[RR] Kilka słów o obecnej sytuacji

Day 4,079, 10:19 Published in Poland Poland by Rzecznik Rzadu



Hejka,

Na świecie się gotuje, u nas też.

Dużo ludzi rozumie sytuacje, trafiają się jednak tacy do których nie przemawia nic. Dlatego rozrysuje i opisze to i owo w krótkim Q&A:

1. Dlaczego Rumunia zaatakowała Mazowsze, Śląsk, Małopolskę?
Jakiś czas temu przekonaliśmy się, że walka w pojedynkę nie jest dla nas dobra. Rozmontowano nas raz, można było rozmontować drugi. Dlatego Rumunia została w Małopolsce aby nam pomóc, a po wzroście determinacji przenieśli się na Białoruś.

Kilka dni temu Chorwacja dała NE na Słowenie. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że Słowenia była w Słowacji, a Chorwacja na Węgrzech. Jakie regiony graniczą ze Słowacją? No chyba wiadomo, Śląsk i Małopolska. Wspomogę się mapką:



Na temat tego jak to przedzieranie Chorwacji wygląda nie będę się rozpisywał. Tu i ówdzie ich cieliśmy, opóźnialiśmy itd. Dają DOW i NE na wszystko w okolicy i region po regionie zdobywają teren.

Oto droga jaką musi przebyć Rumunia żeby nas odciąć:


Wojna z Rumunią musi pozostać otwarta, muszą oni też posiadać inicjatywę. Śląsk jest na chwilę obecną strategicznym regionem.

W nocy Chorwacja dała na nas DOW i jednocześnie NE na Czechy. NE im utniemy, DOW nie da się. Będzie walka. Mają inicjatywę. Jak Polska walczy bez inicjatywy to chyba wiadomo, jak się połowie Polaków nie powie tydzień wcześniej, że coś bęzie atakowane to później nawet nie wiedzą, że wojna jakaś była i mówią, że nuda. Dlatego chciałbym bardzo żeby wynik był zadowalający ale na wiele nie liczę.
Jeśli teraz ktoś jeszcze nie rozumie dlaczego Rumunia musi poruszać się między Śląskiem, Małopolską i Mazowszem to chyba nic nie poradzę. Jest bardziej niż prawdopodobne, że Chorwacja po przejściu przez Czechy uda się do Niemiec wzdłuż naszej pięknej granicy co będzie się wiązało ze zmianą regionów z naszej strony.

2. Czemu Śląsk nie powinien się dzisiaj odpalić?

Skoro Chorwacja od 2 w nocy głosuje na nas DOW, a piękni i mądrzy Polacy postanowili, że produkcja na śląsku jest im dzisiaj niezbędna to pokaże ten piękny rysunek, który może coś rozjaśni:



To jest granica która oficjalnie nie istnieje. Może zostać w dowolnym momencie przywrócona ticketem. Pokaże co by się stało w takim wypadku:



Heheszkom nie ma końca. Ufajcie dalej Ferluni, suportujcie powstania które mówimy aby nie suportować. My będziemy palić siły żeby to bronić, będziemy latać po państwach żeby zmieniać ułożone plany i się prosić. Albo tego nie zrobimy i wszyscy będziemy cierpieć przez 10 idiotów i jeszcze tych krzykaczy co to im ktoś okupuje regiony i nie mogą sobie dzień czy dwa produkować. Serio, też mam swoją wytrzymałość i moje chcenie się wyczerpuje. Alternatywę macie co miesiąc, właśnie Ferlunie więc możecie sobie chyba łatwo wyobrazić co ten strateg z naszym państwem uczyni.

3. Czemu nie możemy po prostu walczyć?

Możemy, zapraszam wszystkich bardzo serdecznie. 1/2 naszych legend jest nieaktywna. Za dmg w samolotówkach jak się nie płaci to oprócz SH się prawie nikt nie pokazuje. Staram się bardzo ale musicie wiedzieć, że czasy gdy kamysje wygrywał nam całe kampanie się już skończyły. My, razem musimy wziąć sprawy w swoje ręce. Produkcja już nam nie pomaga, nie ma CO, podatki są na minimum położone od bardzo dawna. Walczcie, wbijajcie rangę, w tej grze nie ma już nic oprócz modułu militarnego. Kiedyś Polacy potrafili pokazać pazur, czemu teraz takiej walki nie ma nawet jak chodzi o regiony zapewniające nam bezpieczeństwo? Jest za to krzyk i płacz. Bo zalogowanie się work train i logout to rzecz święta, a dochody z produkcji rawu tym co się należy jak psu buda.

4. Co tam w Iranie i Pakistanie?
Turcja zaatakowała Iran. Mają dużo siły, dobrych i aktywnych żołnierzy. Idą jak burza. Zniszczyli nas w Gruzji, obecnie pchają się przez Iran i wystawili już na nas DOW. Bułgaria dała na nich DOW ale spodziewając się odcięcia granicy zaatakowali dzisiaj na noc. Mam nadzieję, że im się powiedzie ale o tym będziemy mogli rozmawiać dopiero jutro. Irlandia puściła AS na Pakistan więc im go uwalimy. Dlatego była zmiana rozkazów i dlatego w Punjab strzelamy mocno dla PL. Jak te fronty tutaj będą wyglądać nie jest jeszcze wiadomo. Pilnujcie shoutów, Iran to nasi dobrzy przyjaciele z którymi współpracujemy od długiego czasu i należy im się nasza pomoc.

Na koniec: mamy kilka zobowiązań międzynarodowych i np zapewnienie kongresu Pakistanowi i Czechom jest naszym obowiązkiem. Więc niektóre wojny i plany prowadzimy tak aby im kongres zagwarantować mimo obcej agresji. Trzeba to zrozumieć, że jest to kosztem TP, kosztem otwartych wojen i mniejszego wpływu do kieszeni z medali. Nie jesteśmy takimi świniami jak Chorwacja czy Irlandia, żeby atakować małe państwo na 3 dni przed wyborami.

Na teraz to tyle, sprawdzajcie country feeda. Tu jest roboty mnóstwo, w rządzie te same zmęczone osoby od wielu lat. Nie mamy czasu pisać artów, po prostu. Na country feedzie wrzucamy co się dzieje, wystarczy przewinąć w dół i jest cała historia.

Pozdrawiam serdecznie
Kherebere