Co by było gdyby
Basowy
Witajcie.Ostatnio Plato postanowił poratowac gospodarkę wprowadzając jak wszystkim wiadomo nowy podatek. Nie będę sie rozpisywał tu nad nim, bo szkoda czasu i prawda jest taka, iż zmienia on niewiele. Mianowicie jedyne co on czyni, to przesuwa, (a raczej włacza) ciężar dochodów do CT wynikłych z dawnego income tax na managerów pracujących we własnych firmach. Jako jednak iż właśnie jest głosowane 1% jedną z odczuwalnych zmian będzie to iż pracując u kogoś zostanie ci w kieszeni deko więcej. Zakładając iż mamy wystarczająco dużo firm, ta obniżka powinna się zrekompensować, a może nawet i do CT wpadnie więcej kasy. Tego jednak dowiemy sie dopiero jutro. Artykuł jednak nie będzie o tym co już jest, ale o tym co wg mnie powinno być wprowadozne aby zaczac naprawiać gospodarkę. Uważam iż wszystkie te pomysły wprowadzone na raz pomogły by przedsiebiorcom i mało tego nie ma ich wiele.. ale oczywiście to wszystko jest gdybanie i utopia.. ale czemu nie miło sobie czasem pogdybać. Zapraszam
- Powinny być statystyki pokazujące jaki każdy podatek ma wpływ na stan CT
Z jakiegoś dziwnego powodu Plato uznał, iż wiedza jaki podatek generuje jakie wpływy do budżetu jest nikomu niepotrzebna. To bład ponieważ nie można poprzez to przeprowadzić jakiejkolwiek sensownej polityki fiskalnej. Nie wiemy ile generuje wpływów VAT, Work Tax, Import tax itd itd. Tyle ile wpadnie do CT tyle jest i sie mamy cieszyć. MGiF nie ma żadnych statystyk, wszystko co może zrobić to sobie szacować. Generalnie Fajknie by było moc prowadzić jakakolwiek polityke fiskalna na wyżsyzm poziomie niż co wpadnie to wydamy. No ale bez danych sie nie da.
- Każde q broni i chlebów powinno mieć oddzielne i własne progi podatkowe
Druga Sprawa to z równie niezrozumiałego powodu dla mnie, jest jeden podatek na broń, chleb itd itd. Ja rozumiem że tak jest może prościej, ale MGiF powinien mieć wpływ na deycdowanie o podatkach zarówno WT,VAT,IMPORT i Pensja Minimalna w każdej q firm. Daje to bardzo duże możliwości odczepienia firm low q od rentownosci firm q7. Gra jest obecnie tak zrobiona, iż wpływ na rentowność firm low quality maja firmy q7, co jest złe. Takie narzedzie w ręku MGiF, plus Platonowe pobudzanie konsumpcji niskich q, poprzez np rakietki, dało by duża możliwość na stworzenie środowiska w których firmy o niższej jakości były by jako tako rentowne.
- Wprowadzić różnorodność przemysłu
Tak w V1 ekonomia była ciekawsza, jednym z tych powodów było to, iż w przeciwieństwie do 4 typów produktów które możemy teraz kupić na markecie, w V1 było ich bodajże 10, pomijając szpitale i DSy. Obecna syt przypomina troche PRL gdzie w sklepie była wodka i ocet, teraz w skelpie ammy chleb i bron i tyle. Ponieważ jest dużo firm w tylko 4 gałeziach gospodarki, Plato próbuje wymusic wzrost popytu (ktory jest kiepski bo i gracyz jest mało )częstymi eventami.. a po co... Wystarczy wprowadzić i zaimplementowac w mechanike gry kilka-kilkanaście nowych typów firm i dac ludziom możliwość przeemigroawania swoich firm. To spowoduje spadek nadprodukcji towaru, oraz dzięki tmeu wlasnie wzrosnie konkurencyjnosć gospodarki. Mało tego jestem milion procent pewien, że tkai ruch skuteczniej napcha plato kieszenie goldem niż jakiekoliwek eventy z prostej przyczyny: mianowiocie mmniejsza podaż przy stałym popycie spowoduje wzrost cen, tym samym rentownosć firm. Wtedy promocja na tansze firmy zapewne da lepszy efekt i rynek się sam ustabilizuje. Dlatego imo koniec ze sztucznym wzbudzaniem popytu a należało by iść w kierunku różnorodności gospodarki. Firm w tej grze sie da wymyslec wiele, domki,firmy z czesciami do bazook, czesciami do rakietek bosoterów itd its i nie trzeba az tak bardzo grzebac w mechanice gry. Ile tkaich firm trzeba by było ? nie wiadomo ale ofc nie prowadzac wszysktich na raz tylko jedna po drugiej i amalizowac jak reagują rynki.
- Zmienić system resources
To się wiąze po częsci z poprzednim punktem. Więcej typów firm to więcej potrzebnych resources i wiele tu nie trzeba mysleć, bo naprawde brzmi to logiczniej, gdy nie wiem rączki do bazzoki robi sie z gumy, niż obecnie chleb wypieka sie z upolowanych jeleni. Dodatkowo resources powinny być tak zorganizowane aby opłacało się o nie walczyć.Obecny system raczej tak sobie motywuje do walk o owe zasoby, uważam iż na jednym regionie powinno być mozliwe ulokowanie więcej niż 1 zasóbu. To spowoduje powstanie kilku/kilkunastu miejsc na świecie które będą miały bardzo ważne znaczenie geopolityczne. I o które będą się toczyć bitwy tak jak w v1 bylo to asturias i rhone alps i hello kitty. Obecnie żaden region tak naprawde nie ma większego znaczenia niż pozostałe. Mało tego, uważam, iż dzięki temu unikniemy sytuacji, iż jeden kraj posiada wszystko i gra staje się nudna.
- Odblokować MM
Obecnie jak wszyscy wiemy Monetary Market jest wspólny dla wszystkich krajów, co jest bardzo złe, bo niejako uzależnia jedne kraj od pozostałych. Dlaczego obecnie gold oscyluje wokolo takiej ceny ? ano dlatego że jak spadnie niżej zacnzie być oplacanle drukowanie pieniązków, a na druku kasy sie dało kiedyś zarobic do CT. I fajnie ale na ten sam fakt może wpaść 20 innych państw, skutecznie niwecząc nasze plany. Obecnie mamy prawie zwiazane ręce w polityce walutowej, to co sie dzieje nie mozna w jakikolwiek sposób nazwać wolnym rynkiem walutowym. Mało tego śmiem twierdzić iz nowo wprowadzony WT uczyni dokładnie to samo. Pryzpatrzcie sie ile krajów zagłosowało rowny podatek na 1%. Jedyne co odrozniać będzie gospodarke nie wiem Chin od Peru to ilosć surowcow. i tylko to.
- Wprowadzić wiecej statystyki narzędzi
To akurat nie ma wpływu na ekonomie, ale na pewno czyni gre ciekawszą. Kiedyś byly takie statystyki jak PKB, export itd itd ale nikt nie wiedizał jak to działa.. ba nawet nikt nie wiedział czy to wogóle kiedykowliek działało, na równi z narzędziem z v1 ktore robiło zestawienie rentownosci firmy. Takie narzędzie które obliczało by rentownosc firm (a nawet niech ebdzie dostepne za golda) oszczedzi wszystkim duzo czasu i po prostu bedzie milym dodatkiem do gry.
I tak, wiele tu nie trzeba się rozpisywać ani modzić co należalo by zrobić żeby te ekonomie ruszyć.. Wszystko jest wg mnie na wysiągnięcie ręki no ale coz to tylko marzenia.
Comments
A dam se vota na zachęte.
jak go przeczytasz to popraw literówki 😛
Basowy bez literówek to nie basowy :C
powinieneś coś z tym w końcu zrobić
vote!
Vote
ale błędów... ;p
sławne literówki 🙂
vtoe! aczkolwiek ja bym jeszcze troche ponakombinowywal ;>
Niegłupie to wszystko 😉
Basowy dobre pomysły zero szans na realizacje bo trzeba by zmienić politykę Platona.
A pamiętacie ekonomie w V2? O ile moduł wojenny był w tej wersji wujowy, to ekonomia imo była dużo ciekawsza niż jest teraz.
Ja tam sądzę, że moduł wojenny nawet nie był taki zły, najbardziej uciążliwe były gigantyczne lagi i całkowita dominacja czołgów
Nierealne, ale pogdybać można... różnorodność przemysłu można zwiększyć nawet bez dodawania kolejnych firm, wystarczy wprowadzić jakieś zmiany, które:
1. Zróżnicują chleby między sobą. Obecnie nie ma najmniej różnicy czy jesz 2*Q1 czy 1*Q2.
2. Zróżnicują bronie między sobą, tak żeby użycie każdego Q miało jakieś uzasadnienie. Dobrze to było rozwiązane w V1, gdzie gdzie użycie niższego Q broni wiązało się z mniejszymi obrażeniami, ale za to w przeliczeniu influ/koszt wychodziło się bardzo korzystnie. Chcesz bić oszczędnie? Wybierz Q1. Chcesz bić jak najwięcej? Wybierz Q5.
Tak to wyglądało wtedy, obecnie jedyna-słuszną-opcją jest Q7.
W 100% się zgadzam. Obecne Firepower jet pomyślane ideiotycznie, bicie bez broni = -50% obrażen, a każde Q dodaje 20%. To było bardzo dobre rozwiązanie, nie rozumiem dlaczego teraz jest inaczej.
Ewentualnie 1 broń = 1 hit, bo obecnie nie opłaca się bić dwa razy tańszym Q1, jak Q2 wystarcza na dwa hity i w dodatku adaje większe obrażenia.
Ja bym wprowadził jeszcze coś, żeby wywalić martwe dusze z produkcji i sprzedaży (multi=nadprodukcja), tak aby tylko właściwi citizeni brali udział w obrocie, ale to pewnie wielu by się nie spodobało ;F Dodatkowo u platfusa też nie przejdzie, bo musiałby przyznać jak niewielu realnych graczy gra w ten gruz.
Podatki i pensje minimalne dla róznych Q, mogły by dużo naprawić. Tylko zostaje problem tego że pln/hit damage/pln działa na korzyść broni z wysokim Q. Jak już idziemy tym torem, work skill. Powrót work skila by dużo naprawił.
Czego mi brakuje to wieksza ilośc możliwosci konsumowania rawów/broni/chleba.
Obecnie mamy budowe boosterów i rakiet ale to dosyc droga zabawa i dla MC lub ludzi z dużym dobrym Eco.
Powrót DSów jest możliwy pod postacia defence shield, Brakuje mi też starych szpitali, jakies "buffy" dla całego MU lub panstwa.
Co do ekonomi z V2, tak była fajna ciekawa i wielotorowa. Akurat jedyna dobra strona V2, nie obraził bym się jakby coś takiego powróciło.
Powrót work skilla by tylko uwalił młodych. Szczególnie kiedy mamy work as manager.
Work skill i brak pracy jako manager albo ograniczenie ilości firm pociągnął by za sobą konieczność zatrudniania młodych nawet w rawach. Tylko to takie bajanie po skasowaniu mojego guru*** nie przywróca. Tej ekonomi nie da sie naprawić , trzeba by ją zabić, zakopać, zaorać i postawić coś nowego z sensem.
Tak, pod warunkiem że wszystkie firmy zostaną rozebrane i 100% kosztów założenia (54% w przypadku weaponów). Wtedy nawet powrót skilla i jakieś bonusy za gold by tak nie bolały (każdy miałby 300g+ na koncie 😁).
"chleb wypieka sie z upolowanych jeleni", to mnie rozwaliło 😃
ale to szczera prawda, niestety. albo ze złowionych ryb. tak samo jak broń wytwarzasz nieważne z czego, drewna, aluminium, gumy (już widzę te tanki q7 zrobione z drewna 😛)
Długo na tej emeryturze nie wytrzymałeś ; d
[removed]
Jestem caly czas na emeryturze. Napisanie arta tego nie zminiea przeciez
No to widać nie masz co na niej robić skoro chce Ci się arty pisać : D
No to widać masz bardzo interesujace pojmowanie swiata, skoro wiesz lepiej czym sie ja zajmuje, i uzywasz arta ktorego pisanie zajeli mi 30 min do wyznuwania tak interesujacych wnioskow. Akurat mam chwile czasu wiec sie chetnie potroluje jak ci sie nudzi.
rzeczywiście krótko był na owej... trochę szkoda, bo liczyłem, że uda mi się przejąć gwardię do AI, a z tobą obecnym nie uda mi się :/
Ja najwięcej zarabiałem na różnicy kursowej różnych walut, tego mi brakuje najbardziej.
Za golda mogę wam dać mojego excela obliczającego rentowność firm 😃
Ekonomia w eRepublik V1 - najlepsza gra w jaką grałem. Wtedy nie grało się tyle na wojnach, co na ekonomii. Przecież te sławne kopalnie diamentów w Australii, Południowej Afryce... Kopalnie oila w Asturiasie, jezuuuu, to były piękne czasy!
Ale eRepublik, jak piszą admini, jest symulacją (marną bo marną) prawdziwego życia. W prawdziwym życiu wszystko idzie w stronę uproszczenia, ogłupienia, prawie zawsze chodzi tylko o kasę. Tutaj jest podobnie, niestety. Nie spodziewałbym się fajerwerków, bo ostatnia mądra zmiana jaką wprowadzili to była... ... ... ... ...
... nie wiem 😐.
no i wtedy można było klonować domki. wróćmy do V1 xDDD
BANA MU!
bo tu chodzi o to aby rozwoj postaci uzalezniony byl od ilosci zakupionego golda, jednak i to raczej nie przeskoczymy, admin tez czlowiek i musi z czegos zyc, jednak nic by sie nie stalo z kieszenia admina a wrecz by ja poprawilo gdyby wprowadzono regionalizacje resourcow jednak znacznie bardziej uproszczone zgodnnie z tredami, no i oczywiscie bez potrzeby polaczenia z rdzennymi co doprowadza do zabijania malych panstw, bo zeby miec polaczenie trzeba zabrac im te regiony ktore sa niepotrzebne,ogolnie zgadzam sie z Basowym
ehhh utopijne wizje... równie dobrze plato mógłby zacząć płacić 1gold za każde kliknięcie w erepie 😉
w każdym bądź razie v za dobre pomysły o/
Zarówno w tym artykule Basowego, jaki i w wielu innych artykułach gracze podsuwali adminom pomysły, które mogłyby przywrócić tej grze ekonomie. To trwa już, nawet nie wiem od kiedy. Brak jakiejkolwiek na to reakcji adminów trzeba odbierać jako wyraz ich złej woli. Przecież nie wymagamy od nich jakiś kosmicznych zmian. Trzeba sobie jasno powiedzieć, to sku.wysyny.
Zwiększenie ilości gałęzi przemysłu nie rozrusza ekonomii w długim terminie. Najwyżej jednostki z dobrym wyczuciem zarobią kokosy na większych wahaniach na rynku (zwłaszcza krótko po wprowadzeniu). Czy większa różnorodność towarów spowoduje, że każdy będzie wydawał więcej, niż do tej pory? Jeżeli tak to skąd weźmie na to $$$?
Problem polega na tym, że w tej grze (jak i każdej innej ekonomicznej MMO) jedynym sposobem na przekonanie klienta do zakupu jest zaoferowanie mu najniższej ceny na itemki o danych (stałych) parametrach. Erep jest już dość stary i ekonomia typu "zbieraj kasę na firmy, które dadzą ci zysk, za który kupisz kolejne firmy" powoduje nadprodukcję. A kto ma kupować towary, skoro gracze wolą kupować firmy?
Oczywiście brak statystyk nt. przychodów do budżetu jest skandaliczny i trudno się tu nie zgodzić z autorem, że byłoby lepiej z, niż bez.
Imo tak, poniewaz majac mniej firm trzepiacych np bron, cena jej wzrosnie gdyż spadnie jej nadprofdukcja, ergo jej cena wzrosnie ale zarobki tez. Znów wiecej kasy w porfelu to wieksza chęc konsumpcji innych towarów. Ofc nie zawsze tak to dziala w 100% ale myslę taką logiką.
Równie dobrze można przecież zmniejszyć ilość produkowanej broni, lub zwiększyć ilość hitów, które mamy do dyspozycji (ta druga opcja miała już miejsce kilkukrotnie, rozwiązując problem krótkoterminowo)
Druga opcja lub droga to Wzrost rentownosci firm np weapon --> pensje na JM ida do góry bo przedisebiorcy będą się przebijac na JM. To zaskutkuje peakiem i lekkim spadkiem rentownosci firm znow dlugoterminowo, ale spowoduje ze pracownicy beda mieli wiecej kasy ergo wiecej kasy wieksza chęc konsumpcji innych towarów.
Cze paput emerycie o/
o/
Mam podobne poglądy co do kwestii naprawy gospodarki. Bałem się, że znajdę tu kwiatki typu "Plato, wprowadź dodatkowe nagrody dające cc" (takie coś widziałem na fejsie). Rozbudowana, skomplikowana ekonomia mogłaby przyciągnąć więcej graczy, a to z kolei mogłoby spowodować większe zyski dla adminów. Jednak Plato nie myśli w kategoriach długoterminowych. Zmiany są wprowadzane po to, żeby w ciągu tygodnia zarobić xxx $. Co będzie później, nikogo nie interesuje. Ważne żeby jak najszybciej, jak najwięcej zarobić. Dziwią mnie tylko te dwie ostatnie zmiany z combat orders i work tax. One jakoś nie pasują do tej strategii.
" - Zmienić system resources "
I znowu miesiące podróży po świecie w poszukiwaniu 10/10? ;p
Emeryturka zasluzona 😉 co do eko wszyscy wiemy ze to nie wroci,kolejne elementy ekonomii na ktorych gracze zarabiali na tyle by zwiekszac zapasy GOLD byly(sa i beda) kolejno eliminowane przez tzw. plato
HŁE HŁE.
Przeczytałem całość, bo czekałem az padnie słowo: "że", znalazlem tylko 387 słów "iż" 😮OO
No widzis ucz sie, napisac arta z 387 iż , nie kupic votow i wejsc do topki.
Wiem. Zapamiętam, iż "iż" dużo daje 🙂
hello kitty?