Niech żyje nowy Kongres! - Przemyślenia z wyborów.
![Poland](http://www.erepublik.net/images/flags_png/S/Poland.png)
Sollf
Na wstępie chciałbym pogratulować moim kontrkandydatom z Pomerani. To były moje pierwsze eWybory w których uczestniczyłem jako kandydat i zabawy przy śledzeniu wyników miałem co niemiara. Dzięki wam za wspólna rywalizację i gratuluje wyników, następnym razem z dids999 nie damy się tak łatwo 😉
Gratuluje też wyników członkom mojej partii – Niezależnej Polski. Jest nieźle, a miejmy nadzieje, że w następnych wyborach będzie jeszcze lepiej 🙂
Emocje podczas wyborów...
I oczywiście dziękuje za wszystkie oddane na mnie głosy 🙂
Nowy konges
Skład nowego kongresu na kadencje styczeń - luty prezentuje się tak:
Polska Partia Patriotyczna: Swebuda, Gremlin-os, Mixliarder, miudyk, Gekoon, Michajlowicz, Masakra22, eHiL, Piesowo, Popielniczka, Kaba, Jeyl – 12 kongresmenów.
Partia Wolnych Ludzi: ZYGa, Czarnes, Vegnu, Kernel_PL, Drzewiec, khartvin, Wieloryb, Ivan1, Mescam - 9 kongresmenów.
Koalicja: Reaktor89, Siewier, Szymkowiak9339, Muchozol, Lucru_pl, Mr Grandma, woozeq, Kaczy88pl, borys_ru - 9 kongresmenów.
Niezalezna Polska: plkJaszczur, zucha, Kahzad.r, Vidarx, Armen22, Lunarek - 6 kongresmenów.
Narodowa Demokracja: Iraninho, CeLaa, Weatherwax, Kac147 - 4 kongresmenów.
*oczywiście trzeba pamiętać, że niektórzy eKogresmeni są niezależni (nie należą do jakiejkolwiek partii) i startują z list partyjnych dzięki uprzejmości poszczególnych partii.
Największym przegranym wydaje się Narodowa Demokracja. Partia posiada obecnie swojego prezydenta, który swego czasu miał olbrzymie wręcz poparcie wynikające z wojny z eNiemcami. Obecnie jednak ostatnie ponowne pojawienie się eNiemiec i pewne tarcia na linii eRząd-eKongres musiały znacznie osłabić siłę wyborcza ND – wyborcy okazali się bezlitośni.
Czy są wygrani? Teoretycznie takim jest Polska Partia Patriotyczna która zdobyła największą ilość miejsc w eKongresie. Nie jest to jednak ilość która by pozwalała na zdominowanie eKongresu przez PPP. Bardzo dobrym wynikiem może poszczycić się za to Koalicja (obsługiwana przez Partię Imperialną) zdobywając 9 miejsc na równi z PWL pokazała, że mniejsze partię wystawiając jedną listę z swoimi kandydatami mogą osiągnąć większy sukces niż te duże działające pojedynczo.
Marszałek swoje - lud swoje
Wczoraj nasz wyjątkowo aktywny marszałek kongresu z odchodzącej w niebyt kadencji opublikował zestawienie aktywności eKongresmenów. Jego treść wydaje się bardzo ciekawa jeśli porównać ją z wynikami wczorajszych wyborów.
Mamy oto eKongresmenów którzy w ogóle nie pofatygowali się o uczestniczenie w jakimkolwiek głosowaniu: Gilu, Czarnes, Szopen, Amaru Pacaveli, Belam, Swebuda, Makcim Makcimov. Wydawać się może, że w takiej sytuacji kolejna ich kadencja stoi pod znakiem zapytania? Błąd.
Swebuda, który wykazał zero aktywności politycznej w minionej kadencji i... ponownie został wybrany do eKongresu. Mało tego dokonał tego czynu z wynikiem 761 głosów – najlepszym w minionych wyborach. Oczywiście głosy prywatnych grup bojowych czy partii mogą w wielu przypadkach wywindować kogoś do eKongresu. Wymieniony jednak przypadek wydaje się wręcz komiczny i z całego serca gratuluje go ePolsce.
Ładny ma pan avatarek
Drugim zastanawiającym faktem są głosy oddane na kandydatów „pustych”. Takich którzy nie pofatygowali się nawet o stworzenie jakiejkolwiek prezentacji wyborczej. Ciężko im było dać nawet link do programu ich partii. Drogi eWyborco, jeśli ktoś nie ma czasu na taką błahostkę, to jak ma mieć czas na jakąkolwiek aktywność w eKongresie?Sam tego nie wiem – widać jednak, że ładny avatarek, trendy nick i kilkunastu kumpli z partii/grupy bojowej robi swoje.
eKongresmeni z super wyborczymi avatarkami: eHiL, Piesowo, Czarnes, Szymkowiak9339, Jeyl, Mr Grandma
Ten pan ma też ładny avatarek. Tyle, że on zasłużył.
Koalicja
Ostatnie wybory do eKongresy stworzyły w naszej wyborczej rzeczywistości niebezpieczny precedens. Jak pewnie wiecie swoisty prób wyborczy w eRepublik działa na zasadzie wielkości ePartii. Tylko 5 największych partii może wystawiać swoich kandydatów. Żeby ominąć ten próg Partia Imperialna, Polska Partia Libertariańska, Partia Lewicowa i Synergia przetransportowały swoich członków do PI wybijając w ten sposób z 5 miejsca Korporacje.
Pewnym niezadanym pytaniem jest czy chcemy żeby partie mogły w ten sposób zdobywać miejsca w eKongresie? Startowanie członków jednaj partii z list zaprzyjaźnionej nigdy mi nie przeszkadzało ale wygryzanie innych partii w ten sposób dla wyborów? Gryzą mnie tutaj dwie sprawy. De facto ciężka praca partii w zdobywanie członków nie ma sensu skoro lepiej się dogadać i startować z innymi. Żeby było zabawniej można się dogadać z kimkolwiek, bo oto Polska Partia Libertariańska ramię w ramię wystartowała z Partią Lewicową. Druga sprawa, wyobraźcie sobie, że podobny myk robi PPP, PLW lub ND w stosunku do jakiejś małej partii żeby wywindować ją do top 5. Flajm o betonie byłby niezły, a teraz? Nic. Wyjaśnienie jest proste i widzimy je w prezentacji Muchozola:
„Jestem kandydatem POLSKIEJ PARTII LIBERTARIAŃSKIEJ - partii opozycyjnej wobec oligarchicznej monowładzy u steru ePolski (PPP+PWL+ND)”
Opozycja jak to opozycja może wszystko. Tylko kto wtedy jest tutaj betonem?
Co dalej z tym eKongresem?
Prawdopodobnie nic. Żadna z partii nie zdobyła znaczniej przewagi stąd obecnemu składowi Ciężko będzie realizować jakiekolwiek większe zmiany w działaniu eKongresu. Dodatkowo przewagę w liczbie eKongresmenów mają partię które popierały obecnego prezydenta, więc istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo by zależało im na zwiększeniu roli władzy ustawodawczej. Z drugiej jednak strony zauważamy pewne powolne przetasowania w ePolityce. Do kongresu ponownie zawitała Niezależna Polska, a partię Koalicji są szeroko reprezentowane w tej kadencji. Czy zmieni to coś w ePolsce? Może i tak, jednak na efekty trzeba będzie poczekać jeszcze ze 2-3 kadencje.
Comments
zaden precedens - wielokrotnie sie to juz zdarzao (chociazby PPP windujace NP do top5, wyrzucajac HT albo ND)
i o ile to mnie jeszcze tak bardzo nie mierzi, to za znacznie gorsze zjawisko uwazam to, co od zarania dziejow uprawia PPL - to znaczy przeglosowywanie swoich wybrancow wszelkimi silami, sterujac glosami ludzi. czynia to w imie "demokracji" - wszak kazde srodowisko powinno byc reprezentowane.
tylko ze umieszczajac swoich reprezentantow na sile - wyrzucaja z kongresu tych, ktorych wybralo spoleczenstwo.
"Skład nowego kongresu na kadencje styczeń - lipiec prezentuje się tak:"
Popraw styczeń - luty oczywiście.
Co do logo Koalicji to jest poprawione:
http://img684.imageshack.us/img684/6007/1263938659630.jpg" target="_blank">http://img684.imageshack.us/img684/6007/[..].jpg
Bardzo ładne podsumowane, tłuściutki vote.
BTW
Jeszcze o 8 rano było nas 11 z Koalicji, ale konkurencja nie śpi (;
@khartvin
Dzięki - gram od września/października i nie jestem w stanie wszystkiego wstecz pamiętać 😉
Pogratulować... braku szerszego tzn. pozapartyjnego poglądu na świat patrze i nie wierze ktoś kto to pisał to jakiś ćwierć-inteligent.
^Nie karmić.
@Rudzjo - akurat na tle wszechobecnego belkotu prasowego - ten tekst jest dobry.
PPP urosła na fali wojny z eNiemcami. mają tylu członków, ze szok, chyba że to multikonta. I co? I musza robić sabotaż razem z POG w innych partiach, bo wiedzą, że są słabi.
Jak już pisąłem wieeeeki temu, kiedy podbijana była NP żeby wyrzucić HT, całkowicie zrozumiałe jest wystawienie przez partię JEDNEJ wspólnej listy celem osiągnięcia parytetu umożliwiającego start w wyborach.
Czego nie można powiedzieć o styuacji odwrotnej, kiedy liczna partia ma miejsce na listach, ale oddelegowuje swoich członków żeby wybryźć z top5 konkurencję.
W tym pzypadku dochodzi jeszcze kwestia... hmmm... skomplikowanego stosunku PI i Korporacji. Sporo osób uważa, że Korporacja powstała właśnie w celu wyrzucenia polityków PI z polityki.
warto wspomniec ze w tamtych czasach PI byla koalicjantem PPP i NP 😛
wiec maja doswiadczenie 😁
khartvin: pierwszy nasz miesiac w czerwcu każdy był kiedyś młody i gupi 😛
@Tytanowy Janusz
Dzięki. Już poprawione 🙂
@khartvin : idz sie ucz historii... PI nigdy koalicjantem NP nie była.
Była była - pamiętam koalicje PPP-NP-PI-PPL
Kłamstwo długo powtarzane w końcu staje się prawdą... jeszcze może koalicja z masonami? serio, czemu by nie?
Polska Partia LIBERTARIAŃSKA - nie "libertyńska"
Martinoz: aż takiego stworka nie było
było ppp z pi i ppp z np wiec można się pokusić o stwierdzenie pi i np ale partie nie rozmawiały nigdy na ten temat ze sobą
cóż był to nasz pierwszy miesiąc sytuacja polityczna była inna; była jeszcze walka miedzy ppp i pwl, a my zastanawialiśmy sie gdzie dołączyć 😛 sam chyba opowiadałem sie wtedy za pwl 😛
@Solf ND nigdy nie miało oszałamiającego wyniku wyborczego. Rekord za mojej pamięci to było bodajże 6 kongresmenów. Od bardzo dawna było to mniej niż 4 więc to nie taki zły wynik. Wyborcy niestety nie dają nikomu żółtych kartek może poza jednymi wyborami gdzie po strasznej nagonce PPP straciło wielu wyborców. Wyniki wyborów niestety zazwyczaj są bardzo podobne do liczebności poszczególnych partii z małą poprawką na bonus za rozsyłanie niczym bydła wyborców po różnych okręgach. Ja czekam aż ePL będzie się składała z samych bardzo gęsto zaludnionych regionów wtedy żadna strategia wyborcza nie będzie miała znaczenia bo będzie potrzeba ponad 100 a może 150 głosów żeby dostać się do kongresu.
Jeśli dostanie się flamer i populista to przynajmniej będzie to największy flamer i populista wśród tych którzy rywalizowali o względy takiego elektoratu.
Radzę sobie przypomnieć prezentacje wyborcze kandydatów z tamtego okresu. Jak byk, ludzie pisali w swych prezentacjach o koalicji PPP-NP-PI-PPL
@Muchozol
Dzięki. Musiałem mrugać jak autokorekta hasała sobie w najlepsze.
@bezkitu
Fajny nick 😉 Zdaje sobie sprawę, że wybory głównie zależą od "siły głosu" poszczególnych partii. W sumie masz racje, że wyniki byłby bardziej miarodajnie gdyby odzienie przedstawić regiony rdzenne i "pożyczone" od Niemców. Może za miesiąc.
@khartvin
"znacznie gorsze zjawisko uwazam to, co od zarania dziejow uprawia PPL - to znaczy przeglosowywanie swoich wybrancow wszelkimi silami, sterujac glosami ludzi. czynia to w imie "demokracji" - wszak kazde srodowisko powinno byc reprezentowane.
tylko ze umieszczajac swoich reprezentantow na sile - wyrzucaja z kongresu tych, ktorych wybralo spoleczenstwo."
Przepraszam bardzo, ale że co?
Możesz powiedzieć konkretniej, o co masz pretensję do PPL?? O to że dogadują się z PI i za zgodą ich szefa otrzymują miejsca na liście wyborczej? O to że rzetelnie informują swoich członków i sympatyków o kandydatach startujących do Kongresu? O to że ludzie głosują na tych kandydatów? A może posądzasz nas o konta multi i Armię Aragorna - masz jakieś na to dowody?