(nie)opłacalność produkcji, Pomorze 4410
machine9899
Bardzo duży wzrost FRaw niespodziewanie. Ktoś zna powód?
3 kolumna mówi ile z danej firmy CC otrzymacie po zapracowaniu jako manager i sprzedaży produktów.
4 kolumna - jaka część firmy zwróci się po 100 dniach pracy jako manager (1 to dobra wartość, 0,5 - jako tako).
5 kolumna - ile CC wypracuje 1 pracownik.
Strzałki oznaczają trend w porównaniu z poprzednim zestawieniem.
Tło zielone/czerwone - opłacalność/nieopłacalność.
Podkreślenie podwójne ceny food oznacza, że to produkt najkorzystniejszy cenowo. Weapon najkorzystniejszy jest zwykle Q7 - by mocniej bić lub gdy trzeba oszczędzać alternatywą jest bicie bez broni. Weapon Q1 jest absolutnie nieopłacalny w użytku (jak i produkcji).
Przy obliczeniach założyłem zatrudnianie świeżego pracownika z Job Market. Opłacalność produkcji można zwiększyć np. przez zakup rawu taniej, tańszych pracowników, wykorzystywanie starszych zapracowań (praca drożeje), trzymanie produktów z nadzieją na podwyżki, produkcję na własne potrzeby (jest korzystniej o VAT).
Poniżej w purpurze lista szlachetnych patronów:
Comments
Czyli na północy bez zmian 🙂
Podbijam pytanie autora. Co się stało z ceną FRaw?
Spójrz na ceny chlebka - q4, q5, q6, q7 nagle stały się konkurencyjne względem q1. Podczas eventu postanowiłem ulepszyć swoje fabryki chleba, w efekcie czego fraw zacząłem przeznaczać praktycznie całościowo na własne potrzeby zamiast wystawiać na rynek. Myślę, że wiele osób postąpiło podobnie.
Miałoby to sens gdyby cena fraw rosła stopniowo. A ona skoczyła chyba ponad dwukrotnie z dnia na dzień. Dziś nie produkowałem chlebków q7 tylko sprzedałem fraw po 36
Spójrz, co się działo podczas evntu z cenami fraw.
https://erepublik.tools/en/marketplace/items/35/7/1/statistics
Przed eventem rynek był w miarę nasycony, oferty po kilka tysięcy sztuk były normą. Dla porównania np. dzisiaj pierwsza strona na rynku to prawie same "ogryzki". Jeśli fraw nie będzie dowożony na rynek "całymi paletami" to w najbliższym czasie zobaczymy piękny taniec cen.
A mi się wydaje, że w nocy z 14 na 15 grudnia Plato skupił cały fraw z rynku. 🙂 Moim zdaniem gdyby było tak jak piszesz to jeszcze silniej analogiczne zjawisko byłoby widoczne na rynku wraw.
Może być i tak 🙂
Ja jednak dalej będę wychodził z założenia, że ludzie wystawili na rynek ostatnie zapasy, aby mieć za co kupić broń. Takiego utrzymywania się ceny broni to chyba nikt się nie spodziewał.
[removed]