Historia ciężkiej miłości, czyli "Rejnewan" i "Kchere"

Day 3,118, 08:49 Published in Poland Poland by matuzalem17

Siema 😐

Szwendam się po grze od kilku dobrych dni i znalazłem ciekawy trop. Jako "dziennikarz śledczy" postanowiłem zebrać wszystkie fakty i wymyślone historie. Dzięki temu powstała ta oto historia:

Dawno, dawno temu, ale jednak nie tak dawno, żył zuy i potenżny krul - Kchere. Miał on wielkie krulestfo, a jego władza nie znała granic. Rządził całą ePolszą żelazną ręką, a każdemu, kto mu się sprzeciwiał groził ban lub ośmieszenie. W garści dzierżył władzę wykonawczą i sądowniczą (kongers ssie, dlatego nie chciał mieć z tym cyrkiem nic wspólnego). Zarządzał marionetkowym Cp oraz eRządem w kraju, w którym panowała sterowana demokracja. Znany był również z ustawiania meczuf, jednak nikt nie był w stanie niczego udowodnić. Sędziowie lubią guldeny.

Pewnego dnia na dwór Kchere przyszedł zuy mag i alchemik, który zaoferował włatcy eliksir zmieniający tanki w goldy. Krul wiedział, że może mieć mnóstwo guldenów bez tego specyfiku, ale że mag był natrętny, kupił fiolkę nalepką "zwionsek iks", włożył to do kieszeni i odesłał alchemika gdzie food raw rośnie.

Na przełomie lat 2013/2014 zaczął się tworzyć ruch buntowników. W skład tego motłochu wchodzili głównie nieudolni hazardziści, którzy przegrali całe majątki obstawiając wyniki korzystne dla reprezentacji San Marino i Wysp Owczych. Ludzie zaczęli się zrzeszać i gromadzić wokół ND. Należy wspomnieć, że Narodowa Demokracja była kiedyś świetną partią, ale gdy gra zaczęła upadać, zaczęli przyjmować niezadowolone zombie.

Kchere śmiał się z tych zabawnych ludzi. Jednak któregoś dnia rozbolał go brzuch i jego roześmiana przepona powiedziała "dość". 13 lutego 2014, prawie w piątek, ale jednak w czwartek, Kchere postanowił stworzyć idealnego trolla, który rozwaliłby ten cały nieudolny gang Flipa i Flapa. W tym celu udał się do gimbazjalnej toalety. Wrzucił tam screeny z forów dyskusyjnych, artykuły z e-gazet, oraz logo ND. Następnie zalał to wszystko dokładnie moczem i domestosem. Na koniec ulepił ludka z plasteliny i wrzucił do muszli. Kiedy już wypowiadał stosowne zaklęcia, do WC zapukała sprzątaczka. Kchere podciągnął spodnie i w ostatniej chwili z jego kieszeni do mieszanki dostał się "zwionsek iks".. I tak oto powstał idealny anty-troll, Rejnewan, który postanowił poświęcić życie walce z Kchere i jego wystempkiem.

Od tamtej pory Rejnewan śledzi poczynania swojego twórcy. Przywdział logo KODu i pod marką ND nieudolnie próbuje ośmieszać Kchere, a każdego, kto pisze jak człowiek nazywa marionetką hejtując i tupiąc nóżkami.

Dziękuję, każdemu, kto przeczytał do końca. Historia ma wiele wersji, wybrałem najbardziej wiarygodną. Podzielcie się w komentarzach, jeśli znacie jakieś inne.

Pozdrawiam, Matuzalem17