[VOTE] BABY BOOM część I

Day 585, 07:22 Published in Poland Poland by Sylwester Zwierz

Czuj duch ;P

Miał być duży art o wielkim planie baby boomu, ale zauważyłem, że wielkie arty trudniej sie przebijają. Tak więc obiecany w poprzednim numerze art pojawi się w późniejszym terminie. Teraz do rzeczy.

Tematem mojego pierwszego arta był epatriotyzm. Dziś zrozumiałem- dla mnie oznaczał on będzie działania na rzecz kolejnych baby boomów. Godzine po moim poprzednim arcie ukazał się numer MaxiKazpaper o wzniecaniu baby boomu przez Naszą klasę. Choć pomysł taki pojawił się w komentarzu do mojego artu to art MaxiKazpaper został lepiej wyvotowany. Jestem przekonany, że z NK przyszło kilku graczy. Kto ma konto na NK (ja nie mam) i jeszcze nie zrobił tego o czym pisała MaxiKazpaper to migiem do roboty!!! Dla dobra ojczyzny. Przy okazji podziękowania dla MaxiKazpaper. Dobra robota.

Podziekowania też dla osoby, która dodała wątek na:

http://www.wielkarzeczpospolita.net/

To dwie kolejne iskierki w kierunku wzniecania baby boomów.
W dużym arcie miałem zebrać wszystkie pomysły na baby boom- wymyśliłem ich sporo. Jednak po przemyśleniach doszedłem do wniosku, ze bede dawał po jednym pomyśle co pewien czas i zachęcał do uczestnictwa w akcji. Oto mój pomysł:
co pewien czas na forach głównych portali pod artykułami pojawiają się wypowiedzi typu: „a myślałem, że chodziło o Rasiaka”. Proponuje zeby kto znajdzie chwile czasu po przeczytaniu artu o polekiej „real” polityce pisał coś w komentarzach o erepublice. Ja zaczynam już dziś... 😛

Na zakończenie: kto w rządzie ePolski zajmuje się organizacjami baby boomów? MSW? Mamy takie coś? A może dobrym pomysłem byłoby utworzyć ministerstwo baby boom, które nie tylko koordynowało by akcje wzniecania baby boomow ale oferowało i koordynowało by przygotowania do przyjęcia i zainteresowania nowych graczy. Zły pomysł? Dla mnie takie coś byłoby kapitalne jak zacząłem w to grać. Prawda jest taka, że gdyby nie Robercik, który był moim mentorem przez kilka pierwszych dni to na pewno nie załapałbym bakcyla... na pierwszy rzut oka gra zdała mi się nudna i dopiero po kilku jego postach zacząłem sam gmerać i teraz wiem, że jest tyle do zrobienia ze trzeba się specjalizować... tylko wiedza o ogromie tej gry przychodzi dopiero po 8-12 dniach od rozpoczęcia...

erząd (mówie to jako głosujący obywatel) prócz pierwszych 5PLN nie wykazał się zbytnim zaangażowaniem w zainteresowanie mnie grą. Trzeba jednak na usprawiedliwienie dodać, że wtedy była ciekawa bitwa w niemieckich regionach...

...teraz jest nudząca do wyrzygania bitwa treningowa u naszych tłuściutkich i nieruchawych sojuszników w Rhode Island.

Pzdr