[PWL] O podniesieniu płacy minimalnej + konkurs prasowy
Organizacja PWL
W dzisiejszym wydaniu Pisma Wolnych Ludzi będziecie mogli przeczytać o dwóch rzeczach. Pierwszą z nich jest stanowisko Partii Wolnych Ludzi dotyczące planów podniesienia pensji minimalnej. W drugiej części zaś znajdziecie rozstrzygnięcie naszego konkursu prasowego. Zapraszamy do lektury!
W ostatnim artykule wydanym przez Dziennik Urzędowy NBP nasz nowy MGiF wraz ze swoimi doradcami przedstawili nam swoją wizję gospodarki ePolski. Sprawą, która najbardziej zbulwersowała opinię publiczną jest propozycja podniesienia płacy minimalnej do pułapu 8 PLN. Projekt ten dziwi tym bardziej, że członkiem rządzącej koalicji jest Polska Partia Libertariańska (jej członek jest także vMGiF-em), która kategorycznie sprzeciwiała się zawsze takim rozwiązaniom.
Według Ministra Gospodarki i Finansów – Pniewiaka: Ma to zniszczyć „szarą strefę”, w której pracodawcy wypłacają graczom pensję za pomocą donate, promując w ten sposób pracę z boosterami, która pozwala generować większe zyski firmom oraz szybciej awansować pracownikom na wyższe poziomy skilla umiejętności. Wyższy skill, to lepsza pensja. Lepsza pensja pozwala na zakup większej ilości produktów. Przy zakupie towarów każdy płaci określony podatek VAT. Zwiększenie płacy minimalnej ma zwiększyć dochody państwa z tytułu podatku dochodowego. Najciekawsze jest jednak to, jak te pieniądze mają być wykorzystane. W artykule możemy przeczytać: ”dążymy do tego, by ze zwiększenia wpływów do budżetu najbardziej skorzystały grupy bojowe, jako że ich finansowanie stanowi największą część wydatków państwa”. Pierwsze, co powinno zastanawiać to słowo „finansowanie”. Osobiście zawsze słyszałem o dofinansowaniu grup bojowych. Autor pisze w następnym zdaniu, że „dofinansowania będą pokaźniejsze”. To Rząd ma zamiar grupy bojowe finansować, czy dofinansowywać? Porzucając kwestie językowe, a wracając do zagadnień gospodarczych – zabieramy wszystkim, dajemy wybranym? Żeby było jasne – Partia Wolnych Ludzi nie jest przeciwna dofinansowaniom dla Prywatnych Grup Bojowych. Uważamy to za ważną część polityki obronnej państwa. Nie popieramy jednak dalszego drenowania kieszeni podatników. Jesteśmy za utrzymaniem dofinansowań, ale jednocześnie chcemy, by udoskonalać wciąż system wydawania dofów tak, by stał się jak najbardziej przejrzysty, oraz by nakłady finansowe dawały jak najlepszy efekt w postaci damage zadawanego przez Prywatne Grupy Bojowe a także umożliwiały zrównoważony rozwój wszystkich członków tychże grup, a nie tylko najpotężniejszych tanków.
Z informacji zawartych w gazetce Marszałka Kongresu wynika, że odbędzie się głosowanie na kongresowym forum, w którym Kongresmeni będą wybierać miedzy pozostawieniem płacy minimalnej na dotychczasowym poziomie 1 PLN, a podwyższeniem jej do poziomu 5 PLN. Kongres jest podzielony niemal na pół. Nie wiadomo, jak zachowają się ci, którzy w pierwszym głosowaniu byli za innymi opcjami. Załóżmy jednak, że większą ilość głosów uzyska druga opcja – podwyższenie pensji minimalnej do poziomu 5 PLN, co wtedy? Zapewne, gdy tylko jakiś pracodawca płacący przez donate zobaczy, że taka ustawa została wystawiona, to on też coś wystawi – możliwie największą ilość ofert pracy za 1 PLN. Pozwoli mu to spokojnie przeżyć długi czas, nie martwiąc się o wysokie podatki. Zysk państwa będzie iluzoryczny. Ci, którzy płacili normalnie, będą to robić dalej. Pracodawcy wysyłający pensję przez donate też raczej nie zmienią swojego nawyku – albo wystawią mnóstwo ofert za 1 PLN, albo zapłacą te 0,7 PLN więcej, obcinając tym samym pensję pracownikom lub podnosząc cenę towarów. A zapewne uczynią obydwie te rzeczy. Efekt? Wyższe ceny i niższe płace. A do czego to może prowadzić chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć.
Kuriozalna jest też sytuacja, w jakiej MGiF informuje naród o swoim pomyśle. Zaskakiwanie narodu to nic nowego, ale fakt, że zaskoczeni są czołowi politycy partii współtworzącej Rząd jest już bardzo ciekawe. Czyżby Minister nie skonsultował tego projektu ze swoimi Vice-Ministrami (a zapomniałem przecież to nie jest projekt MGiFa, cytując: „Sam pomysł nie należał do mnie”)? Czyj to więc pomysł? Został on skrytykowany w komentarzach pod artykułem przez wielu graczy zajmujących czołowe miejsca w swoich partiach, także Kongresmenów. Niezwykle wymowne są wypowiedzi członków Polskiej Partii Libertariańskiej:
Swebuda: „Ja się nie zgadzam, od razu mówię że będę głosował na nie.”
Albea: „Czemu nie zagłosowałem na Requela?”
Także opinia jednego z członków ND (do tej samej partii należy MGiF oraz vMGiF)
Eksequtioner: „chyba was p******o mało golda? To do roboty! Szlak by to trafił... człowiek podatki omija a tu mu z takim do duszy pomysłem wychodzą. Zmniejszcie podatki to ludzie nie będą omijać... Jak jakiś kongresmen to poprze to będzie źle...”
Reszta koalicjantów także nie pozostałą obojętna:
Iraninho (ŁMD): „VAT trzeba było zwiększyć. Podnieśmy podatki grupom bojowym bo grupy bojowe muszą dostać więcej z budżetu. Przyznać sie kto jeszcze nie wytrzeźwiał po sylwestrze. Czas sie przeprowadzić.”
Suwalski Wacek (PI): „Płaca minimalna - KOMPROMITACJA. Powinniście liczyć sie z dobrem wszystkich obywateli a nie tylko tych z grup bojowych”
Partia Wolnych Ludzi również dołącza się do tych głosów krytyki. Nie zgadzamy się na to, by dalej drenować kieszeń podatników i kosztem wszystkich obywateli zwiększać nakłady na Prywatne Grupy Bojowe. Spowoduje to nierównomierny rozwój graczy i może doprowadzić do zniechęcenia u tych, którzy nie mają czasu na to, by poświęcać więcej czasu na eRepa, a w związku z tym nie należą do żadnej grupy bojowej.
Dawno temu Partia Wolnych Ludzi ogłosiła konkurs, konkurs pisarski.
Chętni mieli napisać swój własny artykuł na jeden z wybranych tematów:
-Poradnik dla gracza młodego
-Rok 2010 w pigułce - najważniejsze wydarzenia
-Polityka (temat rzeka, duża dowolność)
A nagrodami było sfinansowanie założenia gazetki dla autorów najlepszych prac oraz zestaw bojowy (broń + chleb) dla każdego uczestnika.
Przedstawiamy zwycięski artykuł (wybrany temat: Poradnik dla młodego gracza):
pTO – co to?
Często w prasie, czy rozmowach na czacie przewija się ten tajemniczy skrót – pTO: „pTO Rosji, pTO czołowej partii w Polsce”, ale, o co chodzi? Rozwinięcie tego skrótu pochodzi z języka angielskiego: „Political Take Over”, czyli „przejęcie polityczne” – zamach stanu. W rzeczywistej polityce jest to niespodziewany atak, mający na celu przejecie władzy w sposób niedemokratyczny. W Republik sytuacja wygląda nieco inaczej. Mechanika gry nie dopuszcza sytuacji przejęcia partii lub kraju w sposób niedemokratyczny (sprawę multikont przy wyborach pozostawmy na boku, to nie temat na ten artykuł). Według definicji z eRepWiki jest to „ działanie zorganizowanej grupy, często z ludnego państwa, która przenosi się do innego kraju, by w nim przejąć władzę w normalnych wyborach i czerpać z tego korzyści.
W Republik możemy się spotkać z różnymi formami przejęcia politycznej kontroli. Przede wszystkim rozdziela się to na dwie kwestie: pTO kraju, pTO partii politycznej. W szczegółowym opisie zacznę od tej drugiej sytuacji, gdyż jest ona mniej złożona.
1. pTO partii politycznej
Partię Polityczną przejmuje się by zaoszczędzić te 40 jednostek złota, które trzeba by wydać na założenie nowego ugrupowania, ważniejsze jest jednak przejęcie partii wraz z jej pozycją w danym kraju. Kandydatów do Kongresu może wystawiać bezpośrednio tylko pięć partii z największą liczbą osób, dlatego te partie stają się zazwyczaj celem ataku. A jak to przebiega? Do pTO partii politycznej trzeba się dobrze przygotować. Sprawdzić, która z TOP 5 formacji ma najniższy odsetek głosujących w wyborach na przewodniczącego oraz ile głosów było potrzebne by zostać prezesem partii. Daje to nam obraz, ilu głosów będziemy potrzebować. Gdy wybierzemy partię, zapisujemy się do niej wraz z innymi ludźmi organizującymi pTO (każdy może zapisać się do dowolnej partii w kraju, gdzie się znajduje i jednocześnie ma obywatelstwo). Wystawiamy naszego kandydata w wyborach na prezesa i staramy się, by wygrał. Można rozsyłać wiadomości do członków partii z zachętą do głosowania lub po prostu zbieramy odpowiednią ilość głosujących, by wygrać. Osoby przeprowadzające pTO utrzymują, że jest to ich prawo wynikające z demokracji, by przejąć władzę w partii, jeśli mają inną wizję jej prowadzenia niż dotychczasowy prezes. Jako motywy pTO wyróżnię tu trzy rzeczy:
a) Przejęcie partii i możliwość startu w wyborach kongresowych
b) Chęć zrabowania złota z partyjnego skarbca
c) Ukazanie jak dana partia ma słabe struktury i małą liczbę członków.
W ostatnim przypadku zazwyczaj jest ona zwracana pierwotnym właścicielom po uzyskaniu odpowiednio dużego rozgłosu medialnego.
2. pTO państwa
By przejąć kontrole polityczną nad jakimś państwem musimy na początku dokonać podobnych zabiegów, jak w punkcie pierwszym – sprawdzamy statystyki wyborów kongresowych i prezydenckich (frekwencję, ilość głosów konieczną do zostania Kongresmenem), potem przejmujemy partię, by mieć skąd do Kongresu startować. Pojawi się jednak pewien problem – by otrzymać obywatelstwo danego państwa, które pozwoli nam na aktywność polityczną w tym kraju, nasze podanie musi zaakceptować jakiś członek Kongresu w danym państwie. Sytuacja ta nie zachodzi, gdy państwo na skutek nieobecności na mapie podczas wyborów do Kongresu, po prostu tej izby nie posiada (taka sytuacja była niedawno w Australii, a wcześniej w Rosji) i każde podanie jest automatycznie akceptowane. Gdy już przejmiemy jakąś partię możemy wystartować w wyborach kongresowych. Najprawdopodobniej w prasie podniesie się larum, że jacyś „obcy” chcą przejąć kraj, nie możemy liczyć, więc na zbyt duże poparcie tubylców – będziemy potrzebować grupy osób, która zagłosuje tak, jak chcemy. Ponieważ akcja taka wymaga dużych zasobów ludzkich i sprawnej organizacji zazwyczaj jest organizowana przez Rządy Państw albo nawet całe sojusze, jak choćby próba pTO Rosji w minionym roku kalendarzowym.
Przejęcie władzy politycznej w danym państwie niesie za sobą dużo większe korzyści niż tylko zajęcie jego terenów poprzez wygranie wojny. Możemy czerpać profity ekonomiczne z kontrolowanych regionów, nie musimy martwić się falą powstań przy każdej możliwej okazji, a przede wszystkim mamy możliwość podpisywania nowych MPP z innymi krajami. Kraj przejęty na drodze pTO staje się marionetką w rękach obywateli innego państwa. Wszystko oczywiście podparte jest hasłami o „przywracaniu władzy prawdziwym mieszkańcom tych państw i wyrywaniu ich z rąk wyzyskiwaczy pochodzących z … (staw dowolny wrogi kraj, który ma tam interesy). O wiele krajów toczą się regularne „wojny przy urnach”, w których biorą udział gracze z wielu państw eŚwiata. Polacy brali udział w takich walkach choćby w Szwajcarii, Bośni i Hercegowinie, Rosji, Czechach, Boliwii i na Cyprze (W przypadku Szwajcarii, Bośni, Czech, Boliwii i Cypru wspieraliśmy rodowitych kandydatów, w Rosji natomiast była to walka o przejęcie kontroli nad tym krajem). Było też kilka prywatnych inicjatyw organizowanych najczęściej przez grupy bojowe, na przykład w Peru i na Białorusi.
Akcje pTo mają swoją niezwykłą specyfikę i opisanie ich zajęłoby mnóstwo miejsca, gdyż w każdym kraju, przy każdych wyborach wygląda to nieco inaczej i jest zależne od aktualnej sytuacji geopolitycznej – akcenty rozkładają się różnie w zależności od sytuacji w eŚwiecie. Zachęcam do przeczytania artykułu na ten temat na eRepWiki, w którym dodatkowo opisana jest krótko historia „wojen przy urnach” w wielu państwach: KLIK
pracę nadesłał: Niziolek93
O czym już pisaliśmy:
- Wydanie specjalne - Stanowisko Partii wobec MPP Polski i Węgier
http://www.erepublik.com/en/article/1629951/1/20
- Wydanie specjalne - wychodzenie z EDENU & impicz Smrtana
http://www.erepublik.com/en/article/1631485/1/20
Niedługo napiszemy:
- Czwartek: Przeglądy prasy eŚwiatowej
Pozdrowienia dla czytelników
Członkowie Partii Wolnych Ludzi
Redaktor naczelny: Offline24
Comments
vote! PWL o/
2 ??
Nie wiem czemu ale jakoś tak mi się kojarzycie "komuszkowo"...
Rząd sobie poleciał w kulki z tak zacną redystrybucją dóbr. Marks byłby dumny z takich uczniów. (:
Poradnik bardzo dobry. Wreszcie coś, co nie jest instrukcją klikania dla półmózgów. IMHO nagroda za pracę się należy.
Towarzyszu Kismeth, zaprzestańcie karmić karłów reakcji takimi antypartyjnymi sloganami!
nalezy!
Czy ktoś śledzi dział parlament? Rząd wycofał się z tego pomysłu.
Artykuł trochę nie na czasie. Temat płacy minimalnej był kilka ładnych dni temu.
Jeśli dziś o nim piszecie, to powinniście zauważyć w nim i odnieść się także do newsa adminów o nieograniczonej wręcz możliwości pracy właściciela w swoich firmach. Ta możliwość będzie miała niebagatelny wpływ na rynek płac, rynek cen a także wpływy z podatków, więc powinna mieć także wpływ na ew. decyzje dotyczące płacy minimalnej. Trochę szkoda, że nic o tym fakcie w artykule nie ma.
Partyjny bełkot
artykuł 2late unvote
"Suwalski Wacek (PI)" dobry żart.
@ Kernel
Temat płacy minimalnej był. Teraz niby go nie ma. Nie znaczy to jednak, że nigdy nie wróci. Warto pamiętać na przyszłość, kto forsował to rozwiązanie i w jaki sposób.
@ tomekfaszcz
Rozumiem że preferujesz bezpartyjny bełkot. A jednak fajnie, że mimo tego poświęciłeś się i napisałeś komentarz. ;p
Dobry art mimo, że troszkę za późno : )
Czy fakt, że temat przeminął to nie można go skomentować i odnieść się gdyby przypadkiem jeszcze kiedyś jakiś geniusz chciał powrócić do niego?
Pniewiak
"są więcej warci niż 400 osób od Was razem wziętych."
To, że te słowa tak łatwo Ci przeszły przez klawiaturę, to większy wstyd, niż 400 naszych wstydów. Razem wziętych.
Suwalski Wacek (PI), ND (koalicjant PI). Czego się jeszcze dowiem o swojej partii z gazetki PWL? : D
@allocator 'Temat płacy minimalnej był. Teraz niby go nie ma. Nie znaczy to jednak, że nigdy nie wróci. Warto pamiętać na przyszłość, kto forsował to rozwiązanie i w jaki sposób.'
To napiszcie jeszcze arta o atakowaniu NoB, zdobywaniu HK i innych starych kwiatkach, bo to że tematu aktualnie nie ma nie znaczy, że nie warto pamiętać na przyszłość kto forsował te akcje i w jaki sposób 😃
@Exodus Smile: 'Czy fakt, że temat przeminął to nie można go skomentować i odnieść się gdyby przypadkiem jeszcze kiedyś jakiś geniusz chciał powrócić do niego?'
Jasne, tylko warto wtedy zrobić to dokładnie z uwzględnieniem zmian, które zaszły od czasu propozycji rządu, a o których w komentarzach napisało już parę osób, a które niestety jakoś autorowi tekstu umknęły 🙂
Kto zaniża ceny na PL rynku i sprawia, że płacącym podatki nie opłaca się prowadzić firm, bo przynoszą straty? Omijający podatek! Wszakże oni mogą sobie pozwolić na to, żeby 10% taniej sprzedawać na rynku wyżynając konkurencję płacącą podatki. Żeby się opłacało to trzeba też zacząć omijać podatki? Błędne koło...
Poza tym wyobraźcie sobie przedsiębiorcę omijającego podatki i czerpiącego dofy, które są finansowane w 95% przez płacących podatki?
To jest postawa, którą propaguje PWL? Wstyd...
Babicki weź im przetłumacz bo Ty jedyny potrafisz myśleć...
@allocator
Bo już nie mam siły odpowiadać na nieprzemyślane wypowiedzi i tracę cierpliwość przez krzykaczy.
Wsyd x5
A może wsad od razu?
Ok, widzę, arcik nieco opóźniony, trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość (nie wstawiamy po pijaku! jak w kongresie), niemniej niniejszym możecie zobaczyć co Wasza Ukochana Partia sądziła na ten temat.
A poważnie - winni wypuszczenia arta po czasie zostaną pojmani i przykładnie ukarani (OP, na zamkniętym partyjnym kanale IRC- to będzie ich bolało).
Warto tez zaznaczyć, iż z przyczyn technicznych (niedawna zmiana passów), na chwilę obecną nie mamy możliwości zmiany zawartości tegoż artykułu, który zgodnie z Waszym (drodzy czytelnicy 😁 zdaniem i wszelakimi ogólnie pojętymi normami w okreslaniu co jest newsem, jest zapóźniony, ani tym bardziej usunięcia go, dlategoż prosimy o cierpliwość, a także powstrzymanie kolejnych komentarzy zmierzających do... powtórzenia tego co mówią wszyscy powyżej.
Zaniepokojony PWLista.
Ano i wypraszam sobie oskarżenia o kłopoty z procesem myślowym u mojej osoby - aż tak źle nie jest, biorę witaminki.
@allocator: Preferuje brak bełkotu i obiektywizm
Ale dam Wam vote- niech ludzie poczytają komenty, bo w nich będzie więcej sensu niż w samym artykule...
@Pniewiak
Osobiście jestem za tym, by zwiększyć ściągalność podatków w inny sposób. Na przykłąd taki, jak podawał Iraninho - podwyższyc nieco VAT, którego nikt nie ominie. Ściągalność dochodowego jest niska i taka pozostanie. A to, co zaproponowaliście w moim odczuciu nie byłoby skuteczne.
Co do spóźnienia artykułu - nie ukrywam, że okres najgorętszej debaty na ten temat minął, ale wydarzył się nieco ważniejszych wydzarzeń, do których należało się ustosunkować (propozycja wyjścia z EDENu, propozycja impiczu). Partia polityczna ma prawo zabrać głos w jakiejś sprawie.
@tomekfaszcz
Artykuł wyrażajaćy poglądu jakiejś opcji z natury jest subiektywny.
Ten temat wraca co jakiś czas, za kilka kadencji znowu któryś "jaśnie oświecony" to zaproponuje, więc należało to napisać.
Dobry art i oczywiście vote.
@Pniewiak- wiemy czyja to była propozycja, wstyd! 😃
Możesz nazywać typa stażystą, sekretarką czy jakkolwiek będzie Ci się podobało i jescze to Twoje zestawienie wydatków na pięknym obrazku, ja za tym obrazkiem nie widzę żadnego poparcia w liczbach, więc nie wmawiaj ludziom że wszystko jest jasne.
Rząd zrobił bardzo ważny i potrzebny krok w kierunku odtajnienia przynajmniej części budżetu, to dobrze ale to dopiero 1 krok.
@ Pniewiak
Dobrze rozumiem problem pracy za peelena, nie gram przecież od wczoraj. Napisałeś sporo prawdy, ale... Sami pisaliście, że grupy bojowe nie stracą, bo w zamian dostaną większe dofy. Czyli zamiast zarabiania na markecie, obiecaliście im zrefundować stratę w dofach z naszych podatków, żeby nie protestowali. Czy nie wychodzi na to samo?
@ Kernel
Wolimy jednak bliższe czasowo wydarzenia, jak np. synteza dyskusji o płacy minimalnej, czy wyniki prawyborów w PWL. Stosunek do płacy minimalnej ma znaczenie o tyle duże, że uwidocznił chęć rządu do większego dojenia golda, który podobno JEST. Propozycje były realne i miały zostać wprowadzone - przeszkodziła im tylko nadchodząca zmiana. Czy to nie powód, żeby pisać?
Mówisz że moglibyśmy wydać arta o planowanej zmianie. Nie zechciałbyś skrobnąć takiego arta na medal?
@Pniewiak: "Kto zaniża ceny na PL rynku i sprawia, że płacącym podatki nie opłaca się prowadzić firm, bo przynoszą straty? Omijający podatek!"
Stary - rządzisz. W następnym kroku potęp tych, którzy dopłacają do firm z medali wyżynając konkurencję, która tego nie robi.
Właśnie omijanie podatków i dopłacanie z medali to jeden z argumentów za tym, że ludziom *NIE WYSTARCZA* patrzenie jak inni walczą. Nie chcą siedzieć u kogoś w pracy i patrzeć jak to Polska rośnie w siłę, a (niektórzy) ludzie żyją dostatniej.
Hail grabie!
Ponieważ, jak napisał Dr. Infected chwilowo nei mamy możliwości edycji, to piszę to tu. Jeden z przedstawicieli PI poprosił by usunąć inicjały ich partii przy graczu suwalski wacek, gdyż nie jest on jej aktualnym członkiem oraz nie jest upoważniony do wypowiadanai się w imieniu PI.
PWL nie ma na celu przeinaczenia faktów. Gracz ten był członkiem wyżej wymienionej partii w momencie pisania artykułu.
Zarzucanie nam braku obiektywizmu, jest według mnie, nieco śmieszne. To chyba oczywiste, że partyjna gazetka będzie wypełnioan subiektywnymi treściami danej partii. Nie oczekujemy, że wszyscy sie będą z nam izgadzać, ale liczimy na merytoryczną dyskusję.
Ja nie jestem żdanym koalicjantem.
Trochę się spóźniliście z tym artykułem.
Po pierwsze: Kongres przegłosował na nie i stara stawka pozostaje. I to już kilka dni temu.
Po drugie, sam MGiF wycofał się z wniosku (choć i tak by to nic nie zmieniło, gdyż Kongres wniosek odrzucił) wraz z niewiadomą w związku ze zmianą w mechanice gry (możliwość pracy w każdej ze swoich firm)
Na przyszłość: jak chcecie komentować politykę, przydałoby się obserwować głosowania w Kongresie
Jestem tak zajefajny ze zaczynaja mnie cytowac. A co do PI to prawda, koledzy wyżej zaprzecaja ale bede startował na prezesa tej partii 15.01, miała to byc niespodzianka.
"Projekt ten dziwi tym bardziej, że członkiem rządzącej koalicji jest Polska Partia Libertariańska (jej członek jest także vMGiF-em"
1. Nie jesteśmy w koalicji z ND.
2. Nie jestem vMGiFem
3. Od początku byłem przeciwny tej zmianie za co prawie pierwszego dnie nie wyleciałem z ministerstwa.
Primo - Muchozol, toć prosiliśmy, by darować sobie komentarze, mówiące o tym, o czym większość takowych powyżej. Po prostu eni ma się po co powtarzać, bijemy się w piersi.
Secundo - Dworowy, jeśli partie współrządzą, to chcąc - nie chcąc są w koalicji rządowej. Nie jakiejś tam ogólnej, nie twierdzimy, że wasza współpraca wychodzi za kanał "rady ministrów", niemniej dziwi nas, iż tak usilnie zaprzeczacie istnieniu koalicji, która jest NATURALNYM określeniem na sytuację, które następuje. Myślę, że powinniście szczycić się tym, iż tworzycie gabinet, w którym współpracują członkowie różnych ugrupowań politycznych. Nawiasem mówiąc, to tyczyć się winno każdego rządu.
PS. problem Suwalskiego, rozwiązał się sam:
"Citizen permanently suspended for usage of multiple accounts." 🙂
@up
Poparcie smrtana nie jest równoznaczne z koalicją. Nas i ND dzieli dość sporo niestety. Nie jest to też równoznaczne z poparciem wszystkich pomysłów obecnego gabinetu.
Owszem, jednakowoż nie chodzi tu o całkowite "oddanie" swoich głosów etc. do ich dyspozycji. Mamy na myśli współpracę w rządzie, której (i tu nie da się zaprzeczyć) się podjęliście, gdyż w gabinecie znajdują się nie tylko przedstawiciele eNDecji. W koalicji nie wszystko musi łączyć obydwu zainteresowanych, niemniej dalej nią ona pozostaje 🙂
Różnica poglądów, różnica barw, różnica płci, wyznania, zdań etc. nigdy NIE jest przeszkodą we współpracy. W MGiF szanujemy zdanie KAŻDEGO...
coś miałem napisać, i zapomniałem;/
PWL o7
PWL ostatnio chyba czuje na plecach ciepły oddech partii z drugiego i trzeciego miejsca, i tym artykułem próbuje pokazać że jednak istnieje i że coś się tam dzieje. 😉 Wybory kongresowe już pokazały że tak nie jest.
Pozdrawiam