Kolejna dawka narzekania
Wittman105
Witam w kolejnym wydaniu Wittmanowej Gazetki! Dzisiaj obiecany malkontencki artykuł - będzie nieco narzekania na rzeczy, które w erepie działają nie tak jak trzeba.
Po pierwsze – polityka. Nawet jeśli dana partia miałaby swojego prezydenta i 100% miejsc w kongresie, nie może przykładowo zmienić ustroju państwa ani zrobić jakiś naprawdę poważnych reform. Byłoby idealnie, gdyby admini wprowadzili system w rodzaju tego z poniższego obrazka:
Fragment obrazka z gazety Nanotika
Oczywiście to tylko prosty przykład, można byłoby przykładowo wprowadzić budowanie ustroju państwa z „klocków” – oddzielnie wybierany byłby system gospodarczy, polityczny etc. (jeśli ktoś grał w Cywilizację IV, wie pewnie o co chodzi). Interesujące byłoby też wprowadzenie do mechaniki gry prawa i sądów (oczywiście bez możliwości banowania, nie przesadzajmy…), różnych systemów podatkowych zamiast tradycyjnego PIT-u, ceł i VAT-u czy (bardzo) radykalnych zmian w rodzaju zniesienia własności prywatnej i ustanowienia komunizmu (nie, nie popierałbym takiego systemu, ale z wiadomych względów nie obraziłbym się, gdyby wprowadzili go nasi przeciwnicy – rozkład gospodarki gwarantowany) czy korporacjonizmu (generał Urbaneqq na pewno by się ucieszył). Dodatkowo możliwość zrobienia jakiegoś małego coup d’etat w formie bitwy w rodzaju powstania, z „rewolucjonistami” po jednej i „kontrrewolucjonistami” po drugiej stronie. Admini mogliby też wprowadzić do mechaniki gry formalne koalicje (oczywiście jeśli mówimy o opcji w której rządy byłyby demokratyczne) – przykładowo jeśli partie zawiązałyby ją, przy wyborach sumowałaby się liczba ich członków, co mogłoby pozwolić kilku mniejszym partiom na udział w wyborach (obecnie top5 jest dla nich zbyt trudną do przekroczenia barierą, pozostaje start z list większych partii). No cóż, niestety jak na razie z braku możliwości sensowną politykę zastępują nam kłótnie typu „w partii ABC jest tyle i tyle multi, a DEF to już w ogóle zdradzieckie i zakłamane bambaryły”. 90% partii różni się głównie avkiem i nazwą, określenia typu „far-right”, „center”, „libertarian”, „authoritarian” itd. w zasadzie de facto nie oznaczają nic. To, co dany kandydat napisze w swojej kongresowej prezentacji też jest bez znaczenia, nikt nie kontroluje czy wywiązał się wcześniej ze swoich zobowiązań, czy obiecywał gruszki na wierzbie.
Kolejną polityczną kwestią poruszoną w tym - http://tnij.org/lip5 - artykule przez Piotrka538 jest brak długoterminowego planowania koncepcji rozwoju kraju. Jedną z podstawowych wad demokracji jest to, że większość polityków w takim systemie nie potrafi pomyśleć w perspektywie dłuższej niż jedna kadencja. Jeśli mielibyśmy układać taki plan, trzeba by w nim uwzględnić wszystko, co dla wirtualnego państwa ważne. Owszem, admin częstymi zmianami miesza sporo w grze, ale nie chodzi o drobne szczegóły, główne założenia co do przykładowo gospodarki czy polityki zagranicznej pozostawałyby niezmienne. Problemem może być fakt, że spora część ludzi wyznaje zasadę „moja racja jest najmojsza” – przy zmianie rządów mogłoby dochodzić do zmiany planów, a chyba nie o to nam chodzi. Z drugiej strony jednak ostatnio od 3 kadencji rządzą krajem prezydenci z tej samej partii [EDIT: mała poprawka, jak Pryq zauważył Avie nie jest z ND], łatwiej byłoby utrzymać odpowiedni kurs w polityce, dodatkowo gdyby admin wprowadził zmiany o których pisałem wcześniej, w przykładowo dyktaturze można by prościej zrealizować dane koncepcje. Oczywiście to, czy są one słuszne i adekwatne do sytuacji to już kompletnie inna sprawa.
Tym razem z planem nieco nie wyszło.
Inną sprawą nad którą nieco się popastwię jest poziom naszej wspaniałej polskiej prasy. Co prawda znanych ze wszystkich baby-boom’ów artów „napoleońskich” nie mamy już tak wiele, ale pozostałe raczej na żadne Pulitzery też nie zasługują (choć zdarzają się oczywiście wyjątki). Wywiady – 90% z nich opiera się na serii pytań „X czy Y”, sztampowe i nudne. Artykuły o zmianach wprowadzanych przez adminów – zdarzają się ciekawe, ale dla większości autorów jest czymś niepojętym że admini nie tworzą tej gry dla własnej przyjemności, tylko jest dla nich źródłem utrzymania, zwyczajnie muszą na niej zarabiać (chociaż z pewnością część zmian przynosi odwrotny skutek niż wzrost zysków i odciąga graczy od gry).
Niemal dosłownie „bombowa zmiana”.
Inną grupą artów jest partyjna propaganda – możemy się z nich dowiedzieć że wystarczy, że oddamy głos na partię XYZ, a nasze życie stanie się usłane różami, natomiast jeśli ktoś śmie zagłosować na partię ZYX, nie jest prawdziwym „patryjotą” i dąży do zniszczenia swojego kraju. Jak już jesteśmy przy „patryjotach”, tematem wielu artykułów jest bajdurzenie o „walce za kraj”, „wirtualnym patriotyzmie” etc. W RL świecie oczywiście w prawdziwym patriotyzmie (nie mówię o jakiś powstańczych głupawkach i machaniu tępą szabelką na prawo i lewo) nie widzę nic złego, wręcz przeciwnie – jest on każdemu narodowi niezbędny, ale tutaj niektórzy chyba zapomnieli że te ich „imperia” to raptem parę pikseli na wirtualnej mapie i świat od utraty jednego regionu się nie zawali. Szczególnie ciekawe są arty na tematy ekonomiczne – nie ma to jak kilkanaście artykułów z „odkryciami Ameryki” jak to Plato tworzy pieniędze ex nihilo (jeszcze brakuje tylko helikoptera pożyczonego od Bena Bernanke) – no, no, co za spostrzegawczość! Zresztą takie dziełka to pół biedy – widziałem kiedyś artykuł, w którym redaktor żalił się, jak to źli przedsiębiorcy w firmach stone wyzyskują pracowników. Na czym ten wyzysk polegał? Jak sam autor napisał, właściciele firm zarabiali zbyt dużo (sic!). Hańba! Jak w ogóle ci straszni kapitaliści śmią zarabiać! W tej branży dzięki temu pracownicy mogli zarabiać najwięcej, ale co tam, prasowi eksperci wiedzą najlepiej. Czekamy aż powołają związek zawodowy i zorganizują strajki w postaci pracy z niskim health. Niestety, chociaż erepowa ekonomia jest o wiele prostsza od prawdziwej, większość „młodych, wykształconych” ma podobny poziom wiedzy na jej temat w grze jak i w realu (nie ma to jak popierać podwyżki płacy minimalnej a potem narzekać na wysokie bezrobocie). Sporo też idiotycznych artykułów w rodzaju tego w którym autorzy narzekają na rzeczy, które i tak ciężko zmienić.
😉Natomiast jeśli chodzi o komentarze – ciekawi mnie jak osoby piszące o „ścianach” itp. czytają książki skoro przeraża ich parę akapitów. Oczywiście najciekawsze dyskusje w komentarzach to te, które z grą nie mają nic wspólnego, a jakby inaczej.
Na pewno w erepie jest sporo innych nie działających jak trzeba rzeczy, ale jednocześnie także sposobów na ich naprawienie. Zapraszam do dyskusji w komentarzach.
PS: Gratuluję wszystkim kongresmenom i dziękuję za głosy!
Comments
W cuda wierzysz, dla admina liczą się tylko $$$ z crymańskich mastercardów.
No niby zawsze urozmaicenie
Żeby zdobyć więcej tych $$$ adminowi potrzeba jak najwięcej graczy, nie sądzę żeby golda kupowali wyłącznie ludzie typu Romper, na pewno jest sporo mniejszych nabywców. Poza tym dziwi mnie czemu admini nie wprowadzą reklam w grze jeśli tak im zależy na dochodach (co jest naturalne).
Only CA$H! Nothing Else Matters!
aVie jest z NWO, trzymajmy sie faktow.
no i nasze mastercardy - narzekacie na innych, a sami mamy paru...
a weźmyż i napiszmyż własną grę 🙂
ofkors to przegwizdane zadanie. ale jakby się uzbierało kilkunastu lub więcej? może by przynajmniej popróbować? ja tam na ten przykład jakieś kody trochę umiem : )
Postulaty odnośnie modułu politycznego jak najbardziej słuszne. Zmieniłbym też sposób funkcjonowania partii, możliwość kontroli, kto się zapisuje, możliwość usuwania członków, możliwy wieloosobowy (zależnie od wielkości partii) zarząd. Różne ustroje partii (podobnie jak państwa) możliwe do przegłosowania przez członków jak ustawy - możliwości jest masa.
No i tajne wybory (bezwzględnie kongresowe i prezydenckie) - to, co jest teraz, to jakaś parodia.
Co do reklam, byłoby fajnie, ale kto miałby się reklamować? Jaki target? Gracze są rozproszeni po świecie, jest ich mało i są dość (no, może nie całkiem) zróżnicowani. Może jacyś producenci gier strategicznych, bo przecież nie Mercedes. Reklamy moim zdaniem nie wypalą i admini dobrze o tym wiedzą.
Aha, byłby vote, ale przez tą gębę u góry nie mogę się przemóc ; )
przy obecnym poziomie kultury politycznej w ePolsce zbyt rozbudowany modul polityczny bardzo szybko moglby doprowadzic do destrukcji panstwa, chociaz podobalby mi sie np silowy impicz zorganizowany przez grupy bojowe, czy mozliwosc tworzenia nowych panstw z odlaczonych regionow, ale tak jak mowie: przez to, ze kazdy ciagnie do siebie mamy straszne rozdrobnienie i brak jakichkolwiek idealow w polityce, za to wiele geb, ktore glosno krzycza "wybierz mnie! daj mi wiecej golda!" i zbyt duzo mozliwosci poskutkowaloby koncem ePL...
"Dwuklik Day 1,253, 09:03
Aha, byłby vote, ale przez tą gębę u góry nie mogę się przemóc ; ) "
Jak już to "tę gębę". Po tym komentarzu widzę, że nie tylko znajomość języka ojczystego jest Ci obca.
@Pryq: masz rację, przepraszam za pomyłkę.
@Dezynteria: było już kilka takich prób, ale za wiele z tego nie wyszło - po prostu graczom zwyczajnie nie chce się odchodzić do jakiegoś mało rozbudowanego klona erepa, wolą "zwykłą" grę pomimo jej wszystkich wad.
@Dwuklik: jeśli chodzi o moduł polityczny, owszem, zmiany z zarządem itd. jak najbardziej. Z wyborami tajnymi byłby pewnie taki problem, że byłyby podejrzenia o jakieś machlojki z wynikami itd., najlepszym rozwiązaniem byłyby chyba tajne wyniki aż do końca wyborów a potem ujawnienie listy osób głosujących na danego kandydata. Reklamy - sądzę że znalazłoby się paru chętnych, jeśli takie reklamy okazałyby się za mało atrakcyjne, admini po prostu udostępnialiby miejsce za niższą ceną, co i tak zwiększyłoby ich zyski. Jak już jesteśmy przy reklamach, ciekawe czemu admini zablokowali adsy. "Gęby na górze" i tak nie zmienię, a stratę tego jednego vote'a jakoś przeboleję. : P
@Detoxive: możliwe że przez pewien okres byłaby pewna destabilizacja, ale chodzi mi przede wszystkim o uatrakcyjnienie gry, takie choćby wojny domowe byłyby ciekawsze niż sztampowe, powtarzane do znudzenia kampanie na te same regiony.
@guralPB: bo to teraz nie jest "trendy" w środowisku lewackim znać dobrze Polski, toć to takie obciachowe i zaściankowe, jakieś Patriotyzmy... NOWOMOWA! :>
Szczerze, atutem tej gry jest prostota i poniekąd przejrzystość. Jako przeciętny przedsiębiorca i robol nie chciałbym żeby kilka osób ze względu na swoje "widzimisie" mogło zmienić cały ustrój w państwie na czas kadencji. W każdym państwie jest prezydent, kongres i jakaś prowizoryczna organizacja tego wszystkiego i tylko od zaangażowania ogółu rządzących i obywateli zależy sukces danego kraju na arenie międzynarodowej. Takie zmiany tylko komplikowałyby życie...
"aVie jest z NWO, trzymajmy sie faktow."
Pyrk, proste pytanie: jeżeli mam się trzymać faktów, to dlaczego aVie po prostu nie siedzi w NWO, tylko od prawie miesiąca w ND, pozwalając by wszelkie zaszczyty z jego prezydentury - i propagandowe korzyści płynące z tego faktu - spływały na wszechpotężną ND, zamiast na waszą drugoligową partię (bardziej w ten sposób przysłużyłby się jej interesom), tymczasem zamiast tego wysługuje się osobami trzecimi, które muszą prostować i na każdym kroku podkreślać jego rzekome powiązania z NWO, jak by nie mógł tego napisać osobiście : ]
Pytam się, bo już n-ty raz widzę ten komentarz (Twój albo kogoś innego z NWO).
... Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby moje wątpliwości rozwiał sam zainteresowany : >
@Wittman105
Kilka dni temu trafiłem na archiwalną (2 letnia?) wypowiedzi Lemuara (czy jak mu tam) w której pisał że reklam nie wprowadzi bo się nie sprawdzają, a lepszym rozwiązaniem są płatne dodatki (HK,extra storage🙂
@dezynteria
Były takie próby nawet z strony polaków, ale brakło zapału. Obecnie są 2 klony eRapa. Ale pierwszy stracił na popularności bo admin faworyzował swój kraj. Drugi bo był zbyt skomplikowany, wiel modułów min. moduł sportowy, religijny w przyszłość rozbudowany polityczny - pewnie coś na kształt tego co Wittman105 przedstawił.
Jednak eRap ma min tego spory potencjał, i rumini (jak piszą moi przyjaciel Białorusini🙂 mogli by ten potencjał wykorzystać zwiększając przy okazji zyski. Oni jednak wolą prostsze metody, czemu sie nie dziwie wszak takie urok kapitalizmu. Jak najprościej jak najtaniej byle jak najwięcej zarobić. Tak wieć eRap to dobry przykłada kapitalistycznego monopolu.
@guralPB
Zapewne wiesz, ze język jest tworem żywym i ewoluuje, użyta przeze mnie forma jest dopuszczalna w mowie potocznej i mniej oficjalnej wypowiedzi pisanej, zapewne za jakiś czas stanie się obowiązująca.
@Mazuur
Znajdź w swojej wypowiedzi błędy językowe, to uwierzę, że jesteś patriotą.
Czy narzekanie jest w modzie? Ilu czytelników miał twój artykuł? Dowiesz się tego, gdy spróbujesz licznik odwiedzin!
Nie chce mi się czytać x) ale Vote masz 😃
Ueh po co maja sie tak męczyć gdy kasa wpada, Loyality Program jest itd. Romperki sobie kupuja mase golda a my czasem 10, 20 jak nas ochota najdzie.
I tyle.
To jest forma zarobku a nie rozrywka dla ludzi.
v&s W końcu coś sensownie napisane. Brawo
@Notorious Suicide
"[...]pakt o nieagresji (w okresie X miesięcy państwo fizycznie nie może zaatakować innego oraz walczyć przeciw niemu poprzez pozostałe pakty)[...]"
Moim zdaniem, zupełnie bez sensu. Kłamstwo i zdrada polityczna są wg mnie integralną częścią gry. ;- )
❤️ >>>>> https://www.youtube.com/redirect?q=%64%61%74%65%34%66%75%71%2e%63%6f%6d%231758610
❤️ >>>>> https://www.youtube.com/redirect?q=%64%61%74%65%34%66%75%71%2e%63%6f%6d%231758610