O wojnie Polsko - Niemieckiej słów kilka.

Day 794, 07:48 Published in Poland Croatia by matishere

Po przegraniu dwóch RW w Saarland i w Bavarii pojawiło się wiele głosów, zarówno w artykułach jak i w komentarzach pod nimi, mówiących jaką to Polska poniosła porażkę. Obwiniany jest Rząd, MEN, a nawet nasze tanki. Nie mam zamiaru rozpatrywać czyja to była wina (czy w ogóle ktoś jest winny), wypadałoby jednak wyciągnąć z tego jakieś wnioski. Ale nie o tym ma być artykuł.

Moim zdaniem warto zastanowić się nad tym, co udało nam się podczas tej wojny osiągnąć.

1. Zajęcie Niemiec.
Zajęliśmy całe Niemcy, mimo tego, że wiele osób uważało, że jest to w praktyce niemożliwe ze względu na ich mpp, a bitwa o Saarland była jedną z największych w historii erepa. Rozruszaliśmy naszą gospodarkę i mieliśmy mnóstwo radochy z gry (pamiętacie moment jak Cerber zaatakował Niemcy, albo jak wygraliśmy Saarland? Takiej euforii na IRCu jeszcze nigdy nie widziałem).

2. Baby boom.
Podczas zdobywania Niemiec wywołanych zostało kilka BB. To dzięki nim mamy teraz ponad 60k obywateli. Zapewne spora część nowych graczy odejdzie z gry, ale również wielu zostanie. Można narzekać na np. spam w gazetkach, ale dmg, jaki Polska będzie robić za pół roku w 1000% to zrekompensuje. PHOENIX już nas się obawia - w jego krajach organizowane są akcje mające na celu wywołać BB.

3. Rhone Alps.
Zdobyliśmy bardzo cenny region high wood. Jest to trzeci region high Polski (mamy high grain w Brandenburg and Berlin i w Schleswig-Holstein and Hamburg).
Podobna sytuacja miała miejsce podczas III Wojny Światowej, kiedy to jednym z celów ofensywy PEACE było zajęcie regionu high iron - Heilongjiang aka Hello Kitty. Cel ten został osiągnięty jednak nie udało im się wymazać USA z mapy.
Skupmy się teraz na tym, żeby ten region utrzymać.

4. Sprawa ESP - PL.
Wiele osób pewnie jeszcze pamięta jaką to za czasów prezydentury Barta mieliśmy drakę z Hiszpanami. Poszło o to, że Polacy bronili Peru, a Hiszpania dofinansowała tanki, które miały atakować. W efekcie Argentyna zajęła region high iron - Great Andes.

Jak sprawa wygląda teraz? Hiszpanie pomogli nam zająć Niemcy, my im pomagamy na terenach Francji. Oczami szarego obywatela współpraca między Rządami tych dwóch krajów wygląda świetnie. Niewątpliwie nastroje wśród Hiszpanów i Polaków również się poprawiły i nie wspominamy już poprzednich starć.


Na koniec chciałbym powrócić do sprawy przegranych RW.

Już po wymazaniu Niemiec ich regiony stały się dla nas balastem. Phoenix bardzo niskim kosztem mógł wywołać jedno bądź więcej RW absorbując dużą ilość naszego dmg. Utrzymanie regionów Niemieckich do 25. stycznia, co dałoby możliwość brania obywatelstw Niemieckich za darmo, byłoby miłym bonusem do tego wszystkiego co w tej wojnie osiągnęliśmy. Nie udało się. Przeszliśmy grę, mimo przegranej planszy bonusowej.


Co będzie dalej? Czy oddamy regiony Niemcom, czy też może zaatakujemy ich ponownie? Czas pokaże. Na razie nie obwiniajmy się za to co już się stało, a bądźmy dumni z tego co mamy. I Przenośmy się do Rhone Alps! 😉


Zwolenników ataku na Niemcy zachęcam do zapoznania się z artykułem Gondziowskiego.
--

Dziękuję za przeczytanie tego artykułu.
Pozdrawiam dziewczyny i chłopaków z POW oraz z WP 🙂




Jeśli uważasz, że artykuł ten powinny przeczytać też inne osoby, to kliknij vote.
Jeśli chciałbyś przeczytać kolejny mój artykuł kliknij subscribe.