Oświadczenie susza - kupowanie głosów

Day 1,224, 06:49 Published in Poland Poland by susz456

Witajcie, nie chcę rozpętywać tym artem kolejnej głupiej flejm-wojny PPP-ND. W związku z pojawieniem się dla mnie naprawdę śmiesznych komentarzy pod powyborczym artem ND, chcę tylko coś powiedzieć(a właściwie napisać).
O ile to oświadczenie:
„Oświadczenie Zarządu ND w związku z wyborami

Narodowa Demokracja jest przeciwna:

- multikontom, w tym wyborczym;
- kupowaniu głosów wyborczych.

Zwolennikom powyższych sposobów 'walki' wyborczej odradzamy planowanie kariery politycznej w Narodowej Demokracji.

Zarząd ND”
jest bez sensu, ponieważ kupowanie głosów nie jest zabronione mechaniką gry(i dopóki nie będzie, to ludzie będą z tej możliwości korzystać, więc dlaczego ja mam nie korzystać i przegrywać przez to?), to zaczepki PPP są czystą hipokryzją. Mix, chcę Ci powiedzieć, że twoi kumple z PPP również kupowali wczoraj głosy na IRCu, niestety(lub stety) dając więcej ode mnie. Mnie udało się kupić 4 głosy – specjalnie w związku z tą aferą przejrzałem pmki. Dobra, Mix przyczepisz się do mojego shouta, że pisałem 8 – tam uwzględniłem również za kupione, głosy za bilet lub dwa – to według Taczer nie jest kupowaniem głosów, bo głosujący nie ma korzyści z oddania na mnie głosu(piszę to w odniesieniu do zarządu ND, który chce mnie za to ukarać). Jak wiemy ND posiada swoich votersów, na których bilety, każdy startujący do kongresu z ND, płaci pewną sumkę – no czyli to też nie jest kupowanie głosów, więc ja KUPIŁEM 4. Tak i wcale się tego nie wstydzę. Nie miałem zamiaru przegrać wyborów przez to, że nie mam „kumpli”, tak jak stary beton, który tylko swoim kumplom wyśle bileciki, oni polecą i ten betonik się dostaje jak zwykle – wtedy to nie jest nieuczciwe, ale co to za wybory jak co miesiąc po znajomości dostaje się ½ kongresu? Nie mówiąc już o Mixiu i jego 3k kumpli/dwuklików, którzy go zawsze wepchną, bo go kojarzą sprzed ilu tam lat. Ja niby gram już dosyć długo, ale w polityce jestem nowy i nie mam takich ułatwień. No i jak można tu być szczerym – powiesz, że kupujesz głosy – źle, nie powiesz, dobrze, dopóki ktoś się przypadkiem nie natknie. Nie nadaję się chyba do polityki. Oczywiście ludzie nie zwrócą nawet uwagi, na to co robiłem w kongresie przez ostatni miesiąc, na moją 100% frekwencję. Przecież trzeba go obsmarować, bo kupił 4 głosy, jest zły, trzeba go zadeptać. Pewnie to się zbytnio nie trzyma kupy, bo pisałem to, co akurat mi przyszło na myśl. Kto chce, niech przeczyta, a kto nie chce – rozumiem te osoby bardzo dobrze, to przepraszam za spam.

Róbcie sobie wojnę na flejm beze mnie, a jak ktoś chce coś o mnie pisać, to bez rzucania hasłami typu „imbecyl”(pozdrawiam Dejota).

Mix: „Szkoda Matisoj, że ukrywacie fakt, że susz kupował jawnie głosy, do czego się przyznaje i czym się szczyci... Ech. ; ) „ ukrywacie, że jawnie kupował – dobre Mixiu, może nie zwracali uwagi, a chcą mnie ukarać, więc się ich nie czepiaj, bo jakby nie było swojego oświadczenia dotrzymują.

Siergiej – a swojego pTO czemu nie nazywasz failem? :/ też nie jest zabronione przez mechanikę gry, a potępiane przez społeczeństwo(przynajmniej część) dużo bardziej niż kupowanie głosów(z tym spotkałem się pierwszy raz i od razu na sobie, dziwne, bo wcześniej, jak i teraz, było to powszechne).

PS Mix – nie, nie mam screenów, nie będę szukał logów, nie wierzysz, trudno. Spróbuj zaufać mojej szczerości[patrz shout].

a na dole i tak wojenka :/