Jan Marten (zbychoo) - prezentacja wyborcza na luty 2013

Day 1,901, 07:05 Published in Poland Poland by Jan Marten

Witajcie, drodzy eRepowicze.

Niektórzy z Was znają mnie jako zbychoo z IRCa. Dla tych, którzy nie znają: jestem starym graczem, zaczynałem grę jeszcze w wersji V1 gry. Widziałem jak przeistacza zarówno mechanika gry oraz jak zmieniają się sami gracze. Potrafię poświęcić bardzo dużo czasu grze, co wiedzą niektórzy stary gracze, z którymi razem odbudowywałem NP i tworzyłem oraz prowadziłem takie bojówki jak: ONP, eONP, TGS, Punishers oraz po części PMTF. Byłem również współorganizatorem radia eRepublik, które działało z powodzeniem przez kilka miesięcy.Razem z Falka1990 doprowadziliśmy do rozmów pomiędzy eChorwacją i ePolską podczas kryzysu i faktycznego buntu PGB za rządów smrtana, kiedy to ePL zmieniała sojusz i podzieliło nasz eKraj.

To tylko niektóre z moich osiągnięć. Najważniejsze jednak jest to, że dzięki temu nabrałem doświadczenia jako organizator, poznałem zasady na jakich działają partie oraz grupy bojowe. Poznałem również wielu ludzi, z którymi współpracuję do dziś. Niektórych poznałem w rl. To właśnie ci najbardziej zaufani będą tworzyć mój rząd i będą zajmować najważniejsze stanowiska.

A oto parę słów na mój temat od bardziej znanych graczy:

Basowy:
Zbychoo to osoba pracowita i sumienna, myśląca i działająca logicznie. Dał się mi poznać z jak najlepszej strony, całym sercem popieram.

Pierre Dzoncy:
Zbycha znam już jakiś czas. Wiem, że jest to osoba, która spokojnie poradzi sobie z trudnościami, jakie wiążą się z byciem prezydentem. Mam także pewność, co do ludzi jakimi chce się otoczyć i wiem, że nie pozwoli na to by komukolwiek z tego grona wpadł do głowy pomysł psucia atmosfery w rządzie. Najważniejsze jest jednak to, że jest to osoba nowa. Nie wsiąkł jeszcze w istniejące układy oraz będzie musiał się znacznie bardziej starać niż inni.
Nie widzę więc żadnego powodu, by odmówić mu sprawdzenia się w tej, jakże ważnej roli.

Syrkius:
Znam trochę zbychoo i porównałbym go do Basowego. Dobry CP powinien umieć zarządzać podwładnymi i mieć ludzi, którzy się znają na swojej robocie. Propsuje.


Po krótkiej prezentacji mojej osoby jako gracza przejdźmy do przedstawienia rządu:

Skład rządu:
doradcy: vingaer, StroZer
RR: Sollf, Martinoz
vice: PierreDzoncy, prophet
MEN: Carmen Laurent
MON: Syrkius, Arek9
MSZ: sztandar
MGiF: Khere

Przedstawiony rząd będzie skupiał się na następujących celach w nadchodzącej kadencji.
Przede wszystkim chciałbym się skupić na następujących problemach wewnętrznych:

Po pierwsze, wyjaśnić nieporozumienia na linii WP-CP-kongres. Uważam, że problemy jakie dotyczą tego trójkąta można rozwiązać przy pomocy samej gry. Mechanika gry bardzo dobrze określa zakres działania kongresu oraz prezydenta i to właśnie będzie punktem wyjścia w rozmowach. Oczywistym jest, że WP jest zależne od tych dwóch instytucji. Jednak najważniejsze będzie określenie zakresu działań kongresu oraz prezydenta (dzięki mechanice gry) jaki wpływ mogą mieć na WP tak, aby jedno z drugim nie kolidowało i nie wprowadzało niepotrzebnego zamętu.Wierzę, że uda nam się rozwiązać ten problem. Dzięki temu cała trójka będzie mogła skupić się na sytuacji wewnętrznej i wzmocnić naszą pozycję w eŚwiecie.

Po drugie, bardzo zależy mi na wprowadzeniu lepszej polityki informacyjnej. Sytuacja w grze łatwa nie jest i każdy to chyba widzi. Coraz więcej graczy odchodzi, ponieważ nie może znaleźć nic ciekawego. Chciałbym aby każde z moich ministerstw publikowało przynajmniej jeden artykuł tygodniowo tak, aby obywatel był świadomy co robi rząd i jak realizuje zamierzone cele.

Po trzecie: aby jeszcze bardziej zachęcić Was, drodzy gracze, do aktywnej gry, każde z ministerstw będzie prowadziło rekrutacje na stażystów. Program jest realizowany już od dawna i nie widzę powodu, żeby z tej inicjatywy rezygnować.


Co do polityki zewnętrznej. Większość mojego rządu to ludzie obyci na arenie międzynarodowej, którzy nie boją się wyzwań i niejeden raz ze sobą współpracowali. Cele, jakie zostaną wyznaczone w przypadku mojego zwycięstwa to:
Po pierwsze poprawa więzi z obecnymi sojusznikami. Najgorzej nie jest, ale zawsze może być lepiej. Lepsze relacje polepszają naszą pozycję zarówno w sojuszu jak i poza nim.

Po drugie wsparcie głównych celów w nadchodzących kampaniach sojuszu bez względu na to czy będziemy je realizować czy tylko wspierać.

Po trzecie i czwarte to podtrzymać dotychczasowe umowy regulujące granice naszego eKraju oraz bronić surowców i samych granic, aby naszym obywatelom niczego nie brakowało.

Mam nadzieję, że zaufacie mojemu rządowi oraz mnie i dacie szansę abym to ja mógł was reprezentować w nadchodzącej kadencji prezydenckiej.


Pozdrawiam,
zbychoo