Niewolnik Erepa - pożegnanie

Day 4,073, 13:22 Published in Poland Poland by PawelHusarz

Cześć wszystkim!

Mija równo 9 lat odkąd poznałem erepa... powiedzieć że dużo się zmieniło to nic nie powiedzieć. Zmienia się cały czas. Może nie mechanika samej "gry", obecnie zmieniają się już tylko ludzie. I mam już w sumie tego dość. Kiedyś napierniczało się wroga ze wszystkiego co się miało - obecnie kalkulujemy czy nam osobiście się to opłaca... W ostatnich dniach jakoś dobiło mnie to mocniej. Sam brałem udział w paru zbiórkach z dodatkowym dofem, ale jak ludzie już screeny wysyłają, bo chcą kasę dostać za tłuczenie Turasów (zwykła zbiórka, kasę chciały też osoby z wbitą rangą Legend) to jakoś ręce opadają... Bo czy ma to jeszcze jakiś sens? Znów kolejna wojna, kolejne bitwy - ale takie wojny i bitwy już były. Wszystko się cały czas powtarza, nawet jeśli nas na chwilę wymarzą - ważne żeby produkcja mogła nadal iść. Więc ludziom to już spowszedniało, nie ma znaczenia dla kogo i kiedy będą bić - byle się będzie to opłacać.

Więc wolę to skończyć teraz. Pamiętać to co było kiedyś i zostawić sobie miłe wspomnienia. Nie czekać, aż to wszystko upadnie jeszcze bardziej. Tym bardziej, że nie mam środków aby temu zapobiec. Nie wbiję sam 0,5 biliona influ...

Wstając rano do pracy, wyłączam alarm na telefonie i wchodzę na erepa - hp się odnowiło. W samej pracy wchodzi się mniej więcej co godzinkę. Wieczorem w domu podobnie. Czysty przykład uzależnienia, bo czym to wszystko różni się od np fajek? Szkoda mi więc życia na to.

A sam erep? Pewnie jest też częściowo wielkim projektem badawczym, a nasze zachowania w nim są analizowane przez psychologów, socjologów itp. itd. Taka gratka dla wielbicieli teorii spiskowych 😛



PODZIĘKOWANIA

Nie wiem w sumie od kogo zacząć - więc zacznę od naszych drogich Pań 😘
- Beatka(84pl) - obecnie rzadko już tu zagląda, ale zajmuje miejsce specjalne w moim erepowym serduszku. Wprowadziła mnie do Husarii i konga, a w czasach świetności do MENu (wtedy się jeszcze coś działo). Dziękuję Ci
- Anike8 - za wspólne prowadzenie Fundacji. Praca z Tobą była czystą przyjemnością.
- Kasia59 -za te wszystkie ataki paniki na kanale MONowym 😃

- Coehoorn - za zaufanie i pomoc przy wielu naszych Husarskich sprawach
- Zenkowi, Gnackiemu i Wszystkim Husarzom
- Majbusowi, Alorio i reszcie z ND
- Kheremu, kamysje, Rapaportowi i ludziskom z MONu - za pomoc przy moim jedynym CePowaniu i za cały czas mile spędzony na kanale. Oby Wam się nadal chciało 😉
- Wszystkim pozostałym i nie wymienionym - całkiem fajnie tu było razem 😃


Teraz została ostatnia rzecz - wypalić wszystkie zasoby. Ostatnia radocha z erepa i Delete Account, żeby nie kusiło wrócić 😃

Żegnam i powodzenia w normalnym życiu!