Gdzie jest granica...?
Yarpen
EDIT:
Czytając komenty pod artami dochodzę do wniosku że gdzieś zagubił się przekaz.
Spróbujmy inaczej:
Czy ktokolwiek z Was miałby problem z pójściem na piwo z byłym CP w erepie, za czasów którego ePL została wymazana, spadły bonusy itd.?
Pewnie nie, bo przecież to tylko gra. Można powspominać różne fajne akcje, ciekawych ludzi, pośmiać się z upadku partii, ponabijać z faili itd. O to chodzi w grach RPG.
A czy mielibyście problem z pójściem na piwo z gościem, któremu coś się poj... i po nocach wydzwania do innego gracza? Budzi mu córkę? Ześwirował?
Jeżeli na drugie pytanie odpowiedzieliście TAK - to teraz przeczytajcie poniższy tekst i oceńcie sytuację jeszcze raz.
Witam,
Ponieważ widzę że komuś się nadal myli erep z RL - krótkie podsumowanie:
Kolega khere dopuścił się pomówienia mnie o działania w RL - wychodzące poza grę:
Na moje wezwanie o wycofanie się z tego - zamieścił następującego posta:
Trochę inaczej sobie wyobrażałem formę odwołania bezpodstawnych oskarżeń ale nie jestem małostkowy, ważne jest wycofanie się z nich i dla mnie sprawa zamknięta. Az mi się włosy na plecach zjeżyły na myśl, że pierwszy raz w życiu będę zmuszony podjąć takie działania RL z powodu idiotycznej rumuńskiej gry przeglądarkowej.
Jeżeli historia z głuchymi telefonami po nocach jest prawdziwa i nie została wymyślona to zwyczajnie po ludzku współczuję, bo to są sytuacje gdy człowiek faktycznie może stracić głowę i rozsądek. I to też uznaję za okoliczność łagodzącą dla khere.
Tak jak pisałem - podczas przekazywania dostępów do plików z kontaktami wszedłem w posiadanie dwóch numerów telefonów komórkowych opisanych jako numery do khere (tak jak "każdy")
[25 paź 15 01:17] * Khere: kazdy ku*** ma moj numer telefonu
jednak:
- nie wiem czyje to są numery ani w szczególności czy są to numery khere bo nigdy na nie nie dzwoniłem, nie wysyłałem SMSów itp. - krótko mówiąc nie używałem ich w żaden sposób
- nie posiadam żadnej wiedzy o jakimkolwiek numerze stacjonarnym należącym do khere, w związku z czym również nigdy na taki numer nie dzwoniłem
Jeżeli historia o zgłoszeniu "głuchych telefonów" na policję i do operatora również jest prawdziwa - to z tej samej solidarności oczywiście kibicuję w złapaniu gnoja który to robi i w miarę możliwości będę służył pomocą.
Podsumowując: granice hejtu w tej grze dawno przekroczyły jakiekolwiek granice, sugerowałbym zastanowienie się czy normalne i świadczące o dojrzałości jest nazywanie ludzi per "debil", "złodziej", określenia typu "dildo" itp.
Jednak wstrząsające jest to, że dopiero groźba sięgnięcia po środki RL powoduje refleksję i przystopowanie w agresji słownej. I tą myśl dedykuję tym, którzy doskonale wiedzą że to o nich mowa.
EDIT: tak myślałem i to napisałem parę godzin temu, po publikacji sprostowania przez khere, jak widać pomyliłem się i sprawa ma dalszy ciąg. Będę się z zaciekawieniem przyglądał.
Kwestię publikowania prywatnej korespondencji, przesyłanej poza grą - pozostawiam bez komentarza.
pozdr.
Yarpen.
PS: dzięki za ten jakże rozsądny komentarz
PS: 100 votów kupione dla arta ... Ciekawe...
http://www.voters-club.com/default.aspx?OrderNo=22005
Comments
Łoooo, jest odpowiedź mistrza ceremonii. Podsumujmy:
1. Rozkręcasz kolejną polityczną gównoburzę, usiłując wepchnąć partię spamujących mulciaków do topki.
2. Rezultat jak zawsze.
3. Winą obarczasz nie swoje metody, a w dużej mierze Khersona.
4. Poruszasz na ircach temat numeru telefonu ów.
5. Dzień-dwa później Kherson oświadcza, że ktoś wydzwania do ów po nocach z numeru zastrzeżonego, typując na sprawcę Ciebie.
6. Odpowiadasz kuriozalnym gównownioskiem, w którym dodatkowo wyraz znajduje obsesja na moim oraz imperatora kondzia punkcie.
7. Po tym wszystkim stwierdzasz, że padłeś ofiarą:
"bezpodstawnych oskarżeń"
xdxdxd
pff skoro ponoć każdy ma jego numer telefonu to chyba nie trzeba być bystrzakiem, ze każdy możne dzwonić i nie koniecznie jest to Yarpen....
PS Drogi Sztandarze, następnym razem jak zostaniesz msz daj znać kiedy będziesz uciekać - tyle z Twojej sztandarowej postawy. Zajmij się swoja kupa i nie mądrz się na inne, bo już to razi w oczy normalnych grających sobie po cichu ludzi.
A co do dyktatora to od kiedy gram nie pamiętam takiej pomyłki... Może tez powinienem przeprosić?
SAME OFIARY W TEJ GRZE...
YARPEN KONFIDENT, PODPIERDALACZ PRZEGLĄDARKOWY. WIESZ CO SIE ROBI Z CIECIAMI U NAS NA DZIELNI???
"u nas na dzielni"? Jak się wywodzisz z patologii, to wracaj tam, do swoich. 😉 Kolejny prawilny ziomeczek. A jak przychodzi co do czego, to pierwsi lecą z płaczem na policję. 😉
Toż to debil jakiś jest 😃
Ja natomiast oczekuję przeprosin za bezpodstawne nazwanie mnie stalkerem i straszenie pozwem sądowym za groźby których się nie dopuściłem.
Cytat z pisma:
"Ponadto jestem zastraszany na zasadach stalkingu przez gracza/graczy posługujących się
nickami:
konrado333".
Natomiast jak się okazało, Yarpen pociął logi aby wyglądało, że to z naszej strony padły groźby o stalking, a prawda była taka, że to On jako pierwszy sugerował iż zdobędzie o moim koledze Marcinie dane telefoniczne oraz inne wrażliwe informacje. Ja zwróciłem uwagę, że wtedy On (Khere) może zrobić to samo.
Nie dość, że Yarpen pominął te logi, które na szczęście wyniosłem z kanału IRC i opublikowałem na PCE, to jeszcze dostałem za to pozew.
Oczekuję przeprosin do jutro do godziny 12 albo zgłoszę odpowiednie pismo prokuraturze.
To ja padłem ofiarą bezpodstawnych oskarżeń. Powtórzę jeszcze raz z pisma:
""Ponadto jestem zastraszany na zasadach stalkingu przez gracza/graczy posługujących się
nickami:
konrado333"
A tutaj treść logów z kanału:
[25 paź 15 01:13] * Yarpen: to co oglądasz to drugorzedne - ciekawsze jest co koelga 'marcin' publikuje
(...)
[25 paź 15 01:15] * Khere: to akurat jest jedyne co mozesz o mnie wiedziec
(...)[25 paź 15 01:16] * Yarpen: a założysz się o10k że wiem inne rzczy? 😉
[25 paź 15 01:16] * konrado333: no szczyt hakerstwa
[25 paź 15 01:16] * Khere: xd
[25 paź 15 01:16] * konrado333: shaql s*a w gacie
[25 paź 15 01:16] * Khere: ewidentnie
[25 paź 15 01:16] * Yarpen: kherson, 10k za numer telefonu?
[25 paź 15 01:16] * Yarpen: tylko przemyśl
[25 paź 15 01:16] * Yarpen: bo masz więcej niż 12
I tutaj dopiero była moja odpowiedź za którą byłem oskarżony:
[25 paź 15 01:17] * konrado333: Yarpen: dam ci taka jedna rade
[25 paź 15 01:17] * konrado333: nie fikaj do khersona
i tak dalej
Ponadto chcę zwrócić uwagę na to (oczywiście Yarpen również to pominął):
[25 paź 15 01:17] * Khere: kazdy ku*wa ma moj numer telefonu
[25 paź 15 01:17] * Yarpen: każdA ku*wa
Sugeruje on, że kto ma numer do Kherego ten jest ku*wą. Ja mam do niego numer, więc pośrednio zostałem obrzucony wyzwiskami.
Tak jak pisałem, oczekuję przeprosin do dnia 30 października br. do godziny 12.00
Hahahahahahahaha, i kolejny głąb, który zgłasza do prokuratury. 😉
Pewnie jutro zgłoszą się do nich Twoi adwokaci? No tak, w necie każdy ich ma.
Jeśli się mylę, to jutro odezwie się do Ciebie mój adwokat.
Zgłaszaj!!!!!!
Taq Swifcik, na pewno pisałem to na serio.
Mój też. Jak tam rozmowa z moim adwokatem?
Ja również oczekuję przeprosin. Jak się nie doczekam to jesteście u Pani.
Ja się pójdę do Boga i się mu poskarżę. W najlepszym wypadku, czeka was czyściec.
Dalibyście sobie spokój. Żeby z powodu rumuńskiej gry przeglądarkowej pozywać się w realu?
A CO NIE MOŻNA???
Tu nie chodzi o grę, tylko o ludzi. Ciekaw jestem, czy w prosto w twarz też potrafiliby takie rzeczy sobie mówić.
Nawet mógłbym zamaczetongować!
Grozby karalne ;_;
Tu kolega Zordacz ma rację.
Załatwcie sprawę między sobą a nie w rl
Erep to nie rl. Opanujcie się...
Załatwicie sprawę miedzy sobą w RL, najlepiej w sposób sprawdzony, przez solówę ;P
Jak śmiesz mi mówić co mam robić?! Jutro jesteś u prokuratury i odezwie się do Ciebie moja armia adwokatów.
heh, a nie możecie chłopaki jak cywilizowani ludzie umówić się i wypić piwo lub dać po mordzie, tylko zaraz sądy? 😉
Ale czemu od razu tak, przecież to spór iście akademicki, zatem właściwym miejscem na prowadzenie ów zdaje się być uniwersytet.
widziałem to jednak bardziej na kozetce
Republikański się nada?
Cze?
śka znasz?? 😉
- nie wiem czyje to są numery ani w szczególności czy są to numery khere bo nigdy na nie nie dzwoniłem, nie wysyłałem SMSów itp. - krótko mówiąc nie używałem ich w żaden sposób
- nie posiadam żadnej wiedzy o jakimkolwiek numerze stacjonarnym należącym do khere, w związku z czym również nigdy na taki numer nie dzwoniłem
Kolega chwali się wiedzą na mój temat co potwierdzają logi. Zaczyna się prześladowanie. Kolega zamiast odpowiedzieć na forum lub skontaktować się ze mną w inny sposób smaruje niedorzeczny wniosek do prokuratury. Proszę Cię dorośnij. Hejt na Ciebie właśnie się zaczął. Uzmysłowiłeś już prawie wszystkim w tej grze kim jesteś naprawdę i to do tego stopnia, że koledzy z którymi miałeś zamiar spotkać się w krakowie przybyli do mnie aby mnie o tym poinformować. To jest naprawdę straszne.
Pozdrawiam
A co do PS i kupowania votów to http://www.voters-club.com/default.aspx?OrderNo=22009 . Pozdrawiam!
Prześladowanie to zaczyna się z twojej strony. Gerald był ci nie na rękę, to go psychicznie zajechałeś, teraz robisz to z następną osobą.
No tak, jakoś trzeba opozycję wykańczać. 😉
Szkoda, że w tak żałosny sposób. Kolego, kiedy wreszcie dorośniesz i zaczniesz szanować poglądy ludzi, którzy się z tobą nie zgadzają?
Najgorsze w tym jest to, że jeśli znajdziesz sobie wroga, to nie spoczniesz aż go nie wygryziesz z gry. I to jest naprawdę straszne. Bo to tylko GŁUPIA GRA!
Niedługo zostaniecie w te parę osób i co dalej? Wzajemnie się wygryziecie? Czy stwierdzicie, że nie ma już tego fun'u i skończycie grać?
Pozdrawiam.
O ile Geralda faktycznie nie szanowałem i dogryzałem mu na wiele sposobów to Yarpenowi nawet pomagałem. Owszem krytykowałem kilka decyzji,a z manii wielkości i uporczywej chęci przerabiania olbrzymich porażek w zwycięstwa się naśmiewałem (vide: w ciągu kadencji wyszliśmy na plus ale stratę 2500 golda przemilcze). Krytykowąłem też podejście Yarpena do gry (np. przedstawcie raporty ale ja raportów finansowych nie przedstawię w ciągu moich kadencji wcale i wara Wam). I to jest tyle złego przyjacielu mojej kozy. Dostawał dokładnie to na co zasłużył i nic ponadto.
Krytykowanie, krytykowaniem. Yarpen popełnił jakies błędy, ale ludzie "od was" też je popełniali. I trzeba być konsekwentnym. Jeśli po błędach Yarpena robicie gównoburzę w artach, to po błędach kolegów też powinniście.
Inaczej jest to niestety kiepskie...
pomawiam Cię o głupotę w RL. Czy to karalne?
Kurcze no i kolejny wniosek gotowy. Pół erepa za kratami.
to będzie długi i niezapomniany zlot
zamawiam celę z ów
I tak dostaniesz z: www.kufel.pl/pelnykufel/1780/wyglada-jak-kobieta-ale-siedzi-w-wiezieniu-dla-mezczyzn/
znając życie i tak wylądujesz z Caveo
Jakis miesiac temu albo i wiecej znajomi sugerowali Ci abys odpoczal. To byly dobre rady i nadal są.
PPP utrzymało topkę. To nie jest problem zalatwic 30 aktywnych graczy by przeszli do okreslonej partii.Czego tu nie mozna zrozumiec. Sam nie raz w PI próbowałem takie akcje robic, czasami się udawało, a czasami nie. Taka jest walka o TOP5. Ktoś kto tak długo gra w erepa powinien o tym wiedziec.
Pozdro, odpocznij, zjedz batona.
Mówiłem Ci yarpen żebyś zjadł tego snickersa 😄
do Y nikt po nocach nie dzwonił a jednak rozsądek też stracony
Yarpen, jak zapewne pamiętasz jakiś czas wspominałem abyś trochę wyluzował, zresztą nie ja jedyny. Ewidentnie uznałeś, że wszyscy sie na Ciebie uwzieli. Kwestia wyskakiwania z prokuraturą, to już żenada. Ale ani słowa nie wspomniałeś w swoim arcie od czego wszystko się zaczeło.... Otóż zaczeło się od tego, że pociachałeś logi z którymi postanowiłeś iść do boju, niestety smutne jest to, że te wycięte kawałki średni dobrze świadczą o Twojej "kryształowosci" w całej tej aferze.
Mam wrażenie, że za bardzo chcesz "wygrać tą grę" jak to kiedyś określiłeś, ale cóż nie jesteś pierwszym, który zapomniał o tym, iż jest to tylko gra i jako tako cała zabawa w politykę powinna być traktowana.
ech... Jarpen Ty głuptasie xD
Kolejny raz wykazano, ze autor to kłamca i awanturnik. Wciaz ma jednak jakichs zwolennikow. Ponury obrazek.
Będzie jakiś zlot z okazji rozprawy w sądzie?
Mam nadzieję!
Spotkamy się w sztumie pod sądem xd
w Sztumie oprócz Zakładu Karnego jest jeszcze sąd? 😃
Debilizm- level 1000
Co trzeba mieć w głowie, żeby takie coś pisać.
Kiedys wychodzilo sie na "solo" a nie szlo do sadu