Kto jest narodowym bohaterem?

Day 1,017, 09:48 Published in Poland Poland by cackoa


Dzisiaj, tego pięknego dnia postanowiłem opowiedzieć społeczeństwu o pewnym człowieku. Przyglądałem mu się już od dawna. Patrzyłem uważnie na jego każdy krok w jego eŻyciu, na każdy sukces, na każdą porażkę. Widziałem jego łzy i radość. Cierpienie i chwile chwały....

Dziś jego legenda znów budzi się do życia niczym feniks z popiołów. Jest to legenda o człowieku, który całe życie oddał za swoje racje, za swój upór, za swoje przekonania, za swój naród!

Na polu walki zabił niejednego wroga. Wielu Phenixowych żołnierzy do dziś dzień budzi się w środku nocy z płaczem gdy tylko przypomni im się widok rozrywanych wnętrzności przez śrut wyrzucany w jego kierunku przez broń naszego bohatera. I do tego ten śmiech! Ten jego przeraźliwy śmiech słyszany jako ostatni, chwilę przed wyrzuceniem z pola walki. Takie przeżycie pozostaje od tego momentu zakorzenione w psychice żołnierza. Już przy następnych walkach nasłuchuje z przerażeniem każdego zatrzęsienia się ziemi w obawie przed ponownym spotkaniem naszego bohatera! Bohatera, który za ePolskę przelał tyle krwi wroga, że wyżywiłby kaszanką z niej zrobioną pół naszej armii!


Wrogowie polegli z jego rąk

Wieści o jego wyczynach są na tyle doniosłe, że o naszej postaci wie nawet każdy admin zarządzający grą! Do dziś dzień plują sobie w brodę pytając jak on to zrobił. Jakim cudem ktoś może być tak płodnym i począć na świat tylu małych walecznych Polaczków? Zadaje sobie to pytanie także nie jeden obywatel eŚwiata.

Ale o kim mowa? Kto wśród nas odznacza się takim życiorysem? Któż mógłby się poszczycić taką postawą obywatelską i patriotyczną? Wydawać by się mogło, że nie ma takiego człowieka. Każdy z nas w cichości swojego serca powtarza sobie pewnie słowa: "przecież nie ma nikogo takiego".


Reakcja polskiego żołnierza widzącego naszego bohatera

Okazuje się jednak, że nic bardziej mylnego. Istnieje taka osoba i jest na tyle skromna, że nigdy nie przyznałaby się do swoich wielkich czynów . Gdyby nie ja - świat nigdy nie dowiedziałby się o nim, nikt nie położył nawet kwiatka na jego grobie, nikt nie wybudował ani jednego pomnika ku jego chwale, nikt nie nazwał ani jednej ulicy jego imieniem: Edward! TAK! Bo tak jemu na imię mu.

Z jednej strony zwyczajny, pospolity człek ot, takich jakich tysiące. Z drugiej zaś heros i półbóg jakiego nie widział świat.

Któż z nas nie marzyłby zostać jego giermkiem, paziem, lub chociażby podnóżkiem pod jego stopy? KTÓŻ?!!

KTÓŻ PYTAM?!

"Nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u jego sandałów"
-Cerber podczas patrzenia na jego wyczyny na polu walki.

"Coż ja znaczę i cały ten motłoch wobec tego co czyni Edward?!"
StrozeR stojąc wtedy obok Cerbera

"Ja pi****le!"
Mixliarder - po prostu go widząc


Edward a w zasadzie Edward_Odbytooki może nie ma za pięknego nazwiska. Ale nie sposób ująć w słowach jego zasług i czynów! Dlatego drodzy czytelnicy - zanim pójdziecie spać: wspomnijcie przy wieczornym pacierzu naszego BOHATERA.



Artykuł napisany przez cackoa (współwłaściciela Zrzeszenia) w związku z Aukcją Rzeczy Dziwnych i Osobliwych i z późniejszym wygraniem przedmiotu zaoferowanego przez Zrzesznie Voterów tj.:
"Napisanie artykułu błogosławiącego wygranego i wyvotowanie go do TOP".
Edward_Odbytooki zapłacił 46 GOLD i przekazał na rzecz Fundacji Pomocy eDzieciom. Dziękujemy w imieniu młodych ePolaków, dla których te pieniądze zostały przeznaczone.

Artykuł ma wydźwięk komiczny dlatego powstrzymajcie się od flejmu na temat jego osoby. Jeśli ktoś poczuł się urażony - przepraszam