Henryk Kwinto - listopad 2010: Polityka wewnętrzna.

Day 1,077, 13:21 Published in Poland Poland by Henryk Kwinto

Witam wszystkich !

Chciałbym zaprezentować Wam mój pomysł na funkcjonowanie ePolski w listopadzie. Nie będę pisał o real life bo to i tak chyba nikogo nie interesuje, od razu przejdę do sedna sprawy.
Swoja prezentacje podzieliłem na dwie części – sprawy wewnętrzne i zewnętrzne.

Polityka wewnętrzna



Gospodarka
Stanowisko MGiF powierzę człowiekowi o niezwykle trudnym do zapamiętania nicku - Kherehabathowi. Jego prawą ręką będzie, jak dotychczas Pniewiak, a jedyną zmianą będzie wprowadzenie do urzędu nowego gracza, Alexandra Małego. Jest to powrót do starej idei, gdzie do każdego stanowiska rządowego wprowadzany był ktoś z małym stażem w grze ale z dużymi chęciami. Pozwala to na kształcenie kadr urzędniczych i powoduje, że nie musimy bać się, że w przyszłości zabraknie doświadczonych graczy do piastowania wysokich stanowisk.
Co do samej gospodarki postaram się jako prezydent nie mieszać. W końcu rynek rządzi się swoimi prawami, a najlepsza gospodarka – to ta wolnorynkowa. Jedynym okresem kiedy MGiF powinien interweniować jest duży BB, kiedy konieczne jest dorzucenie chlebków na market. Innych interwencji poza zmianami podatków i ewentualnej zmiany kursu (jeśli będzie to konieczne, potrzebujemy konsekwentnej polityki, nie możemy zmieniać kursu co parę dni zależnie od widzimisię).



Edukacja
MEN to trudny kawał chleba. Najmniej poważane ministerstwo, którego praca jest najmniej widoczna, a bez niego ePolska dawno by wymarła. Na głównego ministra chciałbym nominować Kalendarza, kogoś z wizją na pracę tego ministerstwa, kogoś komu ufam i w reszcie kogoś kto nie zawiedzie. Czym się powinno zajmować w ministerstwie ? Poza przygotowywaniem poradników, MEN powinien także wyszukiwać potrzebujących graczy i zalewać ich wiadomościami jak uzyskać pomoc. Ciepłym przyjęciem w grze i dobrą radą utrzymamy w grze więcej osób co jest ważniejsze niż wielkość BB (na przykładzie eFrancji, która swój wielki na tamte czasy BB zmarnowała i dalej jest zaściankowym krajem). Oczywistym jest także, że musimy przygotować plan na ewentualny BB. Nie możemy działać chaotycznie jak, bez urazy, poprzedni rząd, gdzie w ostatniej chwili, łamiąc wszelkie regulaminy, zmieniamy citizen fee. Wydaje mi się, że powinniśmy powrócić do idei wydawania dodatkowej sumy pieniędzy graczom po wpisaniu się do odpowiedniego tematu na forum. Pozwoli to na zaoszczędzenie państwowych pieniędzy, a jednocześnie zdobędziemy pewność, że każdy młody ePolak będzie znał adres naszego oficjalnego forum. Wspólnie z Kalendarzem ustaliliśmy, że pomagać mu będą: Vitanias, Aenye Deithven i dwójka młodszych graczy Krymeq i Olajk.




Informacja
Większość z Was nie pamięta już czasów kiedy eObywatel był traktowany jak zło konieczne. Usprawnienie, które wprowadził za swojej prezydentury Adios (z moją malutką pomocą) czyli zalegalizowanie stanowiska RR poprzez stworzenie konta organizacji z własną gazetką sprawiło, że niemal każdy obywatel mógł poczuć zadowolenie. Oczywiście sam org nie pisze artów, więc niezbędny jest ktoś z lekkim piórem, który będzie opisywał wszystko to co się dzieje w eKraju. Według mnie odpowiednią osobą na tym stanowisku byłby Pierre Dzoncy.


Polityka zewnętrzna zostanie opisana w kolejnym artykule, którego możecie spodziewać się już jutro.

Pozdrawiam
Henryk Kwinto