Dzien z zycia ministra

Day 581, 14:30 Published in Poland Poland by carbon

No tak prawdę mówiąc to obecnie wiceministra (choć pewnie niektórzy wiedzą, ze szef odpoczywa, a brudną robotę robi jego zastępca 😉 )

Pisze to jako v-ce minister finansów i gospodarki.

Z samego rana sprawdzenie czy nie nastąpił jakiś atak na naszą walutę. Na szczęście nic takiego się nie stało. W alertach kilkadziesiąt wiadomości (sprzedane PLN, przyjęci nowi pracownicy).
Skoro nie ma ataku to trzeba sprawdzić ile czego się przez noc sprzedało. Widać spore ubytki PLN na kontach różnych firm państwowych.

Kolejne zadania to sprawdzenie czy nie brakuje ofert pracy w narodowych firmach - mała modyfikacja na większą wartość, trzeba być gotowym na baby boom 😉
Oferty to najmniejszy problem, gorzej ze surowcami, tutaj konieczne okazało się kupienie drewna, oleju oraz żelaza.

Zagraniczni sojusznicy domagają się kilku informacji, na rozmowę z nimi przeznaczyłem ok 40 minut. Kolejny punkt dnia zaliczony.

Coraz więcej potrzebujemy PLN (więcej graczy), podejmuję więc decyzję o dodrukowaniu 60 tys PLN, trzeba poszukać kongresmena, poprosić o ustawę i gotowe.

Następne zadanie to oczyszczenie firmy Narodowa Zbrojownia z martwych kont... od samego początku wiadomo, że nie będzie lekko i przyjemnie. Rzeczywiście - liczba umarlaków dość przygnębiająca. Postanowiłem usunąć tych co nie pracowali od tygodnia.
Ręcznie wyrzuciłem około 500 osób. Myślę, że domyślacie się, że nie jest to kwestia jednej minuty 😉

Na koniec jeszcze sprawdzenie wiadomość - odpisanie na najważniejsze z nich.

W międzyczasie oczywiście obserwowanie monetary market, oraz przychodów państwa.

Zasadniczo jest trochę mniej pracy niż po baby boomie, jednak na brak zajęć trudno narzekać. Dobrze, że tego dnia nie musiałem donatować broni lub biletów 😃

Pozdrawiam wszystkich graczy, szczególnie tych z mniejszych stażem, dla których rola ministra może być nadal nieco enigmatycznym zagadnieniem.

vMGiF
carbon