W erepie jak w życiu
Nemeyeth87
Zagłosowaliście na Maksia tylko dlatego, że popierają go największe partie, nikt nawet nie zadał sobie odrobiny trudu aby zweryfikować co on chce i jak do tego dojdzie. Brawo narodzie brawo! Samodzielne myślenie kuleje i jak widać będzie kuleć.
Ale wiecie co? Mogę się z Wami założyć, że kolejnego prezydenta też wybierzecie z tych największych obozów nierobów. Jestem z Was dumny!
Musimy się ogarnąć, a nie jak ćma lecieć tam gdzie najjaśniej, gdzie najwięcej ludzi, molochy już nam pokazały, że rządzić nie potrafią i to wszystko jest farsą.
A Ty Maksiu co? Dałeś ciała i teraz nawet słowem nie piśniesz? Właśnie udowodniłeś całemu Światu że Polska to kolos na glinianych nogach, że jesteśmy słabi. Zniszczyłeś resztki naszej reputacji. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! Miej Ty rozum i godność człowieka i podaj się do dymisji, bo to kpina na sali…
Na koniec chce Was o coś poprosić: Następnym razem pomyślcie zanim oddacie głos, a jak nie wiedzie na kogo warto, to nie róbcie tego w ogóle...
Comments
Brawo autorze artykułu brawo!
oboz gromw ostro trzyma sie stolkow
ja nie głosowałem wcale - powód ----> "ależ wodzu, co wódz"
Proszę poczekać na arta z wyjaśnieniami 🙂
już parę dni minęło, mama Ci go piszę, że jeszcze nie wstawiłeś? 😉
Wiedz, że prezydent ma także inne obowiązki niż pisanie artykułów 😉
Pomijając życie prywatne
przegrywanie kampanii?
A Ty wygrałeś jakąś?
Paliłeś batony w pierwszych mini? Dla porównania Spikus wbił w d2 500kk influ i praktycznie samotnie ugrał mini 😛 Onie! Zły Gromw, jak oni mogą dawać z siebie wszystko 😮
Typowy człowiek, narzekać każdy potrafi, zorganizuj coś sam to pogadamy.
o wybacz, że walczyłem w godzinach w których byłem przed kompem i wygrywałem dla e PL kolejne mini nie biorąc za to ani grosza. W trakcie kampanii wbiłem kilkaset mln dmg w 3 div, ale i tak taka lama jak Ty się spruje.
ja tam lece gdzie najjasniej 😛
Szkoda expa na głosowanie!
"Zniszczyłeś resztki naszej reputacji" jakiej reputacji? nasza reputacja to żart od czasu rozpadu ONE ;p
zalozenia ONE*
Wołanie na puszczy...