[Prezydent] Nie biję Szwedów.

Day 1,530, 12:44 Published in Poland Poland by Ravdir


Pominę typowy wstęp, ponieważ każdy zainteresowany sytuację już zna. Za teksty źródłowe niech posłużą poniższe artykuły:
Urażonego obywatela Polski - http://www.erepublik.com/en/article/nie-bij-dla-szwed-w--1955682/1/20 oraz przedstawiciela władz Szwecji i sojuszu - http://www.erepublik.com/en/article/oh-poland-my-poland-1955710/2/20.
Nie ma już (niestety?) artykułu autorstwa naszego wiceministra obrony, Tejku, który tę międzynarodową medialną burzę wywołał.

Skoro sprawa zatoczyła tak szerokie kręgi i zaangażowani są w nią nawet rządzący obydwoma krajami, i ja zabiorę głos. Jak zwykle postaram się, by był to głos rozsądku...



Dla obywatela ePolski, który gra krócej niż kilka lat, Szwecja kojarzy się głównie z tanimi firmami. Właśnie od 3576502. próby zdobycia obywatelstwa rozpoczął się cały konflikt.
Szwedzkie trolle zachowały się idiotycznie. Nie dziwię się, że obecni przy tym Polacy poczuli się urażeni. Ale zaraz, czego my się spodziewamy? Przecież to jest internet! Chyba każdy, kto używa przeglądarki innej niż Internet Explorer, wie, że w wirtualnym świecie aż roi się od idiotów!
Tejku, czy nie mogłeś ich po prostu olać? Albo nawet zwyzywać, ulżyło by ci. Mnie też nie podoba się to, co napisali. Ale to były dwie osoby!
Co Polsce i Polakom zrobiła ta garstka niewinnych Szwedów, którzy mają problem nawet z utrzymaniem w eRepie niepodległości? Dlaczego mój wiceminister i cała masa osób, które poczuły się urażone, uznały, że teraz nie będą bić dla Szwecji lub w ogóle przeciwko niej? Bo nie było przeprosin ze strony Szwedzkiego rządu?!
Wyobraźcie sobie proszę, że ja publikuję oficjalne przeprosiny ilekroć ktoś z Polski obrazi obcokrajowca. Musiałbym chyba pisać artykuł co parę godzin... Tak, wiem - i tak zbliżam się do tej granicy. Ale nie o tym mowa.



Denerwuje mnie, że zrobiono z igły widły. Nie obrażono nas w artykule. Nie był to nawet shout ani wypowiedź na IRCu nikogo ze Szwedzkiego rządu. Dwie osoby, prawdopodobnie podirytowane kolejnym spamem na temat obywatelstw, postanowiły sobie ulżyć kosztem obecnych na kanale. A tamci postanowili trolli jeszcze nakarmić.

Szwecja jest naszym sojusznikiem nie tylko ze względu na długotrwałe relacje, ale również zwyczajnie przez członkostwo w ONE. Nic więc nie usprawiedliwia bicia bezpośrednio przeciwko nim w jakiejkolwiek bitwie. Tejku, potraktuj to jako oficjalne upomnienie. I nie otrzymujesz go za artykuł czy sam fakt sprzeczania się ze Szwedami. Problem jest w tym, że faktycznie, spełniłeś swoją deklarację i biłeś przeciwko sojusznikowi. To jest niedopuszczalne.

To tyle o nas. Mam nadzieję, że zrozumieliście przesłanie. Nie udaję, że pada deszcz, gdy plują nam w twarz. Po prostu obawiam się, że granica między prawdziwym oburzeniem a zabieganiem o zainteresowanie w mediach, została w tej sytuacji zatarta.



Postawą Szwecji niestety również jestem rozczarowany. Gdy czytałem artykuł Lonestara, z każdym kolejnym słowem cieszyłem się coraz bardziej, że podszedł do sprawy rozsądnie i uspokoi to nastroje. Niestety, moje zadowolenie skończyło się wraz z rozpoczęciem litanii oskarżeń wobec Polski. Dowiedziałem się, że jesteśmy źli, bo Maniek w sierpniu zabrał Szwecji region w Niemczech. Albo dlatego, że Polska w tym miesiącu zamiast odbijać Szwecję spod rosyjskiej okupacji, wolała odzyskać przynajmniej część bonusów.
W pierwszej sprawie mam do powiedzenia tylko tyle, że wakacje już dawno minęły. Teraz Szwecja ma problemy z utrzymaniem się na mapie, więc kto tam w ogóle mysli o jakichkolwiek koloniach?! Ja wiem, że Polacy też często przeceniają swoje możliwości (pierścień?), licząc, że jesteśmy potęgą jak jeszcze kilka miesięcy temu. Ale przepraszam, my mamy do tego jakiekolwiek podstawy. Po drugiej stronie Bałtyku takich nie widzę. A Szwedzkie elity wciąż żyją snem o przeszłości. O koloniach dla mniejszych państw ONE będziemy gadać, gdy nie będziemy z każdej strony bici przez TEDEN.


Nasz partner się... zaczerwienił.

Kwestia naszych bonusów w tym miesiącu drażni mnie dużo bardziej, bo bezpośrednio dotyczy decyzji podjętych podczas trwającej kadencji. Odbyłem z Lonestarem rozmowę na ten temat. Niestety nie udało mi się go przekonać, że państwa takie jak Polska czy Serbia stanowią o sile całego sojuszu i muszą mieć wysoką produkcję, by efektywnie pomagać pozostałym. Nie przekonał go także argument, że przez całą styczniową kadencję, Polska prosiła ONE o pomoc tylko w dwóch bitwach i nasze bitwy były dla ONE priorytetowe przez dokładnie dwa dni. Odnoszę nieodparte wrażenie, że więcej dajemy, niż bierzemy.



Teraz wybieramy się z kampanią na tę straszną Rosję głównie po to, by pomóc właśnie Szwecji. Było to już planowane od pewnego czasu. Zwyczajnie nie podoba mi się, że oni wciąż na nas narzekają, mimo, że my w tym czasie moglibyśmy się zajmować tym, co większość z nas uwielbia, czyli 'biciem Niemca'.

Apeluję do was jednak, byście mimo wszystko pokazali Szwedom, jak bardzo się co do nas mylili. Odbijmy im te regiony szybko i sprawnie. Jesteśmy w jednym sojuszu, łączy nas wspólna historia. Ba, Szwecja podobno w ONE jest tylko dlatego, że jest tu Polska. Doceńmy to i pomóżmy im ze wszystkich sił. Tak, aby ta idiotyczna sytuacja z ostatnich dni za tydzień była tylko wspomnieniem.
Dodam, że powinniśmy także podczas tej kampanii ugrać bonus numer osiem, czyli krowy.



Na koniec wspomnę jeszcze o trudnej sytuacji wewnątrz ABC. Wyruszając na Rosję poprosiłem wszystkie trzy kraje zrzeszone w tej organizacji o pomoc. Jedynie Łotwa była skłonna poświęcić się i pomóc Polsce, za co została przez resztę sojuszu poważnie zganiona. Tym razem od chęci pomocy sojusznikowi, któremu sporo zawdzięczają, silniejszy okazał się strach przed Rosją oraz Bułgarią.
Nie mogąc liczyć na drain Rosji, postanowiłem uruchomić dyplomację. Mój MSZ uwielbia traktaty. Kto wie, może będzie miał okazję przygotować kolejny.



Niech chociaż niedziela będzie spokojna 🙂
Zapraszam do dyskusji.