Join the new world

.

Na ciebie był paragraf. Na mnie nie ma. Kara się za złamanie prawa, ja go nie złamałem. Nie ma więc znaczenia, że mój czyn był moralnie gorszy.

Już ustaliliśmy (a raczej traficzek ustalił - vide casus Yarpena i dobrowolne poddanie się karze), że mamy głęboko gdzieś literę prawa i działamy na duchu.

Chyba żeby tak nie było, to oznacza, że dla odmiany Yarpen został skazany niesłusznie - czyli znowu, teoretycznie można.

Poza tym, erepowe prawodawstwo ma tą jedną wadę, że nigdzie nie jest napisane, że nie wolno karać bez powodu - co więcej, obecne sformułowanie UoFK na dobrą sprawę jedynie ogranicza zakres kar dla ludzi, którzy złamali ustawy, a dla ludzi, którzy ustaw nie złamali nie ogranicza czegokolwiek, więc można ich skazać na każdą dowolną karę.
Nie wierzysz mi? Podaj jakikolwiek zapis uniemożliwiający ukaranie człowieka za nic.
Więc jeżeli nie złamałeś ustawy, to proszę o dopisanie do twojej kary oddanie mi wszystkich oszczędności.
EOT.

I jak samopoczucie? W dalszym ciągu zgrywasz ofiarę? W normalnym kraju oglądałbyś świat widząc kratę najpierw. Kupczyku głosów i korupcjogenny manipulatorze.

Co "polityk" przybudówki PO może wiedzieć o normalnym kraju?

Żyłka Ci peknie naprawe...

Donalbien - nie denerwuj się.. nawet się nie zorientujesz jak będziesz mógł na legalu wrócić do ePL polityki 🙂 Odpokutujesz swoje winy i z chęcią Ciebie poprę 🙂

Anioł, mi? Nie martw się. Dawno nie byłem tak spokojny grając w erepa.

heh...jak komentowałe post kwiata to podszedł pod twój 😛 hahaha

Ojejku, ktoś się przejął.

Jeśli wobec gracza odbywa się proces - zalecam trzymanie nerwów na wodzy, kulturalną rozmowę, dyskusję. To by pomogło w znaczącym stopniu.

wtf ?
przecież jesteś w miejscu, gdzie jest TYLKO polityka
jaka dyskusja ? o czym ?
albo kongres albo sąd

Przed sądem każdy ma prawo do obrony. Jednak kulturalnej. Proszę wyzbyć się pewnej arogancji i innych negatywnych cech, zachowań.
Czasem przesadną dobrocią można wykończyć człowieka 🙂

puknij się mocno w czoło
ale mocno
tak mocno, że wreszcie skumasz w co grasz

Myślałam, że jeszcze się uczy szacunku do kobiet. Stare czasy...
Nie wyjaśnisz konkretnie, o co chodzi, a jedynie potrafisz naskakiwać. Również na osobę, która chce się zapoznać ze sprawą i ewentualnie może wystąpić przed kongresem (jeśli uzna to za stosowne). Jeśli innych graczy podobnie traktujesz, nie dziw się, że i oni tak traktują Ciebie.

czyli ze jak, jak ktos glupoty gada to nie mozna tego nazwac po imieniu bo jest kobieta? Wolne zarty.

ta. w sieci równouprawnienie...te ...I.T. go home...
takie bzdury są nawet śmieszniejsze niż wątek główny

co znaczy: "ewentualnie może wystąpić przed kongresem" ?
w jakiej sprawie ? ty jesteś mój rzecznik kurna czy co ?

zapomniałeś jeszcze liścia sprzedać

właśnie z szacunku dla każdego - każdego traktuję tak samo
kobiety to się puszcza w przejściu - ale w necie dla mnie kobietą jest tylko ta osoba- o której wiem że jest...

chyba każdy mniej więcej czuje, że takie uwagi jak te wyżej są w siecie komiczne

Nie widzę sensu, by z Wami dyskutować (vanatu oraz Pryq). Szkoda moich nerwów na to.

szkoda naszych sekund życia na twoją godzinę rozważań
nie-przykro-mi

[removed]

[removed]

kolejny z zaburzeniami?

spadaj na drzewo zakrzywiać banany; w ogóle to po co właziłeś na drzewo, żeby je prostować ?

Ten art ma o 100% votów za dużo.

Sprzeciw! Gdyby tak było, ilość votów musiałaby wynosić siedem (do których dodawszy sto procent wychodzi czternaście). Wartości, o której mówisz, nie da się wyrazić w procentach ani w ogóle w liczbach, bo nie istnieje takie n, gdzie 0n=14

Prawidłowo sformułowane byłoby natomiast stwierdzenie, że ten art powinien mieć o 100% głosów mniej.

Racja, to trochę kwestia semantyki 😛. Jednak w domyśle chodziło mi o obecną liczbę votów jako punkt odniesienia 😃

"Lista kongresmanów, którzy głosowali za ukaraniem ZWYKŁEGO obywatela mimo tego, żu UoND pozwalała TYLKO na karanie kongresmanów"

Vanatu chyba już ustaliliśmy, że w ustawie nie było ograniczenia do TYLKO kongresmenów.

ja nie wiem co wy ustalaliście
ja wiem, że jeśli jest zdefiniowana jakaś lista - to trzeba się jej trzymać

weź chopie do ręki jakieś kodeksy i znajdź mi w nich gdzieś słowa "tylko"...

znajdź cegłówkę i...mocno mocno puk puk puk

Sam w arcie powołujesz się teraz na "TYLKO", więc to odpowiednio świadczy o twoim poziomie intelektualnym

@ Krzychur
jeśli pojawia się zakres obowiązywania ustawy to automatycznie pojawia się gdzieś słowo "tylko"
ustawa dotyczy TYLKO podanego zakresu

a nie - jak sugerujesz - dotyczy każdego jeśli nie pojawi się wyraźne zaznaczenie, iż "dotyczy tylko X Y Z"

na swojej wykładni wybijesz sobie wszystkie zęby
i nie tylko je

Widzę szanowny autorze, że sam zauważyłeś nędzę swojego artykułu i postanowiłeś wesprzeć tę "twórczość" kupionymi votami. Jak się nie umie napisać czegoś z sensem to trzeba mieć zasobną kiesę

ja widziałem , że kupujecie voty dla całej swojej partii..
czyli....

Jako wspaniały polityk, jakim niewątpliwie jesteś, powinieneś znać cel kupowania vote'ów dla artykułów partyjnych.

jeśli w partii jest 350+ głosów to po co kupujecie np 200-300?
nie chrzańcie - jako partia nie jesteście w stanie zachęcać własne grono do zagłosowania na własne artykuły

i nie zaczynajcie tematu kupowania głosów... X D

Ciekawe skąd wziąłeś te 350+

Kupowanie votów partyjnych, to praktyka powszechnie przyjęta. Czy słuszna to inna sprawa. Natomiast kupowanie votów do arta, świadczy o tym, że jest on zwyczajnie słaby, bo sam się nie obronił

a sooorry
przeceniłem was- 370 osób... X D Qjon13 - przestań chromolić. konkurencja to arty partyjne...
i co w ogóle znaczy " sam się nie obronił" ?
mam kasę- to sobie szybko pcham to co chcę tam gdzie chcę
wy to nawet musicie wszystkich informować o tym, kto ma być PP w partii... i po co ? kogo to interesuje ?

po prostu pojawił się drążniący każdego wątek- to teraz większość może go sobie negatywnie komentować
mam to gdzieś

Kasę być może masz. Za to umiejętności (o, ironio) za grosz.

Qjon13
przeczytaj sobie najpierw taki akt prawny, który się nazywa Konstytucja RP
nie tyle czytaj co sprawdź jak się konstruuje takie rzeczy
a potem dopiero zabieraj głos w sprawie
spaprałeś- jako jeden z wielu- sprawę prawie oczywistą
to, że akurat w tej sprawie mam rację- to prędzej czy później i tak stanie się jasne jak Słońce
i tak już wiele osób przyznało, że się pomyliło ...

tutaj nie ma zmiłuj się- wtopiliście
nie macie zielonego pojęcia po co określa zakres stosowania różnych rzeczy, łącznie z instrukcjami użycia przedmiotów

bo może być i tak- że wg twojej ślepej logiki - korzystasz z instrukcji ekspresu do kawy jak strugasz ołówek..
przecież nikt nie napisze na instrukcji, że ona dotyczy tylko tego ekspresu...

tyle w temacie

Niech żyje narracja za pomocą strumienia świadomości. My dalej o kupionych votach do arta mówimy?

Aha, wszystkie twoje arty są bez kupowania votów, o Adamie z mickiewiczowa, mistrzu mowy pisanej, etc etc.

Owszem, do swoich artów nie kupuję votów. Nie licząc partyjnych zgodnie z tym co napisałem wyżej, a także przyznaję (raz) konkursu prasowego.

No to serdeczne gratulacje. A teraz idź się bawić z dziećmi w piaskownicy.
Jeżeli coś jest dostępne to znaczy, że można z tego korzystać.
Tylko proszę, błagam was o Kongresie wielmożny, nie dodawajcie ustawy zakazującej używania votersów! To mój żywot jest przeca!

Nikt nikomu niczego nie zabrania. Pierdzenie w towarzystwie nie jest zabronione i jak najbardziej dostępne, ale nie świadczy najlepiej o "autorze", czyż nie?

Idąc twoim tokiem rozumowania wszystkie partie są be i fu bo korzystają z votersów zamiast z faktycznego potencjału swojej partii, który zawdzięczają właśnie liczebności.

Właściwie tak.

Myślę, że w tym przypadku on skorzystał z vc po to aby artykuł został dostrzeżony przez większe grono postaci, bo nie każdy przepatruje zakładki z innymi artykułami. Jeżeli też to dostrzegasz, a czepiasz się kupowania votów po to aby mu dopiec, to trochę słabo, ale rozumie. Jeżeli natomiast tego nie dostrzegasz, czyli twój komentarz jest na serio to przykro mi, ale jesteś DEBILEM.

[removed]