Pamietnik dwuklika - cz.14

Day 3,986, 10:46 Published in Poland Poland by archeopteusz

I po raz kolejny dwuklika widzenie wydarzeń w eŚwiecie.

Za oceanem było ciekawie. Miało miejsce kilka bitew, niektóre z bardzo wysokim CO, w szczególności samolotowe, nie mniej efekt taki sam jak uprzednio - eCrolacja dostał wpiernicz. Nie powiodła się próba ekspansji na tereny eUSA, ucieczka w kanadyjskie ostępy również nic nie dała. Samo zaś eUSA zostało bardzo krótko z mapy wymazane, aby zaraz powrócić za sprawą udanego powstania. Obecnie powstania wywoływane na terenach amerykańskich zajmowanych przez Rumunów nie są szczególnie bronione, widocznie eRumunia chce mieć jeszcze jedną wojną treningową.
I w zasadzie nie ma celu dalej gnębić eUSA - porażka rzeczonego kraju jest bezdyskusyjna i spektakularna a sytuacja nawet gorsza niźli była przed interwencją eCro.
Na terenie eUSA mamy obecnie jeden region zajmowany przez eArgentynę, trzy przez eEgipt, sześć przez eWęgry, trzy eChile i jeden eGrecję. Nie wygląda na to, ażeby eSerbia lub eRumunia były skore to likwidowania tych enklaw. Na terenach meksykańskich czai się zaś Colinlandia.

Na terenie eHiszpanii zrobiło się bardzo ciekawie. Imaginujcie sobie drodzy czytelnicy, iż eCro chyba się jednak uczy na błędach. Zaatakowali eChiny, zostali stamtąd wygonieni. Zaatakowali nas, mazanka nie było. Zaatakowali eIran, uciekli jak zobaczyli eRumunię. Rozpoczęli sporą kampanię w USA i dostali baty. Wyglądało na to, iż w eHiszpanii również dostaną po łapach od eSerbii i wtedy stała się rzecz ciekawa.
eCro chyba skojarzyło, że nie może wszystkiego wygrać goldem kupionym za Euro jak i paczkami zatem skoordynowali swoje działania z eChile (ich wspólne działania w USA chyba trudno nazwać skoordynowanymi, raczej ad hoc) - z pozytywnym skutkiem. Airstrike rzeczonych wszedł bez większych problemów, był dobrze wymierzony i w szybkiej kampanii eChorwacja została odcięta od eSerbii przez eChile. Obecnie na półwyspie Iberyjskim mamy stagnację.
Aczkolwiek jestem ciekaw czy zacięta bitwa w regionie Murcia to początek jakiejś większej akcji czy takie tylko tam kopanie się po kostkach.

Z inszych ciekawszych wiadomości - eSerbia, chyba tylko "for fun" wbiła się w eAlbanię i przecięła ją na pół zajmując stolicę.

Choć prorokiem nie jestem to zdaje mi się, iż czeka nas okres raczej mniejszej intensywności w działaniach wojennych. Warto albowiem zwrócić uwagę, iż od momentu wprowadzenia zmian w determinacji i koncesji prawie ciągle coś się działo, a to przecież już dwa miesiące. Obydwie strony prawdopodobnie wyczerpały sporą część swoich zasobów.

Nie da się ukryć, iż wszyscy teraz czekają na eventy, których powinno być niedługo zatrzęsienie, mając nadzieję, iż będą one tak atrakcyjne jak rok temu. Patrząc na to co było uprzednio, prawdopodobnie będą do nabycia paczki za golda z bombami i innych atrakcjami, a i zapewne potrójne batony. Co to może oznaczać dobrze wiemy po ostatnich "letnich" paczkach gdzie niejaki Mitra-citra czy tam Mithrantir pokazał, iż debet na karcie to coś dla niego zupełnie nieznanego.
Przy okazji - rzeczony przemalowany z eGreka na eCypryjczyka dziwny stwór zmienił czasowo nicka na F@anis (czyli prawie dobrze, bo powinno być smallfanis) co dowodzi, iż przynajmniej ma poczucie humoru.
Tym którzy nie wiedzą o czym piszę - polecam lekturę artykułu o wywrotowej grupie smallfanisów.

Zatem wraz z pojawieniem się w/w paczek oraz zapewne potrójnych batonów możemy się spodziewać kolejnych "bohaterskich" inwazji ze strony eCrolacji i spółki, którzy to, jak powszechnie wiadomo, zamiast bawić się w dyplomację, pozyskiwanie sojuszników i takie tam pierdoły wolą wydawać Euro. Sporo Euro.

Ku chwale zasobu!