Join the new world

"Wracamy po przerwie." - Paulo Coelho

Njusy, wydanie świąteczne, niestety bez orzełka w czapce z płatkami śniegu >: Czasowo może się trochę mijać, bo jestem leniwy i robię sobie przerwy po 5 linijkach. Jak żyć?



Kanada jest właśnie klepana w bitwie o region Newfoundland and Labrador zaatakowany przez Wielką Brytanie. Jest to ważna rzecz na drodze do zmienienia kolorkuf w Ameryce Północnej. Możliwe jest to co raz bardziej, bo bombki latają aż miło. Jedna i druga strona się wysila, ale to nasi dżentelmeni od herbaty wygrywają. Pierwsze trzy dywizje naszych sojuszników dają rade i są na prowadzeniu, niestety czołgi osiadły na laurach i muszą trochę nadrobić, bo na tą chwilę mają o 10 pointsów mniej.

Nasi reporterzy pojechali do Kanady i zastali kraj pogrążony w chaosie, ogniu i protestach. To doniesienia z telewizji. Kanadyjczycy nie godzą się na taki stan rzeczy.



Szwedzi ogólnie nie mają zbyt ciekawie. W jednej chwili walczyli w 4 bitwach - 3 powstaniach i jednej wojnie. Teraz są tylko 3, bo wojnę o region Svealand przegrali z Litwą, ostro dając ciała. 3 powstania Szwedów wybuchły w regionach: Bohus należącym do Rosji, Gotland należącym do Łotwy i Gotaland należącym do Litwy. Mapka sporządzona przez naszego gościa - Jacka Gmocha (He He He).



Australia już sporo czasu jest w ciemnej... dziurze. Chile kontroluje tamte tereny, zostawiając tylko 1 kwadracik Australii (Northern Territory). Obecnie jest tam powstanie w New South Wales. Australia do tej pory nie uzyskała nawet 1 totalnego punkta. Ostro dają ciała przegrywając 22:0, zdobywając tylko 50 punktów (lol) w całej kampanii, Chile w każdej dywizji 1800. Zapewne niezbyt szybko wyjdą z tego stanu. Chile dodatkowo gnębi Nową Zelandię 🙂.



W Arabii Saudyjskiej jak zwykle niezbyt ciekawie (dla nich). Wyrzucili stamtąd Cypr, przeszła Turcja. Grecja jak zwykle doi tam ropę. Arabia Saudyjska wyzwoliła jeden region (Al Bahah). Na razie walczy z Grecją o region Jizan. Walczy to może za dużo powiedziane. Przegrywają 77:0 total pointsami. Raczej niezbyt wygrają.



Ukraina słabo ciągnie. Rozebrana przez Węgry, Rumunie, przez Nas. Obecnie rozpoczęli 2 powstania na terenach węgierskich i rumuńśkich. Na terenie Rumunii w regionie Bukovina powstanie niedługo się skończy i pozostanie tak jak jest. Ukrainie idzie słabo, przegrywają 64:1 total. Drugie powstanie jest w regionie Podolia, który także kolorku nie zmieni. Póki co, przegrywają tam 20:2. Miło.



Koniec postów o Turcji. STOP.