Join the new world

ciekawe kto myslal ze TO sie uda

Ja miałem taką nadzieję, ale jak widziałem wczorajsze zaangażowanie(nie mówię tu o organizatorach i koordynatorach, bo oni odwalili kawał dobrej roboty), to już ją traciłem.

Koniec PTO
A teraz wracajcie do Polski, bo trzeba Francje podbić!

Porazka tymbardziej boli , ze w polsce poszlo na marne prawie 3500 glosow (wiadomo, ze wszyscy by nie polecieli do rosji bo wiekszosc to ... dwukliki, ale jak by te np. 500 osob wiecej wzielo obywatelstwa to wygrana bylaby w kieszeni.
Nam nie grozni zadne pto wiec co za roznica kto by u nas rzadzil, rownie dobrze moglo zaglosowac tylko 38 osob zeby byl komplet w kongresie.

Dokładnie^ Też mnie wkurzają ludzie, co siedzą z polskim obywatelstwem. Ktokolwiek by u nas w Polsce nie wygrał to i tak dobrze(parafrazując mojego nauczyciela od fizyki: "zrobisz zadanie, dobrze, nie zrobisz, też dobrze🙂

A ja powiem wam czemu ludzie się nie angażowali, bo tu trzeba mieć znajomości, żeby co kolwiek zrobić. Możecie mnie bluzgać, pisać co chcecie, ale taka jest prawda. Nie mam zamiaru się z wami kłócić, bo wasze argumenty to bluzgi i oskarżenia wyssane z palca.

Nikogo nie znam. Wszedłem na kanał IRC, poprosiłem o bilety i nick do głosowania. Po minucie dostałem wszystko co chciałem.

Teec rozwin swoja wypowiedz bo nie wiadomo o co w niej chodzi.

Zeby mozna bylo otrzymac rosyjskie obywatelstwo nie trzeba bylo nikogo znac ani o nic prosic. Wystarczylo poleciec do rosji i wziac obywatelstwo ktore bylo przyznawane z automatu gdyz nie bylo kongresu.

"A ja powiem wam czemu ludzie się nie angażowali, bo tu trzeba mieć znajomości, żeby co kolwiek zrobić. "
Oczywiście, napisać dowolny tekst na 50 znaków, to trzeba mieć znajomości.

Ja dostałem bez niczego obywatelstwo i bileciki też.

Mnie osobiście nie podobała się wizja nachapania przez wybrane osoby. Brałem udział w głosowaniu.

To jest masakra ludzie... Jak Polska zajmuje połowę Europy to wszyscy się cieszą i jest fajnie.
Jak trzeba wydać 20 PLN (choć i tak bilety były rozdawane za darmo...) to zaczyna się problem...
Jak trzeba zaatakować z bronią i walczyć o nowe regiony - zaczyna się problem...
Są osoby które na walkę wydają steki golda i tacy którym szkoda na chlebek, bo szpitala nie ma...
Pamiętajcie, że największy cel tej gry to nie wzbogacenie się, nie kupowanie votów i subów. To też nie nabijanie rang itp. Mamy wspólny cel - umacnianie ePolski.
Następnym razem, kiedy wyjdzie pan Donald i krzykniecie - oszust, gdy wyjdzie pan Olek i zawolacie - komuch!, wiedzcie - macie racje, ale My wiele lepsi nie jestesmy. Jak bysmy sie zachowali na ich miejscu, skoro w glupiej grze walczymy tylko o korzyści dla siebie?
Czy nie Polska jest najważniejsza?
Jesteśmy bardzo licznym narodem, ale zaprzepaszczamy tę największą przewagę w głupi sposób.

ten Teec to prowokator rodem z onetu

Prawda jest taka, że graczy, którzy naprawdę wiedzą o co chodzi jest może z tysiąc. Śmiem twierdzić, że praktycznie wszystko co zyskaliśmy, zawdzięczamy sojusznikom. : )

,,Nie mam zamiaru się z wami kłócić, bo wasze argumenty to bluzgi i oskarżenia wyssane z palca."
O, kolejny telepata - jeszcze nie usłyszał żadnych argumentów, a już wie, że są do dupy. Podziwiam.

Co do reszty - nie sposób się z Wami nie zgodzić. Ja też liczyłem na to, że akcja się uda. I nie było to życzeniowe myślenie - Rosjanie mają nad nami przewagę, ale nie jest to jakaś miażdżąca różnica. Phoenix oczywiście odtrąbi teraz wielkie zwycięstwo, ale tak naprawdę to się wcale nie popisali. Tę bitwę można było wygrać.

Problem rzeczywiście leży po naszej, dwuklicznej, stronie. Starałem się jakoś agitować na rzecz tej akcji, z racji braku znanego nicka i gazetki, poprzez PW. Na ponad 30 PMek odpisała jedna osoba. Pozwolę sobie zacytować:
,,jak coś to mogę walczyć tylko muszę mieć tyle chlebków ile stracę w wojnie".
Ja naprawdę bardzo wyraźnie napisałem, o co chodzi, ze wszystkimi linkami do tematów i formularzy MSZ...
Sprawdzając później zauważyłem, że ze wszystkich tylko jedna osoba skierowała się do Królewca i zmieniła obywatelstwo (przy czym nie wiem, czy za sprawą mojej namowy, czy po prostu już to planowała).
Reszta zdrowych, dobrze zarabiających, polskich dwuklików po prostu temat olała. Gra społecznościowa, ale za cholerę jakiejkolwiek interakcji - byle expić i ponabijać medaliki. Żałosne.

@Zafikel

Na 30 1 odpisała? To się ciesz mi na 100 odpisuje 2-3. Co do twojej akcji to była trochę za źle zorganizowana. PM-ka była za długa i gracze myśleli że chodzi o bice ruska po kasku, jeden z moim podopiecznych mi ja przesłał i zapytał o co chodzi, wytłumaczyłem mu że ma lecieć i glosować to odpisał że on w to gra by bić ruska po kasku....

Starałem się właśnie by nie była zbyt długa...
No ale trudno. Chodzi pewnie o tego samego gracza, którego zacytowałem w pierwszym poście - niczego mu nie ujmując, nie sądzę, by nawet wybitnie treściwa informacja do niego przemówiła (inaczej szybko by zauważył, że nie da się bić Ruska po kasku lepiej niż właśnie niszcząc mu kraj od środka).
Natomiast akcja była czysto spontaniczna - po protu chciałem sprawdzić, ile można zdziałać poprzez PM. Pierwsze wrażenie zniechęcające, choć na szerszą skalę, kto wie?

...różni ludzie, różne potrzeby, różne zestawy pan-witan 🙂 A tak na serio to mi się wydaje że dobrobyt rozleniwia. Wszystkim dobrze się żyje, zarabiamy tyle kasy, że nie ma co się martwić o chlebek, więc myślimy co zrobić żeby było jeszcze lepiej (firma,handelek). Głowę daję że zjednoczymy się w chwilach gdy wróg z karabinem w ręce będzie pukał do naszych drzwi... taka nasza Polska mentalność, dziękuję za uwagę 🙂

Dwukliki też by się przekonało, ale jest jeden haczyk - trza zrezygnować z roboty i znaleźć sobie potem inną. A jak komuś wygodnie w swojej firmie, to po co ma kombinować z lotem.