[Prezydent] Kolejne wydanie analiz wojennych. Sytuacja Polski oraz sojuszników.

Day 1,520, 05:57 Published in Poland Poland by Ravdir


Witajcie w drugim wydaniu prezydenckich analiz wojennych. Dziś przedstawię sytuację na frontach tych samych krajów co poprzednim razem. Kolejność jest raczej domyślna. Dla porównania proponuję zaglądać jednocześnie do części pierwszej, wydanej nieco ponad tydzień temu.
Miało to co prawda należeć do obowiązków rzecznika MON, ale cóż... Wygląda na to, że rząd musi obejść się bez tego stanowiska.



1. Polska
Dziś nareszcie dojdzie do długo zapowiadanego podpisania pokoju z Białorusią. Zdaję sobie sprawę, że wielu naszych obywateli chciałoby widzieć ten kraj wymazany przez Polskę, jednak utrudniłoby nam to podbijanie Niemiec.
Front zachodni, otwarty wczoraj rano, okazuje się jak na razie nie być wymagający. Pewnie kroczymy po kolejne bonusy do produkcji, które w obliczu nadchodzących zmian w module ekonomicznym mogą okazać się jeszcze ważniejsze niż myśleliśmy dotychczas.
Wczoraj nie mieliśmy większych problemów z podbiciem Saksonii (świadczy o tym wynik 8:0), dziś do wczesnego popołudnia, Turyngia idzie jeszcze bardziej gładko. Następnym krokiem w przypadku zwycięstwa będzie oczywiście zdobycie kolejnego bonusu do produkcji broni.



Niebieska linia pokazuje zamknięty front z Białorusią, czerwone strzałki to kolejne kroki w drodze do podboju Niemiec.



2. Serbia
Największy kraj ONE utracił resztę zamorskich kolonii. Obecnie Serbia zmaga się z Bośnią oraz, tradycyjnie, Chorwacją. Bośniacy zaatakowali okupowany przez Serbię region West Srpska Republic, Serbowie zaś mając inicjatywę, zaatakowali Chorwacki region Southern Dalmatia. W tej chwili pierwsza z wymienionych bitew ma najwyższy priorytet.



W czerwonych ramkach nazwy regionów, w których prowadzone są działania wojenne



3. Węgry
Wczoraj ONE chciało niestety chwycić dwie sroki za ogon broniąc rdzennych regionów Węgier oraz ostatniego bastionu Hiszpanii. Obydwie bitwy przegrano. Można stwierdzić, że zgotowaliśmy Węgrom ten los wyrzucając Rumunię znad Bałtyku. Nie wyobrażam sobie, byśmy w najbliższym czasie nie pomogli im pozbyć się żółtych plam z mapy.



Węgry już bez Central Hungary



4. Macedonia
W stosunku do ostatnich analiz, terytorium Macedonii nie uległo zmianie, jednak jest to mylące stwierdzenie. W międzyczasie ten kraj zniknął z mapy, a jego wyzwalanie pochłonęło wiele czasu oraz środków. Obecnie przegłosowywane jest NE na Albanię. Macedonia nie wybiera się więc z powrotem na południe. Jej władze obrały zupełnie inny kierunek ekspansji.



Pierwszy atak już niebawem



5. Hiszpania
A właściwie miejsce, gdzie powinna znajdować się Hiszpania. Kraj z Półwyspu Iberyjskigo został bowiem wczoraj skasowany. Położenie oraz stosunki z USA oraz Brazylią właściwie skazują naszych sojuszników na stałe problemy. Przebieg tej wojny można uznać za co najmniej dziwny. Hiszpania konsekwentnie poddawała kolejne regiony, by przebudzić się broniąc ostatniego i w końcówce bitwy... znów się obrazić.
W pierwszej kolejności ma zostać odbity region Castilla la Mancha - tam prezydent Hiszpanii zażyczył sobie mieć stolicę. Przede wszystkim przydało by się jednak okiełznać południowy temperament, a dopiero następnie brać się za odbudowę kraju.



Tu powinna być Hiszpania



6. Szwecja
Wyraźny postęp w stosunku do stanu sprzed tygodnia. Szwecja odzyskała niepodległość i walczy o kolejne regiony. Wydaje się jednak, że jeszcze przez długi czas nie ma co marzyć o komplecie rdzennych i własnych podbojach.



Coraz więcej granatowego na Półwyspie Skandynawskim



7. Słowenia
Do niedawna najbardziej stabilne państwo ONE, topnieje w oczach. Udało się co prawda zamknąć front ze Szwajcarią (!), jednak wspierane przez sojuszników Włochy wciąż dobrze sobie radzą w wojnie ze Słowenią. Mają inicjatywę i z pewnością postarają się przejąć niebawem jakiś surowiec.


Czerwona linia - linia frontu



8. Wielka Brytania
Po wymazaniu i zamknięciu wojen, Zjednoczone Królestwo (posiadające jeden region), wyznacza Irlandię jako NE. Wiele do stracenia nie mają, a jest szansa na podniesienie się z kolan i odbuowę terytorium. Jeśli będzie potrzeba, osiągnąwszy granicę, być może zaangażujemy się w ten konflikt bezpośrednio. To jednak kwestia dłuższego czasu.





9. Iran
Bez zmian. Kraj wciąż jest w całości okupowany przez wyjątkowo silną Turcję.



Tu powinien być Iran



10. Indonezja
Nasz azjatycki sojusznik traci niestety region za regionem, a w ONE bitwy Europejskie szybko przebijają priorytetem te spoza kontynentu. Inna sprawa, że Chiny to bardzo mocne państwo i niełatwo jest się z nimi mierzyć, mając wiele innych problemów. Indonezja jednak nie jest słabiutka i problemy powinny okazać się przejściowe.



Indonezja coraz mniejsza



11. Kraje ABC
Estonia i Łotwa prowadzą spokojne życie bez bezpośrednich wojen. Odpoczywają po piekiełku, jakie sprawiła im Rumunia. Litwa realizuje umowę z Białorusią, która zakłada wynajem regionu Vitsebskaya oraz zamknięcie wojny. Z przykrością stwierdzam, że przeszkadzają jej w tym Polacy, którzy wczoraj wywołali i wygrali powstanie w tym regionie. Postarajcie się następnym razem nie robić problemów sojusznikowi...
Regiony okupowane przez Rosję są zajmowane w porozumieniu z Litewskimi władzami. Nie podoba się to jednak Szwedom...



Stosunkowo spokojnie nad Bałtykiem



Cieszy przyzwoita sytuacja naszego kraju, martwią kłopoty największych sojuszników. Nie można powiedzieć, by sytuacja w ONE była lepsza niż na początku miesiąca, ale z pewnością nie jest też gorzej. Skasowane kraje szybko odzyskują niepodległość i przystępują do ponownej ekspansji. Spodziewam się, że następne wydanie analiz będzie już znacznie bardziej optymistyczne.



Na zakończenie, słowo o planowanych zmianach w module ekonomicznym. Wszelkie źródła, z którymi się spotkałem, wskazują, że w przyszłym tygodniu zostaną usunięte jedynie toolboxy. Informacje o braku możliwości pracy jako manager są niepotwierdzone.



Krótki komunikat:
Kancelaria Prezydenta ePolski pragnie złożyć najszczersze gratulacje nowowybranemu Kanclerzowi Rzeszy Niemieckiej. Życzymy sukcesów na arenie międzynarodowej oraz stabilnej sytuacji wewnętrznej.
Do zobaczenia na polu bitwy, staruszku!




PS Bijcie "Niemca po kasku" bez obaw (o ile mur nie jest zbyt wysoki!), o żadnej przyjaźni na razie nie ma mowy 😉