- uznanie zwierzchnictwa Prezydenta ePolski nad Wojskiem Polskim;
- zapewnienie próby polubownego zakończenia sprawy.

Nie wiem czy jestem jedynym dwuklikiem który tego chce, czy jest nas więcej, niemniej liczę na to, że moje postulaty zostaną przemyślane i otrzymam na nie odpowiedź w gazetach rządu i WP.


Ale w sumie to nie wszystko co chciałem napisać. Obrzydzenie mnie bierze na widok komentarzy do tego artykułu. Radość i komentarze WP są oczywiste. Jednak sposób w jaki część z członków grup POG, POW oraz jeden z dowoódców GUMK piszą o tej sprawie, dążąc do wywołania kłótni zamiast polubownego wyjaśnienia tej sprawy jest zwyczajnie ohydne. To samo mogę powiedzieć o artykule wspomnianego dowódcy GUMK. To jest po prostu niesmaczne. Powstrzymajmy się od takich rzeczy w tak skomplikowanej sytuacji państwowej.

Mam więc też jedną prośbę do wszystkich obywateli naszego kraju. Gdy widzimy że istnieje konkretny problem pomiędzy wążnymi instytucjami państwowymi... Wspierajmy je - podpowiadajmy co powinny w danym momencie uczynić, przypominajmy o konsekwencjach jakie mogą ponieść za nie wykonywanie obowiązku wobec nas - obywateli... Ale nie dolewajmy oliwy do ognia. Działajmy razem, nawet jak nie zgadzamy się co do niektórych rzeczy. A swoje poglądy przenieśmy rozmową a nie kłótnią.

Z góry dziękuję.

Zwykly obywatel,
anglov