Graj, muzyko!

Day 1,146, 03:43 Published in Poland Poland by vingaer

Dzisiejsze wydanie H2O2 to tłumaczenie artykułu Emericka (gratulacje z okazji unbana), który ostatnimi czasy pełnił był rolę aSC EDEN. All glory to the hypnotoad.

Read the original article here

--

Moi przyjaciele,

Chciałbym wam dziś napisać coś o dzisiejszym eŚwiecie. Niedawno Bogdan_L oraz Jacobi napisali o Polsce niezbyt przychylne teksty. Jacobi pisał o swoim niezadowoleniu z związku z dynamiką pomiędzy, jak mu się wydaje, kompletnym PANAMem kontra High5, kontra EDEN. Rzeczywista sytuacja jest jednak taka, że jeden z tych sojuszy jest kompletny, podczas gdy nad dwoma pozostałymi wciąż trwają prace. EDEN, rzecz jasna, jest w tej chwili w najlepszej spośród nich formie pod względem poziomu organizacji, ale to konkurencja ma przewagę bycia częścią tworzenia nowego świata, czegoś nowego i ekscytującego, czegoś, czego chcą ludzie. Tak, ludzie tego chcą i potrzebują. Bycie dziennikarzem musi być teraz wspaniałe, ze wszystkimi tymi rzeczami dziejącymi się na tajnych kanałach; można spekulować na tak wiele tematów, publikować tak wiele leaków (tylko spójrzcie, jak aktywna jest teraz gazeta Sossu). To właśnie, moi przyjaciele, jest to, o co chodzi w tej grze. Świat jest wasz. Tak, świat to mnogość możliwości i wielu próbuje ująć je w dłonie, gdy inni kurczowo trzymają się systemu, który wwierca się nudą w czaszki tych z nas, którzy posiadają trzycyfrowe IQ. Dlaczego? Ponieważ świat tak niepewny, jak w tej chwili, to jeden z ich najgorszych koszmarów.

Powracając do tematu, mówiąc wprost: Polski. Bogdan i Jacobi są pewni, że Polska to nic więcej, jak tylko zwykli zdrajcy. Z perspektywy Bogdana, Polacy to pewnie rzeczywiście zdrajcy (ale nie mniej, niż on sam jest zdrajcą dla Chorwacji). Węgry mogą prawdopodobnie użyć nowego sojusznika albo do ogrodzenia Rumunii, albo po prostu do podbicia jej. Wątpię jednak, żeby Węgrom chciało się marnować czas na silny kraj, jakim jest Rumunia. Jeżeli chodzi o wojnę Chorwacji i Servii, Servia starała się ją zamknąć przez ostatni miesiąc, jako że mniej więcej wtedy to Bogdan wraz ze swoim senatem zadeklarowali pokój z Servią na przyszłą korzyść wojny z Węgrami.

I mimo, że Jacobi nie mówi o tym wprost, napisał swój artykuł z założeniem, że Polska zmieniła strony, używając nawet słowa Phoenix -- mimo, że to słowo już nic nie znaczy. Phoenix jest martwy. Węgry, Servia i Polska są silnym militarnie blokiem. Węgry i Servia opuściły Phoenix, przywołując rozsądne i prawe argumenty. Utknęły, walcząc za inne kraje, podczas gdy same straciły swoje posiadłości, które to doprowadziły je do statusu potęg światowych. Węgry i Servia nie były w stanie się 'rozszerzać' z powodu swoich relacji z krajami Phoenix. Z Polską jednak, i być może High5, będą mogły eksplorować swoje własne ścieżki z innymi sojusznikami o podobnej do nich sile, nie będąc jednocześnie związanymi obietnicami wobec mniejszych państw, które wciąż są podbijane.

Kotku, to nowy wspaniały świat. Jacobi pisze swój artykuł w tonie sugerującym obawę przed atakiem Polski na Kanadę. Jeżeli takie coś miałoby miejsce, Polska straciłaby regiony, które wynajmuje od USA. Polacy musieliby stawić czoło inwazji wściekłych krajów EDEN -- i przegraliby. Głupio by się zachowali i z głupich pobudek. Czemu ktoś miałby używać tego jako powodu, aby zdyskredytować PANAM? Nowo odnaleziona przyjaźń Polski i Węgier tylko to potwierdza. Podczas gdy Edenitki będą powtarzać wam do znudzenia, że to nic więcej, jak li tylko Phoenix + Polska -- to niestety nie są plany nowego bloku Polski. EDEN będzie dalej naciskał i zrobi wszystko, aby stało się to prawdą, ale przecież wcale nie musi tak być. Potężne kraje mogą w prosty sposób zmieniać plany EDENu tak, aby uprościć wszystko to, czym eRepublik może się stać. Potęgi PHX opuściły sojusz i jeśli potęgi EDEN zdecydują się na zrobienie tego samego, zyskamy bardzo interesującą grę.

Rzeczywistość jest jednak taka, iż EDEN odmawia nam dobrej gry. Jest już jasne, że Chorwacja, pomimo oferty pokoju z Serbii i wejścia do bloku High5, nie przyłączy się do NWO. Przyczyną takiego zachowania Chorwatów są wartości takie jak honor i przyjaźń, ale ptaszki ćwierkają, że mogą mieć więcej wspólnego z chęcią kontynuacji wrogości wobec Servii, pomimo drainowania swoich sojuszników. I pomimo faktu, że ich funfel Rumunia głosował za zamknięciem swojej wojny z Servią mimo dużego i bezpośredniego wpływu na wynik wojny Cro-Srb, wybierając w zamian otwarcie kolejnej swojej wojny z Węgrami.

Nie wspominając już o nowym planie EDENu o rozpadzie na kilka regionalnych bloków, które będą dalej operować pod wspólnym parasolem sojuszu.. Nie ma to wielkich szans powodzenia, ale wygląda na prekursora planu poszerzenia EDENu jeszcze bardziej. Albo i się mylę. Może cała ta propaganda jest tylko zwykłą głupotą, a ci ludzie naprawdę wierzą w to, co mówią. Kto wie?

Wszystko, czego jestem pewien, to to, że EDEN mógłby nam pomóc uczynić świat dynamicznym, ale wątpię, że to zrobi. Będę o to walczył jak zawsze, z nimi lub bez nich. I jeśli oni będą walczyć ze mną, zrobię wszystko, aby upewnić się, że ich życie wcale nie będzie łatwiejsze.


--

One word to all the funny people who keep subscribing my newspaper only to write complete nonsenses in teh comments: haters gonna hate ;d