Pamietnik dwuklika - cz.12

Day 3,975, 09:55 Published in Poland Poland by archeopteusz

Witam po przerwie!

Dzielnie dwuklicze zatem z czasem marnie, nie mniej wypada zrobić małe podsumowanie ostatnich wydarzeń.

Zgodnie z przewidywaniami eCrolacja została z eIranu wykopana bez większego oporu ze strony dzielnych Euro-paczko-wojaków, co niestety trochę zajęło z racji tego, iż eIran ma więcej regionów a i własne siły militarne ma chyba nie tak znaczne.

W eUSA zrobiło się natomiast bardzo ciekawie. Dotychczasowy okupanci eUSA zostali, z tego co widzę w całości, usunięci. Zdaje się, iż eUSA chlipało w rękaw eCrolacji i spółki dość długo. Rzeczeni w końcu stwierdzili, iż nie chcą chodzić z wiecznie obsmarkanymi mankietami i postanowili pomóc wyzwolić naszych niegdysiejszych lamerskich sojuszników. Ile kasy poszło na CO można zobaczyć w Genialnych statach od Khere. Polecam poszukanie sobie MU Enigma, za którą to kryje się nasz znajomy z albańkiej puszczy , żeby się przekonać ile można "osiągnąć" regularnie co miesiąc przeznaczając na grę czterocyfrowe sumy (w Euro oczywiście).

Nie mniej po raz kolejny eSerbia do spółki z eRumunią postanowiły pokrzyżować szyki eCroatii. Nie tak znowuż dzielnych szwadronów nakoksowanych euro wojaków w eUSA już nie uświadczysz, ostali się natomiast pomocnicy eCroatii - eChile, eArgentyna, eGrecja i eWęgry. O eEgipcie nie wspominam, bo kto by traktował o muchach, gdy obok spacerują lwy. Na terenach eMeksyku czai się Colinlandia, znaczy się, ten eee yyy, no, jak i tam, no, ten... o wiem! eAlbania.

Podejrzewam, iż eRumunia i eSerbia podzielą między sobą tereny amerykańskie nie mniej nie będą mogli ich okupować bez końca. Nawet jeśli będą intensywnie sobie spacerować to w końcu determinacja dla obydwu w/w krajów będzie na tyle duża, iż ruszy fala wyzwolenia. Wtedy eUSA ma szansę powrócić na mapę eŚwiata (abstrahując od tego jak długo się utrzymają), czyli zasadniczo nastąpi to co by nastąpiło w przypadku poprzednich okupantów, co po raz kolejny stawia pod znakiem zapytania sensowność działania dyplomacji eUSA.

eCrolacja jednakoż nudzić się nie lubi, zatem zaatakowała eHiszpanię, zapewne mając nadzieję, iż eSerbii i eRumunii w końcu znudzi się ich gonić po całym świecie.
Jak się nad tym zastanowić to ich schemat postępowania jest zawsze taki sam - zaatakować słabszego, spuścić mu łomot, "eCroatia is stronkkkk", następnie uciekać naprzykrzając się swoją obecnością tak długo jak się da, wybrać nowy cel i od nowa. Niczym taki troll na sterydach, który zamiast wypasionej maczugi ma zestaw kart kredytowych.

Najnowszym wymysłem eCrolacji jest próba powrotu na kontynent amerykański, tym razem poprzez zaatakowanie eKanady, aktualnie toczy się bitwa w prowincji Alberta i wygląda na to, iż zostanie przez napastników wygrana. Jest to ruch dosyć odważny, zważając na to o kim mowa, albowiem owa prowincja sąsiaduje bezpośrednio z eSerbią i eRumunią. Może więc chcą bawić się z innymi dużymi chłopcami a może po prostu opóźniają moment w którym dostaną łupnia w eHiszpanii albo już zasadzają się na eRosję? Przyszłość pokaże.

Ku chwale zasobu!