Zły Poradnik - Zadania gdzie liczy się prestiż

Day 2,171, 03:58 • Published in Poland Poland • by Mustafa Kemal Atajerk


Zły dzień dla wszystkich od rzecznika Złych Ludzi, zwłaszcza dla tych co wykupują bronie przed takim wydarzeniem jak zadania w których nalicza nam punkty prestiżu. Moi drodzy, nie jest ważne jak wysokie obrażenie zadajecie, tylko ile razy w ciągu dnia będziecie w stanie uderzyć przeciwnika. Ponieważ jedno uderzenie z broni równa się jeden punkt prestiżu, nie ma to żadnego znaczenia jakiej broni użyjecie, czy będzie to bazuka albo typowa łapa (dla tych co zastanawiają się jak bić z łapy, podpowiadam - zużyć wszystkie bazuki albo ich nie składać). Event gdzie naliczane są punkty prestiżu jest bardzo dobry dla producentów food raw i chlebka ze względu na zwiększony popyt. Jeżeli dojdzie jeszcze zwiększony refill to towarzyszy temu wzrost cen na rynku, gdyż każdy będzie chciał jak najszybciej zdobyć chociaż te nagrody, które są według niego opłacalne. Nie liczy się to jakiej broni użyjesz, tylko to jak często w ciągu trwania eventu będziesz uderzać. Zwykle po paru dniach eventu jest mniejsze zapotrzebowanie na jedzenie gdyż te najbardziej opłacalne nagrody dla ogółu zostały już zdobyte. Czy jest sens palić batony oraz pieniądze dla 10 batoników?


Nie ma znaczenia jaka broń, ważne ile razy uderzysz

Ze względu na to że taki event mamy drugi dzień pod rząd, producenci weapon raw oraz broni załamują ręce. O ile jeszcze z dwa tygodnie temu można było sprzedać weapon raw za 0.06 za sztukę, to dzisiaj już wszyscy gnieżdżą swoje ceny po 0.04. Efekt? Aby się przebić z ofertą musisz wystawić weapon raw po 0.03 za sztukę, przez co tracimy dwukrotnie w porównaniu z tym co było dwa tygodnie temu. A dzisiaj jeszcze Platfus sugeruje aby weapon raw wystawić po 0.02, szykuje się katastrofa. Dwa tygodnie wydarzeń pod rząd które są nastawione na zdobywanie prestiżu przez zadawanie obrażeń czymkolwiek, powodują to że ludzie już wolą wydać śmieszne pieniądze na taką broń gdzie jedno uderzenie jest najtańsze. Weźmy sobie ceny broni dzisiejszego dnia:


Walnęło mi się w obliczeniu ostatniego - przybliżony koszt uderzenia z Q7 to 0.99

Najmniej opłacalne jest właśnie bicie najdroższą bronią. Ceny będą jednak spadać do określonego momentu - bije się do do pewnego pułapu w którym się uzna że zdobycie dalszych nagród w evencie jest już zbędne, nie dają one tyle w zamian ile wyłożymy pieniędzy i czasu na ich zdobycie. Dla producentów broni zbawienne są eventy w których:

- Trzeba zadać jak najwięcej obrażeń
- Trzeba zabić jak najwięcej przeciwników

Wtedy ceny broni oraz weapon raw pięknie idą do góry. A jak jest jeszcze zwiększony refill, to wtedy drożeje broń oraz chlebek. Kiedyś wszystkie misje były robione pod producentów broni, a jak ktoś stawiał piekarnie to głównie na swoje potrzeby. Co to za problem zapewnić sobie jedzenia na 2400hp dziennie? W obecnym evencie jak i poprzednim można było spokojnie bez palenia batonów dojść do 2000 punktów prestiżu co przekłada się teraz na:

- 10000 magazynu (polecam bo wartość tego to blisko 40G)
- refill 20hp/6 minut (pewnie już macie)
- 150 dodatkowego hp maksymalnego przez 7 dni (na następny event w sam raz)
- 30 siły zawsze jest dobre
- 14 batzook (ni chu chu potrzebne bo za tydzień staną się normalnymi bazookami, ale w końcu są za darmo)

Dziękuję za uwagę.

PS. Na wszystkie eventy najlepiej kupować zaopatrzenie jak tylko się dowiecie co to za event, bo jak ludzie się zalogują i zobaczą że mogą windować ceny towaru ze względu na zwiększony popyt, możecie wydać 2x więcej. Nigdy nie kupujcie na ślepo, wydacie tylko pieniądze.