Zwroty grzecznościowe
Damio22
Cześć! Dziękuję za Wasze voty, suby, pytania, komentarze i całe wsparcie jakie otrzymałem. 🙂
Numer 210, jubileuszowy. Zapraszam do lektury!
O gazecie
Kilka słów o gazecie. Starsi czytelnicy pewnie to wiedzą, ale dla nowych może to być ciekawostka.
Dzisiaj numer jubileuszowy, czyli tradycyjnie na wstępie są podziękowania dla czytelników. I tyle właśnie oznacza numer jubileuszowy, czyli każdy podzielny przez dziesięć, który przy obecnym tempie wypada co miesiąc. Kiedyś jubileusz był co pięć, ale zaczęły się bardziej regularne wydania - nie można tyle świętować. Okrągłe jubileusze (pełne setki) to już inna sprawa. Wtedy zawsze jest specjalny konkurs. 😉
Każdy wstęp zawiera numer artykułu. No dobra - w trzecim numerze nie było, wtedy jeszcze nie wiedziałem, czy gazetka się rozkręci. 😉
Każdy wstęp zaczynam od powitania. Tradycyjnie pisałem "witam".
Ostatnio zwrócił na to uwagę Kherehabath: "Czemu się witasz, a nie mówisz dzień dobry. Formy witam może użyć pani bądź pan domu, kiedy przyjmują u siebie gości".
Zawsze tak to traktowałem: jako gospodarz (redaktor) witam tych, którzy wirtualnie odwiedzili moją gazetkę. Podobnie robi archeopteusz, który stylizuje ten zwrot: "Witowam wszystkich czytelników!".
Dzisiaj jednak napisałem "Cześć!". Posłuchałem tego, co napisał Kherehabath: "Znawcy etykiety językowego savoir-vivre’u nie mają wątpliwości, że krótkie witam stawiane na początku artykułu nie należy do dobrego tonu". Dla dobrego tonu tudzież dla odmiany od teraz będę inaczej rozpoczynał artykuły. 🙂
Czas na szachy
Czwarte Mistrzostwa ePolski w Szachach. Runda pierwsza zakończona. Drugi mecz również przegrałem 0:2 przez mata. I formacje o wynikach możecie śledzić w arkuszu.
Mecz drużynowy z Chorwacją i Serbią. Mamy zebraną drużynę. Czekam na odpowiedź kapitanów drużyn rywali. Planowaliśmy grać w sierpniu... Zobaczymy. 😉
Słowo na koniec
Kolejne wydania już niedługo.
Comments
mi witamtez podobalo a grzecznoscoowe super sa
Ja nawet każda korespondencje służbową zaczynam od "Witam...", inne formy są jakies sztuczne.
Dobra czas na pytanie do prowadzącego:
Skoro białe jest białe, a czarne jest czarne
To dlaczego niebieski jest lapis-lazuli?
Ja Równiez wszędzie używam słowa "witam". Na mieście co prawda gdy spotykam znajomych to zwykle cześć, jak leci. Witam, używam np do pracowników którzy są powiedzmy starsi wiekiem. Oni zwracają się do mnie w ten sam sposób. Panowie kto ogarnia grę w szachy, to naprawdę zapraszam do kolejnych turniejów. Fajna zabawa. 🙂 pozdrawiam.
witam spoko
A gdzie grzecznościowe - Czego się glapicie gizdy pierunowe? 😃
Witasz w swojej gazetce, więc "witam" ( w domyśle szanowych czytelników) powinno ujść. A Khere się czepia bo pewnie niedopity
A czego on się nie czepia, dalej nie usunęli? :/
#Witam
Kiedyś też pisałem w każdej wiadomości: Witam, ale po zastanowieniu zacząłem pisać: Dzień dobry.
Łap piątaka.
Ja z kolei dla zachowania formalności i też szacunku do potencjalnie starszego korespondenta wolę zaczynać od "Dzień dobry". Natomiast gdy dochodzi np. do rozmowy telefonicznej już po pierwszych mailach to czasami pozwalam sobie na właśnie "Witam", "Witam serdecznie". Słyszałem też, że niektórzy nadużywają tak zwanego "kłaniam się" i to moim zdaniem jest już troche takie... - nie.
"kłaniam się" to jest stara szkoła. Ogólnie jest to miłe stwierdzenie. Ale nie w użytku od młodych. Tak uważam. Można tego użyć w moim mniemaniu gdy dzwonisz do urzędów coś załatwić i Pani /Pan z drugiej strony są bardzo mili i uprzejmi. Wtedy można użyć tego sformułowania. Ja Akurst na zakończenie zwykle używam "pozdrawiam".
A gdzie grzecznościowe "Ty psi synu Jaremo!" ?
A co ze zwykłym "dzień dobry" idąc ulicą spotykając znajome twarze? Czy jest to obecnie plebs? Czy też może, nadal aktualny wykaz dobrych manier?
Swoją drogą jak słyszę od gościa tak z 10 lat ode mnie młodszego "dzień dobry" zaczynam się czuć jak starzec.
No siema mordo
Strzałeczka, dżem dobry, siemanejro, czołem bracia!
I uszanowanko!
cześć i czołem pytacie skąd się wziąłem? jestem wesoły .... 🙂
o7
Ja bym zaczynał klasycznym: "co jest k**wa 1, 2, 3"
Mnie śmieszyło jak koledzy na studiach pisali do profesorów: Witam... haha