Opowiadanie o Grzechu IX ("Jeszcze nie teraz")

Day 2,899, 06:31 Published in Poland Poland by Anlucky
Chapter 9
"Jeszcze nie teraz"


Po czym do domku wchodzi nastoletnia dziewczyna, przeciętnej urody. –Tatko mistrz Cię woła. Po czym natychmiastowo wyszli. Grzesiu zdziwiony po chwili stanął, zobaczył że ma nowe ciuchy na sobie i jest cały w bandażach. Wyszedł na dwór, ostre słońce oślepiało go przez chwilę po czym zobaczył wschód słońca znad morza. Obejrzał się wokół okazało się że są w jakieś dolinie otoczonej górami i tylko przed nim był było wąska rzeka którą można było się wydostać, a jego domek jako jedyny stoi na wniesieniu. Spojrzał w dół zobaczył Michuruki i obok niego starca. Domyślił się że to jest Adjchama, po czym oni spojrzeli w jego kierunku. Zaczęli iść w jego kierunku, Grzesiu poczuł kucie w klatce piersiowej i upadł. Na pomoc przybiegła mu córka Michuruki, zaprowadziła go na łóżko i powiedział -Nie ruszaj się z stąd! Nadal masz gorączkę, czekaj wymienię ci okład. –Ale ja muszę iść uratować Amazonkę! Krzyknął lekko Grzesiu. –Nigdzie nie pójdziesz! Powiedział starzec wchodzą do domku. -Wpierw musisz spłacić dług za wyleczenie ciebie. Poza tym nawet jeśli Cię nie wyleczymy to i tak nie dasz im rady. –Jak to im?!!! Warknął Grzesiu. -Nie ruszaj się powiedziała spokojnym głosem dziewczyna. -Odpocznij pogadamy jak wyzdrowiejesz. Dodał na końcu starzec po czym wyszedł.

Koniec chaptera 9