Index Page 11: Requel na Prezydenta!
Requel
Witam w drugiej części prezentacji mojej osoby przed wyborami prezydenckimi w styczniu 2011. Tym razem również skupimy się na długoterminowych rozwiązaniach - a więc inwestycji w Polskę. Choć mój kontrkandydat już przedstawił część mojego programu w tej kwestii, który został mu przedstawiony by mógł zrealizować go w razie swojej wygranej - tutaj również znajdzie się kilka informacji dokładniejszych. Zapraszam więc do czytania.
Requel na Prezydenta!
Polska - kraj, który przekroczył próg 60 000 obywateli.
Polska - kraj, w którym pozostało obywateli... 16 506 na tę chwilę.
Polska - kraj uważany za potęgę militarną, lubujący się w podbojach.
Polska - kraj, którego potencjał militarny bez trudu rozbija kilka drainów.
Polska jest krajem sprzeczności.
Większość naszego potencjału militarnego nie jest skoordynowana - ludzie walczą wedle własnego uznania, w najlepszym wypadku wedle rozkazów MON, których zmiana z minuty na minutę, w raz z sytuacją na polu bitwy jest niemożliwa - zwłaszcza, że wróg przecież patrzy. Choć ta metoda jest oczywiście potrzebna, nie jest wystarczająca.
Oczywiście, mamy kilka potężnych tanków - graczy, którzy są na tyle silni, że są w stanie za odpowiednie pieniądze zmienić losy bitwy - ale to kosztuje. Nawet jeśli to najtańszy i najpewniejszy możliwy influence - to jednak wcale nie sprawia on, że reszta obywateli staje się lepsza. Zapewnia tylko rozwój pewnej garstce graczy zwiększając przepaść pomiędzy nimi, a innymi.
No i jest przecież WP - dające spory influence, dobrze zorganizowane, ale finansowane w całości przez państwo - a jakość samego oddziału pochodzi głównie z faktu, że jego członkowie angażują własne środki, nie z formy w jakiej WP działa. Choć WP jest dobre - jest rozwiązaniem o ograniczonym potencjale poprzez swoją otoczkę społecznościową i fakt, że jeśli zostanie nadmiernie rozszerzone - straci swoją jakość.
Więc i nie tędy droga do zorganizowania naszego dmg, nie można WP rozszerzać w nieskończoność (nawet, jeśli teraz byłoby to uzasadnione).
No i są Prywatne Grupy Bojowe - szereg organizacji, finansujących się samodzielnie, ale przyzwyczajonych już do pobierania dofinansowań z Ministerstwa Obrony Narodowej. Zawierają doświadczonych graczy - stanowiących o jakości grupy, a także nowych - którzy dzięki tym pierwszym stają się dostawcami influence, na których można polegać zdecydowanie bardziej, niż na przeciętnym obywatelu.
Wciąż jednak - grupy bojowe są rozbite, niektóre upadają, na ich miejsce powstają nowe. Sukcesy odniesione w jednej grupie bojowej nie stanowią o niczym w innej. Grupy dbające o swoją jakość utrzymują dobre imię kosztem tego, że nie pomagają Polsce w szkoleniu nowych graczy, w długoterminowym zapewnieniu wpływu na bitwy.
Te bez wyrobionej marki - powstają i rozpadają się. Ich członkowie często odchodzą, tracąc sens gry.
A może da się z tym coś zrobić?
Może da się - na przekór wszystkim - spróbować stworzyć coś stabilnego, co by zmieniło sytuację? Nie hop-siup, by rozpadło się po czterech tygodniach, ale coś przemyślanego - coś, co mogłoby dać Polsce struktury, organizację, zmienić podejście graczy i dać nieco frajdy?
W krajach takich jak Chorwacja i Serbia, ludzie inaczej patrzą na swoje finanse. W Polsce każdy ma Nadzieję zatrzymać jak najwięcej pieniędzy po to, by móc ich zarabiać jeszcze więcej - aż do pewnego dnia, w którym będzie tak bogaty, by codziennie trenować z napkiem i wbijać bh. W większości przypadków - ten dzień jednak nigdy nie nadchodzi. Chorwaci i Serbowie osiągają o wiele więcej zakładając, że po to w eRepie zarabiają pieniądze - by wydawać je w bitwach.
A gdyby tak - wzorem programu mentor - z każdym graczem rozpoczynającym swą erepową przygodę, kontaktował się podoficer? Aktywny gracz, który wyjaśni aspekty gry - a jednocześnie sam będzie wciąż miał osobę, która pomoże jemu.
A gdyby tak grupy bojowe miały bardziej formę oddziałów narodowej armii - a Ci buntownicy poza nimi - traktowani jak najemnicy, opłacalni tylko wtedy, kiedy jest to niezbędne? Co sprawiłoby, że większość ludzi grawitowałaby i tak do narodowej armii - tam gdzie się urodzili, tam gdzie jest ich dom.
Gdyby tak każdy gracz piął się w górę drabiny militarnych stopni - ogarniających tych, którzy nie mają czasu na grę, nie są tak aktywni. Gdyby każdy gracz miał frajdę w zdobywaniu kolejnych poziomów w tej hierarchii - widząc, jak jego pozycja rośnie i zdobywa uznanie, za pracę jaką włożył w grę.
Niewielka, związana z militariami, część z Was kojarzy może plany, jakie robiłem w grudniu poprzedniego roku, będąc zaledwie kilkudniowym graczem erepa - http://pokazywarka.pl/aaag4r/ (proszę się nie sugerować nagłówkiem - strona na pokazywarce została opublikowana w marcu i jest jedynym co zostało z tamtych planów, wtedy układanych).
Choć gra się zmieniła, jak i również zmieniło się to ile wiem o militariach w ePolsce i eRepie w ogóle - to jednak w tej wizji nowego gracza było coś, co wciąż ma zastosowanie - Polska potrzebuje bardziej skoordynowanej, zorganizowanej armii.
Jak to osiągnąć? To zadanie niełatwe.
Pierwszym krokiem jest wylistowanie wszystkich osób, których influence jest kontrolowany:
Żołnierzy Wojska Polskiego
Członków Prywatnych Grup Bojowych
Tanków
a nawet najbardziej aktywnych zgodnie z Obroną Narodową, obywateli niezrzeszonych
Mając taką bazę - proponowałbym nadanie osobom w niej znajdującym się szarży wojskowej odpowiadającej ich aktualnemu statusu odpowiadającemu ilości kontrolowanego przez nich influence (zależnym przecież o
😛podkomendnych, własnej siły, rangi, posiadanego bogactwa, kolegów grających mniej aktywnie).
Dane te zostałyby przedstawione zainteresowanym - a następnie ustalony zakres odpowiedzialności za daną podgrupę - pokrywający się z podziałem na grupy bojowe. Każda osoba będąca w bazie dostałaby uprawnienia wynikające z obecnie pełnionej władzy, określające jej możliwości wpływu na tą strukturę - w tym awansowanie innych. Na szczycie tej hierarchii stałby Prezydent reprezentowany przez MON. To dałoby logiczne rozwinięcie Ministerstwa w dół - promując najaktywniejszych graczy i w konsekwencji zastępując proponowany na moją poprzednią kadencję jak i na tą program asystentur, jeśli chodzi o to Ministerstwo. W przyszłości, zbudowana na tej podstawie silna armia zajęłaby się szkoleniem i rekrutacją już od pierwszych dni - wyszukując nowych graczy i wcielając ich do oddziałów wspieranych przez państwo.
Choć pełna transformacja w jedną militarną strukturę zajęłaby nam co najmniej pół roku - to warto podjąć starania, warto zacząć już dziś. Po to, żeby w przyszłości móc osiągnąć więcej, mieć bardziej skoordynowany potencjał bojowy, uczyć i utrzymywać więcej osób w grze.
Grupy bojowe, jak te obecne na dowództwie, powinny stać się trzonem naszej armii - będąc oddziałami, które rozwijałyby się z pomocą rządu, o stabilnym zapleczu finansowym, wyłapując nowych graczy z urzędu. Działać nie przeciwko sobie - podbierając sobie silnych graczy i starając się pogorszyć opinię innych grup - ale współpracując, jak oddział z oddziałem.
Istotnym dla mnie aspektem, jest zachowanie ciągłości obowiązków w MON - Minister i viceMinistrowie których proponuję, mają już doświadczenie z MON wyciągnięte, byli aktywni na dowództwie poświęcając temu sporo czasu - i tym samym zdobywając zaufanie.
Nie wierzę w to, że ktoś może ogarnąć tak ważne Ministerstwo, nie mając w nim wcześniej doświadczenia. Stąd też proponowany przeze mnie skła
😛
Minister Obrony Narodowej:
Viberus PL [Niezależny] aka carllos
VMON od października - z pewnością sobie poradzi, znany przez dowódców i posiadający ich zaufanie.
Wiceminister Obrony Narodowej ds. Prywatnych Grup Bojowych:
Adian Wiklak [Niezależny]
Doświadczony dowódca POWu, sprawdził się już jako vMON zdobywając głęboki szacunek dowódców Polskich PGB.
Wiceminister Obrony Narodowej ds. Tanków:
Yave [PPP]
Do tej pory na stanowisku vMON, na pewno dopilnuje, by MON funkcjonował dalej jak powinien, reprezentując przy tym solidnie POG.
Wiceminister Obrony Narodowej ds. Wojska Polskiego i Obrony Narodowej:
wapGO [Niezależny]
Perełka programu Asystentur - tym razem w wyższej randze, pokaże na co Go stać. Były Minister Obrony Narodowej eBoliwii i exdowódca Husarii.
Doradcy:
Staruszek [Niezależny]
Strozer [Niezależny]
Pomogą w planowaniu i przekazywaniu wiedzy Asystentom służąc swym wielomiesięcznym doświadczeniem.
Asystenci:
anwa20 [PWL]
Azareusek [Niezalezny]
Cahir [PPP]
Pyrek [LMD]
Shreq [WiP]
Thorgoth [Niezalezny]
Uczyć się będą, by zapewnić nas, że ePolska nie zostanie bez kadr, jednocześnie pomogą w przypilnowaniu wszystkich dla nas istotnych bitew.
5 Stycznia - wyraź swoje poparcie.
Comments
Leoś czuwa! Powodzenia!
http://marionette.cz/images/P/RABIN_RABBI.jpg
^ Requel
Mój prezydent.
Hail Husaria! o7
Powodzenia Requel o/
Wygramy!
Requel na prezia
Requel mój prezydent o7
HAIL ODSP o/
Requel mój prezydent o/
Smrtan, nie tym razem.
Niemniej hail NWO!
Requel na prezydenta! 🙂
v
murzyn na mona 😉
ODDAJ WSR
Vote o/
DAJ SŁOWACJI 400g/MIES NA "POPRAWĘ STOSUNKÓW" Z KASY PAŃSTWOWEJ
Requel mój prezydent....
Requel - najlepszy wybór! \o/
Wszystko co nam zostało po smrtanie to pusty skarbiec...
Requel na prezia!
Requel na prezydenta !
Requel - najlepszy wybór! \o/
Wszystko co nam zostało po smrtanie to pusty skarbiec...
x2
Taaa, już widziałam jak reformujesz nasze wojsko. Miałeś wtedy ponad 20 regionów, pełen skarbiec i mase pomysłów, jak to nasze wojo usprawnić poprzez upaństwowienie PGB. Index page nr 7, jeśli dobrze pamiętam.
W PGB był bardak jak rzadko kiedy. Kasę, którą można było wykorzystać w bitwach, utopiłeś w beznadziejnym TOwaniu Rosji. A dzisiaj sprzedajesz mi kolejną utopię?
Dziękuję, postoję.
SMRTAN na prezydenta!
Marionetka na prezydenta? Chyba nie wypada.
o wapcio będzie vMONem 😉
Carllos monem - zadna konkurencja nie bedzie porownywac sie!
Prawdziwy koks będzie tymi tankami zarządzał 😉
@Victorski
Wolę smrtana.
Kilku partii tu brakuje... ;>
Kto pisal o sprzedawaniu sie za stolki?
Taczer, znaczną większość akcji w Rosji finansował EDEN. PL wyłożyła tylko wybory PP (ofc mówimy tylko o polskich voterach, nie finansowaliśmy nic zagraniczniakom), na kongresowe wykorzystaliśmy natomiast rezerwę do niczego niepotrzebnych biletów z1.
Te wydatki nie były astronomiczne i nie zrujnowały ePL
pozdrawiam
Requel - najlepszy wybór! \o/
Wszystko co nam zostało po smrtanie to pusty skarbiec...
Ciekawe ale jak zwykle zobaczymy jak wyjdzie w praktyce😛
vote
Pozdro dla wapGO😉
i tak wygra smrtan
Requel, Twój najlepszy wybór!
\o/
Pomysły dobre. Naprawdę. Chętnie zobaczyłbym jak by to działało w praktyce. Niestety ja widzę inny problem - ludzie nie walczą za swoje pieniądze, bo dostają dofy. A wcielanie ich w państwowe struktury byłoby dziwne - jak z finansowaniem? Czy grupy dalej same by musiały dawać sobie radę czy dostawałyby pieniądze od MONu? Jeśli MON miałby za to płacić to lepiej od razu wcielić do WP.
Niemniej Requel rośniesz!
Pozdrawiam!
Prawdziwy koks będzie tymi tankami zarządzał 😉
x2
Nie tym razem 🙂
Nie zagłosuje na Requela bo nie oddał WSR !
Oddaj WSR !
Requel na prezydenta!
Jeżeli pozostać chcesz neutralnym pamiętać musisz, że zero także neutralne jest.
@Dworowya
a ty Dworowy jaki masz dorobek finansowy ze wchodzisz w skład "mgifa" u smartana ? bo po twoim profilu nie widać nic co by pokazywało ze masz chociaż trochę golda ; )
Requel- Twój prezydent \o/
Wszystko co nam zostało po smrtanie to pusty skarbiec... x9999999
smrtan, mój prezydent!
Req na prezia!
Requel!
nie :/
@Szpiego
Nie musi być bogatym aby ogarniać ekonomię - to tak na marginesie.
Troszkę mniej emocji o/
@moozgy
wychodzisz z założenia ze osoba wchodząca do mgifa nawet w postaci asystenta nie powinna mieć zielonego pojęcia o robieniu kasy ?
i lepiej przeznacz czas na odpisywanie na zarzuty co do twojej osoby w świetle prowadzonego przez ciebie funduszu (Money Makers) a nie pisanie takich a nie innych komentarzy
ps:czarowanie o "ekonomi" pozostawię bez komentarza a co do emocji to wybacz ale nie pasjonuje mnie na tyle ten polityczny kocioł by tym sie emocjonować
A gdzie Wiceminister ds. Koordynacji Pracy Wiceministrów?
Wychodzę z założenia, że posiadany majątek nie świadczy o umiejętnościach. 🙂
racja ale w tym wypadku twoje założenie jest błędne ; )