A gdyby tak
MR07U
A gdyby tak wziąć i pierdudu dziurę przez środek Ziemi to czy przeżyłbym wskakując do niej, pomijając fakt działania jądra ziemi?
Tylko naukowe info.
You are reading an article written by a citizen of eRepublik, an immersive multiplayer strategy game based on real life countries. Create your own character and help your country achieve its glory while establishing yourself as a war hero, renowned publisher or finance guru.
MR07U
A gdyby tak wziąć i pierdudu dziurę przez środek Ziemi to czy przeżyłbym wskakując do niej, pomijając fakt działania jądra ziemi?
Tylko naukowe info.
Comments
Zgniotłoby cię ciśnienie i spaliła temperatura. Byłbyś lewitującą skwarką w centrum Ziemi.
Siła działająca na spadającego człowieka będzie proporcjonalna do odległości od środka Ziemi i skierowana do środka Ziemi. Im bliżej środka Ziemi będziesz tym mniejsza będzie siłą (i idąc dalej przyśpieszenie). Twoja prędkość będzie cały czas rosłą, aż miniesz środek. Wtedy siły grawitacyjne zaczną Cię hamować. Jeżeli zrobiłeś dziurę na sam wylot planety to będziesz przelatywał cały tunel kilkanaście razy dziennie. Ok teraz uwzględnijmy inne czynniki - temperatura, atmosfera itd.
Ziemia jest pułaska !
Pułaska to w Warszawie ulica jest 😛
Albo Kazimierza Puławskiego 😉
Pułaska 😃😃
A jak się po drugiej stronie czegoś złapie, to może sobie wyjść na powierzchnię. 🙂 Pomijam opór powietrza, temperaturę, brak tlenu i ocean po drugiej stronie globu.
można skoczyć na bombe do oceanu, ale od strony dna
Spuściłby wodę z oceanu, ta zgasiłaby jadro ziemi, ta przestałaby się obracać, woda by wyparowała, pojawiłoby się dużo nowego lądu do zasiedlenia a Greta nie miałaby gdzie pływać swoim statkiem
@Vogel! Znalazłeś receptę na znalezienie Atlantydy! 🙂
Rzeczywiście należałoby poczynić mnóstwo uproszczeń, i pozbyć się wszystkiego co powodowałoby niechybne zniszczenie:
- temperatury
- ciśnienia powietrza, które by wypełniło tę dziurę
- i w ogóle skutków wszystkiego, co zaczęłoby tam wpadać - woda, wierzchnie warstwy Ziemi itd.
- struktury Ziemi - warstw roztopionych, płynnych, sypkich i hgw jeszcze jakich
- promieniowania, prądów wirowych i czego tam jeszcze
- może też natężeń pól od tych prądów (ale raczej nie powinny być zbyt wielkie - nie wiem)
- itd
Więc nawet jeśli byśmy uprościli Ziemię do jednorodnej kulki z gliny, i utrzymywali w tunelu próżnię, to przychodzą mi na myśl:
- coriolis - lecąc w tunelu zachowujemy prędkość kątową, a zmieniamy liniową - trzeba by jakiś superteflon mieć, bo będziemy harować o ścianę 🙂
- pytanie o siłę tego dociskania - trzeba by dokładnie policzyć przyspieszenie od powyższego (ale chyba nieduże, tak na oko rzędu 0,5 m/s2)
- no i efekt uboczny - hamujemy ruch obrotowy Ziemi - minimalnie, ale jednak 🙂
- czy ktoś widziałby coś jeszcze?
- kształt planety (zaliczę do struktury Ziemi),
- grawitacja Księżyca
- ogólna teoria względności (kilka nanosekund, ale zawsze!)
BTW. Nie spodziewałem się, że jak wrócę do eRepublik zobaczę tyle fajnych komentarzy!
Kapitan Nemo był Polakiem 🇵🇱
Nie.
Pytanie nie jest czy, a ile 😉
Można, ale po co?
Jadę rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
Dysk ziemski nie jest zbyt gruby więc dość szybko, po minięciu czterech słoni, rozbiłbyś się o skorupę Wielkiego A'Tuin.
Ewentualnie jeśli jesteś jednym z tych ciemniaków co wierzą, że ziemia jest kulą to biorąc pod uwagę jej obroty rozbiłbyś się o brzeg dziury, a potem to już by było jak na przejażdżce tarką do warzyw.
a co jakbyś nie tafił w środek tym tunelem?
Byłaby krótsza droga na druga stronę 🙂
Droga krótsza, ale i przyśpieszenie mniejsze i czas wyjdzie taki sam (sic!). Oczywiście zakładając zerowe tarcie, bo teraz kierunek działania przyśpieszenia nie jest równoległy do toru ruchu. Siła grawitacyjne rozłoży się na dwie składowe jedną równoległą do toru ruchu (przyśpieszająca ciało), a drugą dociskającą do podłoża.
P.S. Pierwsze zdanie odnosi się nadal do jednorodnej i idealnej kuli 😉
Proszę o podanie swojej masy, prędkości początkowej, lokalnej wysokości n.p.m. po obydwu stronach otworu i kąt nachylenia osi otworu do osi obrotu ziemi. Zamiast wysokości i kąta mogą być współrzędne GPS to sam sobie znajdę.
No i nie ma informacji o ważnych badaniach lekarskich i szkoleniu BHP.
Dokładnie! Myślę że zakładając kask i okulary ochronne jest to możliwe
Paaanie BHP
Ale ziemia płaska jest! Sie było za rzeko, nic tam sie nie zagina. I nic nie mówio, żeby sie dzie dalej zaginało
A gdybym tak wziął taki przewiert przypierdudu i akurat ujście trafiłoby na ocean to czy woda by nieskończenie dryfowała z lewa do prawa przez te dziurę? biorąc pod uwagę przypływ i odpływ?
no to jest ciekawsze
Nie znam się więc się wypowiem, z tego co pamiętam to zwiększając cisnienie zwiększamy temperature wrzenia wody, więc woda spadałaby na tyle nisko, że powoli ochładzała by jądro ziemi odparowując, pewnie zwiększyło by to temperaturę na powierzchni, ale magnetosfera by osłabła na tyle że wiatr słoneczny wywiałby atmosferę i wszystko by zamarzło
a jakby tak biorac pod uwage tylko grawitacje bez cisnienia i temperatury
to pewnie staloby sie jak z planetami wokol slonca
kawalek wody by przelatywal z dolu do gory z gory do dolu???
w dużym uproszczeniu "środek" grawitacji to jądro planety wiec woda lewitowała by blisko jądra
Ale pomijamy fakt działania jądra Ziemi. Mi się wydaje, że wody oceaniczne działałyby jak te rury niedawno w Warszawie co się wylały na drogę. Taka zjeżdżalnia ala Aqua Park
nie wiem jaki wplyw ma jądro na grawitacje raczej chodzi tu o masę, wszystko co ma masę ma grawitacje czy jakos tak więc nadal będzie lewitować w centrum
Panie tego się nie da zrobić. To by trzeba wiercić i wiercić, a cisza nocna? A drzemka bombelka? A w niedziele wypada? Nie, to nei przejdzie.
Cisza nocna? "Somsiat" za 2 wojaki uśnie jak pod blokiem. Także luz 😃
a w niedziele można posyłać pielgrzymki z taczkami. 😉
najlepsze dziury na pigalaku.
Oj... A był o 4 rano? Rosówki takie najlepsze to chyba nie...
Tak, generalnie pomijając wszystkie wyżej wspomniane rzeczy które zabiją Cię na pewno, to poza nimi powinieneś przeżyć🙂 Challenge accepted?
A ile by trwało przedostanie się na druga stronę odwiertu? Bo nie wiem czy by samolotem nie było szybciej
Dobre pytanie!! Nie mam teraz czasu tego policzyć😉
MR07U Zakładając, że Ziemia jest idealną jednorodną kulą to 42.2 minuty. Niestety trzeba uwzględnić również zmiany gęstości naszej planety. Niestety nie mamy dokładnych danych, więc uwzględniając PREM (Preliminary reference Earth model) szacowany czas przelotu na drugą stronę planety może wynosić od 38 do 42 minut.
Źródło i obliczenia: https://en.wikipedia.org/wiki/Gravity_train
Przyspieszenie ziemskie wraz ze zbliżaniem się do jądra
https://en.wikipedia.org/wiki/Structure_of_the_Earth#/media/File:EarthGravityPREM.svg
Ogólnie dziura by się zasklepiła, tzn nie dało by się przewiercić więc to tylko teoretyczne.
Czyli że musiałbym zrobić taki "lejek" bardziej a nie dziurę?
musiałbyś mieć wierło na czapeczce i wrotki na nogach. Oczywiście bez wazeliny by się nie obyło.
TAK.
To zapraszam do Kielc sprawdzimy to w praktyce, właśnie odpalam wiertarkę i zaczynam wiercić, pomożecie???
😃 😉
teraz lepiej nie. W Australii szaleją pożary i chmury dymu idą na wschód. Jak się zassą do nas to będzie jeszcze kijowiej z powietrzem. A jak faktycznie się zassą, to przy obecnej władzy sprzedamy miejsce na smog Chinom, Indiom, Pakistanowi. I będą wiercić non stop. Spać nie będzie można.
Ale... mam pytanie.
Jeśli uber eats przejedzie przez skorupę ziemską to jedzenie dotrze zimne czy ciepłe?
Wychodzi na to, że ciepłe - ktoś wyżej policzył że skok w taką dziurę trwałby ok. 42 minuty.
Ja to bym zrobił dziurę na oceanie i zrobił wylot w Australii - wszystko by się pogasiło,a jednocześnie powstałby taki jeden wielki wodospad na całej ziemi, albo nie :V