Powitanie + Republikanie

Day 2,522, 17:08 Published in Poland Poland by MATMATYK

Cześć wszystkim. Od pojawienia się misji z artykułami chodziło mi po głowie założenie gazetki, ale dopiero teraz pojawiło się coś wartego napisania. Na początek wyjaśnienie tytułu - oczywiście nawiązuję do słynnej "Księgi Szkockiej", czyli grubego zeszytu w którym przedwojenni Polscy matematycy z tzw szkoły lwowskiej (swoją drogą wówczas jedni z najlepszych na świecie, naprawdę jest się czym chwalić) zapisywali swoje problemy podczas przesiadywania w kawiarni "Szkockiej" - jeśli ktoś nie znał tej historii to naprawdę polecam, pokazuje że naukę naprawdę fajnie robi się po paru głębszych 🙂

A teraz ad rem: Otóż otrzymałem dzisiaj dwie pm-ki, jedna od Geralda, a druga od Apophisius'a, z których dowiedziałem się że PPP prowadzi zbrodniczą działalność metodami stalinowskimi (to drugie to dosłowny cytat). Nie chce mi się bawić w screeny (pierwsza pm-ka identyczna jak tutaj: http://www.erepublik.com/en/article/choroba-post-puje-2457688/1/20) ale myślę że sporo osób coś takiego dostało. Osobiście zasadniczo dwukliczę nie angażując się zbytnio w epolitykę (sory, szkoda mi czasu, jak już mam go na politykę poświęcać to realną, 🙂 choć oczywiście doceniam osoby które jakoś się angażują bo bez nich nie dałoby się grać). Do PPP wstąpiłem bo jak zaczynałem grę to prezydent był z tej partii i miał akurat duży sukces (1kk cc od USA) a gdzieś trzeba było się zapisać bo misje. Tym niemniej konflikt z Geraldem ani mnie ziębi ani grzeje, nie mam pojęcia kto ma w nim rację i nawet nie chce mi się do tego dochodzić (tu uwaga do starszych graczy, dla kogoś kto zaczął grę rok temu obie strony mogą mieć/nie mieć racji w takim samym stopniu, nie mam pojęcia np. czy Gerald nadaje się na CP i czy uzyskiwanie przez niego wpływów jest pozytywne/negatywne, zaś dojście do tego wymaga dość dokładnego prześledzenia historii ePolski na co pewnie wiele osó nie ma czasu).


Teraz już krócej to, o czym chciałem napisać ten artykuł - otóż trzeba zachować jakikolwiek rozsądek w używanych określeniach. Zwrot "stalinowskie metody" w odniesieniu do eRepa jest przynajmniej niesmaczny. Mówimy tu o metodach polegających na mordowani u gigantycznych ilości rzeczywistych ludzi, a nie o jakiejś gierce (nawet jeśli jest ona dość fajna). Mówimy o metodach którymi zamordowano Inkę (chyba najjaskrawszy przypadek ze wszystkich znanych). I wyskakuje mi gość który używa tego określenia w stosunku do jakiejś gry. Naprawdę, można pomyśleć. Można pisać o metodach niegodnych, o metodach oszukańczych, o metodach nieuczciwych (bo jak mówiłem, nie wiem kto ma rację w tym sporze). Pisanie o metodach stalinowskich jest naprawdę jaskrawym nadużyciem.