Czy będzie aż tak źle?

Day 1,220, 09:11 Published in Poland Poland by kbss

Dzień 1220 zaczął się nad wyraz ciekawie. Rosja przegłosowuje ustawę Natural Enemy na Polskę. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie fakt, że dzień wcześniej to samo zrobiłi w USA i Francji. To chyba już rekord, bo o ile wiem żadne państwo nie miało ustawionych przeciw sobie naraz aż czterech Natural Enemy! (do wyżej wymienionych trzeba doliczyć Niemców). Tutaj nasuwa się pytanie z tematu, czy będzie aż tak źle? IMO nie, chociaż dużo będzie zależało od naszych nowych sojuszników, którzy po raz pierwszy będą mogli się wykazać w naszych walkach poprzez MPP.


Czas na małą analizę. Zacznijmy może od USA, frontu najbardziej oddalonego od naszych rdzennych regionów, ergo jednym z bezpieczniejszych frontów. Jednym z pytań które powinniśmy sobie zadać jest to, co chcą tam ugrać Amerykanie, kolejnym, co chcemy ugrać my i na ile możemy sobie pozwolić. Dla nas regiony w Meksyku nie maja żadnego znaczenia gospodarczego (o ile admini nie wprowadzą zmian – ale tu ciężko cokolwiek przewidzieć), jedyną wartością jest możliwość ataku na USA i dostęp do Ameryki Poludniowej. Tylko czy w sytuacji, gdzie musimy(?) się bronić(?) przed 3 krajami opłaca nam się wydawać tony golda na utrzymanie się bezpośrednio przy granicy? Moim zdaniem nie, a na pewno nie za wszelką cenę. Faktem jest, że USA wystawiając na nas NE, ma szanse dojśc po nas do regionu z gumą, którego akurat Amerykanom brakuje, drugim celem jest odciągnięcie dość sporej ilości influence od frontu europejskiego.

Pozycję wyjściową USA, ma krótko mówiąc, świetną. Pokój z Indonezją tylko tej sytuacji pomaga (Indonezja jest w tym temacie dość istotna – o czym później). Jesteśmy przez Amerykanów osaczeni, mogą nas atakować z dwóch stron (Rdzenne + Azory) co BARDZO utrudnia nam operacje utrzymania się w Meksyku. Jedynie sprawnie przeprowadzane RW i wygrania co najmniej (pierwszej) walki z USA, którą najprawdopodobniej będzie walka o gumę w Southeast of Mexico. Na początku, priorytetem w tej wojnie jest zwycięstwo w wyżej wymienionym regionie i obrona RW w Northwest of Mexico. Obrona tych dwóch regionów, umożliwi nam odcięcie się od USA od strony Azorów (łatwiejsza opcja RW w Southeast of Mexico, trudniejsza – RW w Azorach) i przepiękny drain w Californi co miało by pozytywny wpływ na front europejski. Kolejnym etapem jest oddanie pozostałych regionów tak, żebyśmy utrzymali się w Meksyku bez granicy z USA. Niepowodzenie w tych walkach, nie oczywiście naszej obecności w tych regionach, bo jeżeli nie uda nam się utrzymać SEM i NWM, możemy oddać Oaxaca i zachować region w Pacific coast of Mexico który nie graniczy z USA.

Utrzymanie się w Meksyku w 1 do 3 regionów (Pacific coast of Mexico, Gulf of Mexico, Oaxaca) uznaje jako plan minimum. Z drugiej strony, jakby się nad tym zastanowić jest to plan maksimum, bo przy 50+ regionach USA i naszym europejskim froncie o kasacji USA nie ma mowy.


Obrazek nr 1 przedstawia opcjonalny drain na Kalifornii.


Obrazek nr 2. Tak powinny wyglądać regiony Polski jeżeli wszystko poszłoby zgodnie z planem. W ostateczności musimy utrzymać jeden region (PcoM)


Kolejnym wziętym pod młotek, będzie front francuski, który jest o wiele bardziej niebezpieczny, choć i tu można wykonać kilka ciekawych tricków. Na wstępie zadajemy sobie te same pytania co z USA, co chcemy ugrać my, co oni, a co możemy poświęcić. Francuzi, chcąc nas odciąć od surowców najpierw zaatakowała LSAB (straciliśmy dostęp do Cattle i Oil), kolejnym logicznym krokiem byłby atak na Thuringie, co przybliża ich do naszych granic i poniekąd odcina nas od kolejnych dwóch surowców (Iron i Aluminium). Sytuacja jest jednak na tyle dobra, że właśnie trwa atak Polski na Bavarie, co na jakiś czas przedłuży nasze bonusy.



Na tym etapie rząd będzie miał niemały problem do rozwiązania. Będzie musiał zdecydować, czy Polska da radę 2 frontom na swoich rdzennych, czy też jest w stanie poświęcić bonusy, odciąć dostęp Francuzów do naszych rdzennych i kontynuować działania wojenne bez hajów, które będziemy mogli odzyskać po zakończeniu całej operacji. Pierwszej opcji opisywać za bardzo nie trzeba, gdyż priorytetem będzie utrzymanie granicy na terenie LSAB i Thuringii i walki w kierunku francuskiej granicy. Opcja nr 2 zakłada, że zaraz po zdobyciu Bavarii, atakujemy Meclenburg i zaraz po rozpoczęsciu tej bitwy włączamy RW w Saxony. Jeżeli uda się zdobyć MWP tracimy granicę z Niemcami, a co za tym idzie wojna z nimi się zamyka. Zostaje nam więc tylko włączyć RW w wyżej wymienionym regionie i cieszyć się z braku dostępu Francuzów do naszych rdzennych.



Skoro zrobiliśmy sobie bufor bezpieczeństwa, trzeba przejśc do kontrataku. Dobrym jednak początkowo rozwiązaniem będzie pozostawienie tego frontu na jakiś czas i odpuszczanie wszystkich walk, a skupieniu się na froncie rosyjskim. Tu wychodzi ten pewien trick. Po utracie Baden i Bawarii na rzecz Francuzów, otwiera się naszemu sojuszowi nowa możliwość. Atak Serbii, bądź Węgrów na Bavarie i kolejne ataki w strone Alzacji. W zupełności starczyłoby to na operację zakończoną sukcesem. Jednak, czy stać naszych sojuszników na taką pomoc? Mam nadzieję, że ostatnie sukcesy które odnieśli w walkach z Chorwatami i Rumunami wystarczą, żeby dać kolejne NE.



Front rosyjski wymaga najmniej strategii, ale niestety prawdopodobnie największej ilości influence. Atak na nasze rdzenne będzie bolesny i z pewnością nikt nie będzie oszczędzał na wbijaniu tam influence. Nie ma innej rady, trzeba wbić influence. BARDZO dużo influence i wypchnąć rosjan co najmniej do Leningrad Oblast.



Jestem ciekaw, jak potoczyłyby się sytacja na świecie, jeżeli udałoby się nam odgrodzić od USA w Meksyku. Czy Amerykanie rzuciliby się na Hiszpanie, która już niedługo będzie miała bitwy z Francuzami? Nawiasem mówiąc wstępnie myślałem, że to właśnie oni (Hiszpanie) będą pierwszym celem USA + Brazylii, ale póki co się na to nie zanosi.

Ciekawostka na koniec:

http://www.erepublik.com/en/Indonesia/law/70132
http://www.erepublik.com/en/Indonesia/law/70147

Czyżby jednak Indonezja dogadała się z Brazylia? Czy razem z nimi zaatakują Hiszpanów? Czas pokaże.



PS. Art może zawierać błędy, nie miałem siły, żeby wszystko sprawdzać.
PS2. Lofciam Khere, konstalcia, Aze, Adziana, Appylana, Mixa, MISIEgo, Zuche, staruszka i soowala tez.