O "eDemokracji" słów kilka

Day 514, 04:03 Published in Poland Poland by Mustafa Kemal Atajerk

Artykuł jest z góry nastawiony na opinie subiektywną.
eDemokracja poprostu ma się nijak do eRepublik w przypadku ePolski. Ta niby gorączka przed ciągłym TO dla niektórych urosła do rangi paranoji, tyle że TakeOver jest w Naszym ekraju jak najbardziej możliwy do wykonania, a jego skutki mogą być opłakane. Dlaczego jesteśmy tak łakomym kąskiem dla każdego TO ?
1. Nasze położenie na mapie, jesteśmy najbliższym sojusznikiem eRumunii w wojnie z eWęgrami.
2. eWęgry jak i eIndonezja są parę razy od Nas liczniejsze, a TakeOver Kongresu jest znacznie łatwiejszy niż Prezydenta.
3. eWęgry po udanym TO miałyby o jednego wroga mniej przy swoich granicach, a eRumunia miałaby znacznie ciężej w wojnie w Azji.
4. Pamiętacie co się działo podczas walk o Northern Hungary ?
5. Wiecie że po udanym TO eNiemiec dawno temu, została zniszczona gospodarka ePolski i nastąpił najazd eKrzyżaków ?
6. Chcesz aby ePolska podzielila los eNorwegii, w której miesiąc temu udał się TakeOver madziarski ?
Jeśli ktoś pisze, że jest przeciwny poleceniom rządu w sprawach wyborów prezydenckich, partyjnych i do kongresu, to niech lepiej poważnie się zastanowi czym grozi potencjalne zagrożenie z krajów PEACE, szczególnie eIndonezji i eWęgier.