Jestem wyd.13 A teraz z innej beczki.
Tata Zygulka
No no. Ale nam sie piekna dyskusja nawiazala przez ostatnie dwa wydania. Mysle, pora jednak rozluznic troche atmosfere. Przygotowalem dla was panowie, jak i rowniez panie wydanie specjalne. Wlasnie tu i teraz staniecie sie swiadkami ogromnej burzy mozgow. Otoz wpadlem na pierwszy rzut oka bezpieczny pomysl konfrontacji mesko-damskiej. Pomysl byl bezpieczny, bo osoba mi w nim pomagajaca zaproponowala konfrontacje damsko-meska. O co b.?
Drodzy panowie!
Jedna z waszych kolezanek – bojowniczek przygotowala dla was grupe pytan (mam nadzieje, ze nie ostatnia). Waszym zadaniem jest jak najbardziej szczerze odpowiedziec na nie. W zamian dostalem pozwolenie na zadanie podobnych pytan dziewczynom.
Uwaga.
Zaczynamy
1. Dlaczego lubicie duże piersi? bo z naszej strony jest to cholernie niewygodne.
2. Jak można mieszkać w brudzie, żeby nie powiedzieć "w chlewie"? To przecież widać że przez okno nic już nie widać (masło maślane) a kuchenka nie była czyszczona od nowości…
3. Co macie z tym łażeniem w samych gaciach? Mam dwóch współlokatorów płci męskiej i naprawdę tego nie rozumiem…
4. Skoro facet/ chłopak jakkolwiek określić nie ma odwagi zagadać do dziewczyny w realu ( nie chodzi o sklep) to co mu da zamieszsczenie info na spotted (czy jakoś tak) skoro nadal nie będzie miał odwagi powiedzieć jej czegokolwiek w twarz.
5. Kultura osobista. Ech, czasem ciężko żyć z mężczyznami… Wyjaśnijcie mi jakie procesy w waszych mózgach zachodzą że decydujecie się aby głośno bekać i robić inne rzeczy w miejcach publicznych lub ogólnie mówiąc- wśród ludzi.
Jak widzicie panowie pytania z pozoru nie sa takie latwe. Wybierzcie sobie jakies i odpowiadajcie.
Panie czytajace ten artykul zachecam do wysylania kolejnych pytan. Umieszcze je w kolejnych wydaniach. Panowie moga powoli przygotowywac wlasne. Zapewniam pelna anonimowosc, wiec temat moze byc rozny, nawet pikantny.
Osoby, ktore wciagnela ostatnia tematyka Jestem pragne poinformowac, ze do niej wrocimy, bo temat szeroki i wciagajacy.
Comments
PIERWSZY O/
Ciekawe który z Panów szczerze odpowie 😃
5. Myślałem, że lubicie Bekchama..
Niezły zestaw pytań xD
1. Geny.
2. Wypraszam sobie, mieszkam sam i mam czysto. Zamiatam co tydzień.
3. Nie łażę w gaciach, tylko w krótkich spodenkach + koszulka. Musi być 30+ żebym chodził bez koszulki.
4. Co to jest spotted?
5. Nie zachowuję się tak wśród ludzi. Myślę, że brakuje Ci umiejętności doboru odpowiedniego towarzystwa.
Uuuuu Pan Zrodacz sie poirytowal 😃
Otóż mój drogi te pytania nie wzieły sie z dupy :d tak wlasnie mozna Was facetow opisac w kilku punktach 😃
Przynajmniej już wiemy, która z naszych koleżanek przygotowała pytania hehe.
I żebym nie była gołosłowna 😃 http://www.youtube.com/watch?v=nzlDYKR5otM
Zordacz, ależ to nie mojego autorstwa 😃 a szkoda 😃
jeżeli kobiety są lepszym towarzystwem to sklepy internetowe proponują szeroki asortyment substytutów mężczyzny http://z1.medsos.pl/9461d59a3884ef783b5a3d979e316c6c/wibratory.jpg
1. Są tacy co wolą małe. Duże piersi to zdrowie i dobrobyt 😃.
2. Tylko kobiety widzą brud i blizej niezdefiniowana substancje zwana kurzem. Po co komu czyste okna skoro można wyjść na zewnątrz?
3. Tak wygodniej. Podobno ciasne gacie + pot + ciepło = grzybica. Trzeba dbać o siebie.
4. Nie wiem o czym mowa, nie wiem co to spotted.
5. Normalny facet raczej się tak nie zachowuje, chyba że wie iż może sobie pozwolić bo towarzystwo to akceptuje.
Ostatnie dwa pytania trochi z dupy wzięte, dotyczą jakiegoś odsetka chamów i pokolenia fejsbuka(jakoś tak skojarzyłem ten spotted).
A no i vote
Przeczytałem dobrodbyt i się długo zastanawiałem o czym mowa 😮
Podaję hasło: okoń.
1. małe też, niektórzy nawet bardziej, zwłaszcza że duże czesciej sa mniej spręzyste 😉
2. kurz jest źródłem naturalnego antybiotyku, a kuchenka sama sie brudzi 😛
3.współlokatorzy tylko ze względu na to że nie mieszkają sami zakładają "gacie", normalnie by sie nie wysilali XD
4. tu na bank chodzi o jakiegoś konkretnego faceta, olej dewianta 😃
5. to wpływ środowiska rówieśniczego, zmień kolegów 😃
1. Nie chodzi tylko o wielkosc ale tez o to jak sie ukladaja 😉 mozesz meic duze i obwisle a zapewniam ze sie nie spodobaja facetom 😛
2. Znam troche ten bol.... współlokatorzy nie potrafia nawet po sobie pozmywac a kuchnia po dniu jest cala doyebana. Sam tego nie lubie ale tez jakos nie bede sprzatal za nich kazdego dnia... mam wlasne naczynia i z nich tylko korzystam 😛
3. Gacie daja wieksza swobode poruszania sie 😉
4. Jak czytam czasem cos na spotted to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac 😛 Zreszta dotyczy to tez dziewczyn, 50% wpisow nalezy do nich i konczy sie wpisem "...wtedy spojrzalam na cb i sie usmiechnelam."
5. Zmien towarzystwo 😉
Nie oceniajacie nas tak zle 😉 podane przyklady to sa wyjatki, nie wszyscy tak robia (no ok procz gaci bo wygodnie sie w nich chodzi 😛nie widze w tym nic zlego 😃)
1. Bo są duże
2. Szkoda życia na sprzątanie
3. Nie wiem co głupiego mogę tutaj wymyślić :/
4. Pojadę klasykiem - "kozak w necie ci#a w świecie"
5.
1 nie da się tego opisać, uwielbiam duże 😃
a na resztę nie chce mi się pisać
1. Małe piersi tylko, duże słabe :F
2. Chlew to nie, ale mały bałagan na biurku - zawsze
3. Nie wiem, nie robie tak
4. Też nie wiem, ale te spotted mnie śmieszy bardzo xD
5. Nie fiem.
Trudno mi nie odpowiadać osobiście, mimo, że pytania sformułowane są raczej ogólnie. Wybaczcie.
1. W pierwszej kolejności stawiam na geny. Jakieś uwarunkowania, które funkcjonują od początków ludzkości. Wszystkie te cielce symbolizujące matki, naturę, dobrobyt, przede wszystkim płodność. Wenus z Willendorfu, to mam na myśli (na zasadzie luźnych skojarzeń). Po drugie, takie pragmatyczne podejście - skoro są dobre, powinno być jak najwięcej/jak największe. Osobiście wyżej stawiam kształt niż rozmiar jako taki.
2. Myślę, że jest to spowodowane tym, że większości synków mamusia zawsze wszystko sprzątała. Po prostu są przyzwyczajeni, że "sprząta się" samo. Jak mają syf, uznają, że najwyraźniej tak musi być. Osobiście, od kiedy sam muszę dbać o porządek w mieszkaniu, większy syf wzbudza we mnie wręcz agresję i sprzątam w miarę na bieżąco.
3. To prawdopodobnie kwestia wygody. Ponadto, mężczyźni (w pytaniach są tezy oparte na uogólnieniach, więc i ja mogę sobie na nie pozwolić, prawda?) zwykle - w przeciwieństwie do kobiet - nie oceniają krytycznie swojego ciała i nie widzą powodu dla którego trzeba by je za wszelką cenę zakrywać. Do tego tak ważna dla mężczyzny swoboda - trzeba pokazać, że akurat tak ma się ochotę chodzić i już. I znów osobiście - raczej nie praktykuję. Gdyby współlokator mi wyskoczył, czułbym się skrępowany. No i bez ubrania jest zimno 😛
4. Spotted to raczej taka beka. Niektórzy korzystają dla śmiechu, inni (rzadko), aby poznać kogoś ciekawego. Korzystają zarówno kobiety jak i mężczyźni. Absolutnie nie uważam, aby tylko jedna z płci miała problem z "zagadywaniem". A więc dalsza wypowiedź byłaby nie na temat.
5. Wśród ludzi? Tj. w towarzystwie lub w miejscach publicznych? Odpowiedź jest prosta - trzeba być burakiem. Płeć nie odgrywa tu chyba większej roli, chociaż nie będę dyskutował, jeśli ktoś powie, że mężczyźni chętniej manifestują swoje wieśniactwo. A w domu, przy rodzinie czy bliskich znajomych? Co za problem? Kobiety tego nie robią?
Za długie, nikt nie przeczyta.
przeczytałem, w zasadzie mogę się pod większością podpisać...
tożsamość
1) Poprostu się lubi 😉
2) Bo to nielogiczne sprzątać codziennie
3)Ja nie łażę 😑
4)Ja tam się nie boję
5)Bekanie obleśne. Ale robimy to żeby zwrócić uwagę
1. Piersi są kwestią gustu. Nie można mieć pretensji o małe piersi, duży nochal lub kudły/brak kudłów tu i ówdzie u drugiej osoby. To wytwór natury niezależny od posiadacza/czki. Duże piersi, podobnie jak i szerokie biodra 'potwierdzają' kobiecość w sposób podprogowy. Ja zwracam uwagę na wargi, których obfitość lub skąpość świadczą o empatii/zaciętości osoby. Odnosząc się do pytania krętą drogą powiem: facet chce mieć za żonę dziewicę, ale w łóżku k**wę (pardon za język). Tym samym, chcemy mieć modela/modelkę w domu, której będą nam zazdrościć, ale nie będą podrywać inni, pracowitą, ale wyglądem zadbaną, przebojową, ale niezbyt temperamentną, opiekuńczą, ale nie flaki z olejem. Czyli drukarka 3D może da radę;p
2. Trzeba odróżnić syf od bałaganu twórczego;p sterta talerzy w zlewie u mnie odpada, odkurzanie w normie, ale żeby mieć wszystko pod linijkę to raczej nie😃
3. Nie łażę w gaciach, więc nie rozumiem. Ale kobiety miewają malowanie się przed spacerem, więc tego też nie chwytam.
4. Może boi się odpowiedzi? Albo chłopakowi jest łatwiej być romantycznym i otwartym, kiedy nie musi prężyć klaty? Nie wiem, ten wiek już za mną. I jako facet jestem gdzieś pomiędzy wytwarzaniem atmosfery a zaciąganiem za włosy do jaskini.
5. Popatrz na erep. Ludzie myślą, że im głośniejsi, tym ważniejsi. Zwracanie na siebie uwagi obecnie nie zna granic. To Wy kobiety powinnyście wychowywać facetów, w sensie stawiania im standardów. Bekanie, drapanie się po przyrodzeniu, przepychanie się w kolejce, ubliżanie innym. To jedno i to samo. Prosty facet myśli, że jest w ten sposób macho. A połowa kobiet myśli, że dwa ostatnie zachowania faktycznie pozycjonują go na czele w grupie a dwa pierwsze są tylko skutkiem ubocznym tamtych.
Tak, jak u mnie kobieta z "k**wą" zamiast przecinka powinna się ode mnie oddalić, bo nie ręczę za siebie, tak i kobiety powinny delikwentów z brakiem kultury odsyłać do pana Kamyczka😉
1) Piersi to ponad czasowe i klasyczne piękno poza wielkością jak już ktoś wyżej napisał liczy się także kształt i ogólna prezencja;p
2)Kwestia podejścia i oceny🙂 Człowiek dopiero mieszkając na swoim jeszcze za kawalera uczy się dbania o porządek. Na pewno nie w takim stopniu jak kobiety no i w poszukiwaniu czystości nie popada w przesadę, i ja także staram się tej zasady trzymać.
3) Mieszkam sam i nie powiem zdarza mi się latać po mieszkaniu w bokserkach. Nie przeszkadzam nikomu swoim ubiorem a jest wygodnie. A drogie Panie jak rano chodzą? w koszuli nocnej/spodenkach i topie czy bardziej odziane?😃
4) Ogólnie młodsi mają większe problemy z komunikacją w realu chyba że kiedyś się o takich problemach nie mówiło głośno
5)Po prostu zmień towarzystwo. Kultura osobista a raczej jej poziom wpajają nam rodzice i otoczenie w myśl zasady "tabula rasa" Inna sprawa że chłopak będący dobrym przykładem kulturalnego człowieka zrobi w tył zwrot jak poprosisz by zdjął buty w domu twoich rodziców na niedzielnym obiadku😁
Jaki z tego morał?
Lodówką się nie ogolisz, kuchenką sie nie podetrzesz
Pytania rodem z Cosmo, ale tuses odpowiedział całkiem do rzeczy.
Racja z Cosmo, ale skoro można przynajmniej kilku kobietom wyjaśnić jakieś wątpliwości... 🙂 Zresztą, warto udzielać się pod tą gazetką, aby coś się od czasu do czasu pojawiało.
Sztandar \o\o/o/
1. Dlaczego lubicie duże piersi? bo z naszej strony jest to cholernie niewygodne.
nie muszą być koniecznie takie znowu duże, wystarczy żeby nie były "małe"...
2. Jak można mieszkać w brudzie, żeby nie powiedzieć "w chlewie"? To przecież widać że przez okno nic już nie widać (masło maślane) a kuchenka nie była czyszczona od nowości…
też tego nie rozumiem...
3. Co macie z tym łażeniem w samych gaciach? Mam dwóch współlokatorów płci męskiej i naprawdę tego nie rozumiem…
jest luźno i swobodnie, w domu idealny strój...
4. Skoro facet/ chłopak jakkolwiek określić nie ma odwagi zagadać do dziewczyny w realu ( nie chodzi o sklep) to co mu da zamieszsczenie info na spotted (czy jakoś tak) skoro nadal nie będzie miał odwagi powiedzieć jej czegokolwiek w twarz.
nie wiem , nie znam się...
5. Kultura osobista. Ech, czasem ciężko żyć z mężczyznami… Wyjaśnijcie mi jakie procesy w waszych mózgach zachodzą że decydujecie się aby głośno bekać i robić inne rzeczy w miejcach publicznych lub ogólnie mówiąc- wśród ludzi.
nie wiem, nie znam się, ale "po piwie się nie przeprasza"
o/
Droga koleżanko - autorko tych pytań. Musisz żyć naprawdę z ogromnymi kawałami perwersów, chamów i brudasów 😉
Pytania są wzięte z dupy... i niech tam wrócą 😉