Belka we własnym oku
El Reto
Na samym początku słowo dla tych, którzy spodziewali się arta po-zlotowego. Będzie, ale scyzor opieprza się z fotkami, także musicie poczekać. A warto!
Jako, że z zamiłowania jestem filozofem, ostatnio robię to, co lubię najbardziej- myślę. Pod wpływem nadmiaru wolnego czasu i długich zimowych wieczorów, uraczę Was garścią refleksji.
Autorefleksja
Nim obsmaruję wszystkich innych i wszystko inne, warto zacząć od siebie.
Pewnie wielu z Was kojarzy mnie jako trolla ND, jednego z głównych działaczy partii, zagorzałego fanatyka, członka Zarządu ewentualnie Rady udzielającego 'dobrych' rad swym kolegom a najlepiej głównego prowodyra wszelkiego trollingu i transformacji ND w PPP.
Otóż nie do końca.
Tak na prawdę od paru dobrych kadencji nic konkretnego w ND nie robię. Nie jestem w Zarządzie, nie jestem kongiem ani żadną inną ważna postacią. Nikt mego zdania już nie słucha, ja też rzadko kiedy się wypowiadam (nie chcąc wdawać się w bezproduktywną dialektykę). Sam też staram się zdystansować do partyjniaków i starać się pozostać obiektywnym konserwatorem kanałów IRC ND.
Jak już to sobie wyjaśniliśmy to idziemy dalej...
Refleksje o Narodowej Demokracji
Dziś złamię omertę. Powiem głośno coś, co wielu ciśnie się na usta, a nie potrafią tego wyrazić inaczej niż cichymi gestami i wpisami w profilu No political activity...
Nie jestem zwolennikiem obecnego kursu politycznego ND, jak również nie podobna mi się jej obecny wizerunek.
Gdzie szukać przyczyn?
-W kadrach. Tak na prawdę od wakacji nie było w ND prezesa ze starej gwardii, na stołkach zasiadają nowi prezesi, w większości nie mający obeznania z eRepową polityką. To generuje błędy i ich namnażanie w kolejnych kadencjach. Brak mi dawnych czasów i ludzi jak Matisoj, mpakosh czy Pierre na odpowiednich stanowiskach. Szkoda, że podobnie jak ja dziś nie macie wiele do powiedzenia, bo Wasze zaangażownie i praca bezinteresownie włożona w lata kierowania partią są nieocenione.
-W eterze. Natura nie znosi próżni. Wielu z Was pewnie pamięta mój art- Koniec telenoweli?, cytując:
Wiadomym było już wtedy, kilka dni po ostatecznym upokorzeniu Mixa, że nienawiść która była kierowana w stronę PPP musi znaleźć ujście gdzie indziej. Jednak nie wiedziano- na kim. Dawniej PPP było największą partią w ePolsce, później (po pTo Siergieja) utraciła TOP 1 i nigdy tam nie wróciła. Zawsze gdy zbliżała się do magicznego progu, a słupki wyników kongresowych osiągały maksimum coś się działo- wszystko upadało. Tak było i ostatnio, mimo że wszyscy znali ich prawdziwą twarz PPP- krętaczy i oszustów, Patriotyczni dzięki głosom obcokrajowców i sławetnym pm`kom wygrywali w cuglach wybory kongresowe osiągając nawet 50% mandatów. To wszystko tylko potęgowało nienawiść innych partii i łączyło Polaków (bo nic Nas tak dobrze nie łączy jak właśnie nienawiść) w jednym celu- eliminacji wspólnego wroga. Zgodnie z Nietzscheańskim wiecznym powrotem tego-samego dziś możemy zaobserwować podobną sytuację- to ND jest na szczycie jako decydująca siła w kraju i od razu stała się głównym obiektem flejmu (tego uzasadnionego i tego głupiego) wszystkich w'około.
Znów nasuwa się pytanie, które stawiali sobie starożytni, pytanie o arché- przyczynę.
Tu przytoczę coś, co odnosi się do wszystkich partii. Obrażających i obrażanych, z top5 i z poza niego.
"Jesteście zakłamani, fałszywi i sprzedajni. Partie puszczają się (chętnie użyłbym mocniejszego słowa) za stołki popierając często tego, kto da więcej albo swoich idiotycznych frindów, którzy mają ZEROWE pojęcie o rządzie czy o polityce zagranicznej albo o zarządzaniu ludźmi.
Zależy wam tylko swoim gniazdku i nie patrzycie w przyszłość."*
Nie chcę abyście przestawali. Miło się patrzy na ePolskie polityczne piekiełko, często się śmieje czytając komentarze ludzi z permanentnym butthurtem. Chcę Wam tylko pokazać, że ta cała Wasza walka jest z błahych powodów- "pixeli w grze przeglądarkowej". Pamiętajcie tylko by nie zajść za daleko w przeróżnych próbach zbijania kapitału politycznego.
Przemyślenia odnośnie polityki zagranicznej
Ostatnio gorący temat, ze względu na te widoczne faile MSZ.
Yoda, no offence, zawsze Cię lubiłem, kilkakrotnie mi pomogłeś i byłeś oparciem kiedy trzeba.
Dlatego szczerze powiem, jak do druha, zwaliłeś. Akcję z Białorusią jestem jeszcze w stanie zrozumieć, choć sam na Twym miejscu postąpiłbym zupełnie inaczej. Zawsze jednak warto pamiętać kto jest prawdziwym i wartościowym przyjacielem.
Jednak akcji z Meksykiem zupełnie nie rozumiem. Poniosło Cię, za bardzo się chciałeś bawić w imperialną politykę. Nie jesteśmy hamburgerami żeby dominować nad wszystkimi. Żałuję też, że rzekome przeprosiny nie zostały ogłoszone oficjalnie, tak jak oficjalna stała się 'zdrada' sojusznika. Najgorsze jest to, że idziesz w zaparte. Ja po failu miałem jaja, podałem się do dymisji, przeprosiłem, mimo, że nic takiego się nie stało.
Jednak nie możemy zapominać, że MSZ jednak ciągle coś robi. Nie są to tylko okazyjne 'faile'. Jako vMSZ widzę to od środka i wiem, jak dużo roboty, serca i czasu trzeba włożyć by kierować dyplomacją tak wielkiego państwa jak ePolska. Wiem ile trwają meetingi TWO, ile trwały negocjacje z Francją i Holandią by stworzyć największy precedens ostatnimi czasy i kazać płacić krajom za ich rdzenne regiony, ile pracy wymaga asystowanie przy spotkaniach innym państwom aby na koniec zostać spławionym. Także weźcie moi drodzy czytelnicy pod uwagę całokształt prac MSZ, bo nie wszystko widzi zwykły szary obywatel.
"Stosujecie wobec rządu postawę roszczeniową. Wam się należą czarnuchy, które będą zapierdzielać 24/7, a wy będziecie klikać FIGHT i narzekać"*
Refleksje na temat kongresu
Pustynia błędowska, tak pusta jak głowy niektórych kongresmanów
Widnieją w moim profilu 3 medale kongresmana. Dokładnie tyle czasu potrzebowałem, aby uświadomić sobie czym jest obiekt westchnień wszystkich partyjniaków- kongres. Nie wiem czy jest sens męczyć się po nocach pisząc o bandzie miłościwie Nam panujących kongresmanów. Ograniczę się tylko do przytoczenia wypowiedzi jednego moich eRepowych autorytetów (dziś ocenzurowanego, nie przystoi tak mówić o szanownej wysokiej izbie, jeszcze mnie skaże):
"Niestety, jesteście bandą id... lub emerytowanych, oderwanych od rzeczywistości graczy, którzy lubią "poczuć władzę". Gdybyście mieli odrobinę wiedzy to nie dyskutowalibyście teraz czy trzeba unieważnić traktat, a dlaczego został podpisany tak późno! Wielcy patryjoci."
Czemu się wszyscy tak pchają do kongresu? Proste- jest medalik i 5 gold. Jakimś trafem za te piątkę (tanio się sprzedajecie moi drodzy) zawsze znajdzie się czterdzieści-parę osób chętnych pogłosować przez miesiąc. Bo nie ukrywajmy, elita się nie zmienia, wymienia się tylko pionki do głosowania, stawiając na "młodość na listach".
"Nota bene, jesteście bandą zdrajców i pachołów, którym zależy tylko i wyłącznie na postawieniu na swoim. Zapytacie, dlaczego on tak o nas mówi?! Co za wuj z tego Syrkiusa. Otóż, bando wy..., proponujecie BICIE PRZECIWKO MONowi, chcecie pozbawić ePOLSKĘ WIARYGODNOŚCI na scenie międzynarodowej (nie podpisując MPP) i jak to mam nazwać?"
Nie potraficie ścierpieć, że mechanika gry sprowadza kongres do roli wafli przyklepujących ustawy i nigdy realnej władzy nie będziecie mieć. Skupcie się na wzajemnym karaniu, bulach, Ufokach i innych bzdurach, gryźcie się, kąsajcie, plujcie jadem i fapcie przy rosnących słupkach poparcia. Tylko zostawcie rząd w spokoju, bo to od nich zależy wizerunek ePl.
Z dedykacją dla wszystkich kongów: Jacek Kaczmarski
O impiczu cytat jeden
"Doprowadzacie, bando id..., ludzi z rządu (w niektórych przypadkach) na skraj załamania nerwowego. Nie wiem czy wy trollujcie, czy po prostu nie ogarniacie, ale pozbyliście się ludzi, którzy potrafili korzystać ze swoich mózgów i by dzisiaj nie było płaczu, że “EPL NIE MA KADR!!111oneoneone”.
Nawet nie mówię o tych, którzy odeszli z rządu albo odmówili bycia w nim. Mówię o “wygnaniu” Crolaków przez co wzięcie jakiegoś do rządu jest samobójstwem dla ePL.
Sami je wykańczacie w tempie godnym...Stalina."*
Obiektywizm
Na sam koniec odniosę się do pewnego arta ukazującego sposób głosowania w ND. W komentarzach do niego pojawiły głosy, iż nie jest to troll tylko obiektywny artykuł, przedstawiający suche fakty. Ach, jak łatwo zmanipulować ludzi paroma cyferkami. Skoro tak wiele osób nie wie, czym jest obiektywizm, postaram się to wyjaśnić.
Zacznijmy od sięgnięcia do słownika:
Obiektywny
1. pozbawiony uprzedzeń, rzeczowy stosunek do czegoś lub kogoś; bezstronność
2. relacjonowanie czegoś bez wyrażania własnej opinii
To możecie zanotować w kajecikach.
A teraz zadnie domowe:
Czy następujące wyrażenia są zgodne z powyższą definicją:
"eNDeckie pionki do głosowania"
"ale gdy z zestawienia wyrzucimy"
"(edytowane głosy eNDeków na forum wyglądają zabawnie)"
Pozdro & pospać.
*Wykorzystano fragmenty arta Syrkiusa pt. "Artykuł, w którym autor stanowczo uprasza bliźnich, aby go w dupę pocałowali"
Comments
przeczytalem calosc, przed robota, zagryzajac bulka i popijajac kawe. Mimo szczerych checi i nadziei, ten art jest o niczym... Bardzo prosto jest napisac pare ogolnikow, przy okazji pocisnac po wszystkich dookola i? No wlasnie i co?
Hail WP \o/
z rana dobrze coś poczytać 😃
art dosyć ciekawy i fajnie się czyta chociaż częściowo mam wrażenie że użalasz się nad sobą,ale nie ma jakiejś ogólnej wymowy,lepiej byłoby chyba podzielić go na 3 osobne arty(bardzo duży zakres tematów)1 w której mówisz o braku w zarządzie doświadczonych graczy którzy budowali ND,2 o postawie yody jako MoFA,3 krytykujący kongres,vote jest
Biorąc pod uwagę twoje poprzednie publikacje, ten art jest wart chwili czasu. Nie brakuję w nim tez z którymi się całkowicie nie zgadzam, ale są też i takie, które odzwierciedlają mój punkt widzenia.
vote o/
Lubie czytac twoje arty . Sa takie refleksyjno - filozoficzne ... I cenie ludzi z ideami.. nawet jak troche roznia sie od moich.
Vote ofkors
A z autopsji wiem ze Wegrzy to dla nas zadne bratanki w przeciwienstwie bo wegierek ria ria .
Nie ma kadr bo ? Bo kto był w rządzie albo wie jak się to kreci ma to w poważaniu, co byś nie zrobił to krytyka na każdym kroku, zawsze źle, nie pamiętam żadnej wdzięczności za wykonaną rządową robotę, "Pożyteczna praca jest zawsze cicha i niezauważalna. Lew Tołstoj "
Jako pionek NDecki i młodość na listach, daje Ci vota o/
Fajnie się czyta 🙂
Jestem obecnie o krok od wyjscia z ND. Nigdy nie bylem aktywnym partyjniakiem, a moja egzystencja w partii ograniczala sie do glosowania jak to sie w partii wymaga, ale widze ze trzeba poszukać sobie innego lokum...
Gdybyś napisał tego arta w okolicach chamskiego flejmu Yody, miałbyś mój miecz. Ale wtedy go wspierałeś, bo kandydowałeś na CP i te metody zaczęły Ci przeszkadzać...dopiero pod koniec failowej kadencji w MSZ. Sam oceń, na ile autentyczna jest ta przemiana.
Ofc pozdrawiam, bo jesteś spoko. Ale arta, choć niezły, nie kupuję.
Muszę troche poflejmić.
Mętny jakiś ten artykuł.
czuje się urażony : P
jestem czwartorzędowym dinozaurem w tej grze, a właśnie po latach gry 1raz wylądowałem kongu ePl, nikomu nic nie płaciłem, nie obiecywałem gruszek na wierzbie, ani nie sprzedałem sie za pare g.
medalik też nie wazny bo w dzikich krajach można wejść do kongresu własnym głosem i bez multi,
Analiza nietrafiona, kongres ma możliwości działania wynikające z mechaniki gry, zawsze miał.
Pytanie jak z nich korzysta, pewnie niewielu jeszcze pamieta wielki kryzys w eNiemczech zafundowany przez polskiego CP i naszą większość w ich kongresie.
A że polityka przyciąga domorosłych sprytków, to norma. Widać to w RL, dlaczego w symulacji miałoby być inaczej ?
Niemniej, sądzę, że większość jest zdrowa, a ponieważ nie da sie skorumpować wbrew woli, może taka pozostać. Rozwiązanie jest proste, szanujcie sie NDecy, również nawzajem
X D
ps. obiektywizm to ideał, nie ma go w rzeczywistości, wirtualnej również.
ps2. o ile deale z holandia i francją to PERTAMAX, szantaż sojusznika o pare tanków, jest totalną głupotą, to nie był ten sam człowiek X D
W pelni sie zgadzam ze Sztandarem. Niby wszystko spoko, ale sam brales czynny udzial z Geraldem i Yoda w wytyczaniu tej sciezki dla ND, ktora teraz podaza i jak jest postrzegana, dlatego ciezko mi zrozumiec tego arta:/.
ND od dawna wieje kalizną
ylylyl....
You bring the crimes and heads of conquered kings to my city steps, you insult my country, you threaten our people with puppets and wipe! Oh i have chosen my words carefully Poland, maybe you should have done the same.
This is ASGARD!
Hail Asgard! o/
Bring it on, Poland!
Klapekboy, ja w ND zostaję, choć nieraz byłem bliski wyjścia. Od partii dostałem wszytko to, czego oczekiwałem, wpierała mnie kiedy potrzebowałem i pozwoliła odejść kiedy chciałem. Zresztą jako Polak, patriota, narodowiec na chwilę obecną nie wyobrażam sobie mej bytności gdzie indziej niż w ND. Szczególnie, że odpychają mnie twory z członem "Partia" w nazwie.
Sztandarze i correnie, tak macie racje, jak najbardziej. Wyglądało to, jakbym był głównym prowodyrem tego flejmu. Jak było naprawdę? (Autor zaczyna gestem Lady Makbet pocierać dłonie)
Cała sytuacja działa się trochę obok mnie. Nie miałem w planach brudnej kampanii wyborczej. Wręcz przeciwnie, wraz ze swieszewo chcieliśmy prowadzić kampanii miłości (😃). Pojawił się 3-ci kandydat, zareagować jakoś trzeba było. Poprosiłem Geralda o jakąś pomoc w kampanii wyborczej, trochę go zrugałem za jego bierność po czym zająłem się swymi sprawami. W odpowiedzi dostałem "Wolne żarty" Yod. Jednak zostałem postawiony przed faktem dokonanym, arta przeczytałem wtedy kiedy inni. Oczywiście jest w tej całej sytuacji moja wina (vide tytuł arta), nie wiedziałem jak, nie umiałem zareagować. Potem już poszło lawiną.
I lepiej późno, niż wcale, c'nie Sztandar?
polityczny bełkot, jest pare konkretów, ale bardzo słabe działanie, i zadużo gadania i tyle....
SYRU CYTUJO CIE : o
Co do MSZ to racja, robota do wykonania jest ogromna, ale no właśnie... 1 błąd jest taki, że praca tego ministerstwa jset jakby... utajniona (a nie wierze, że wszystko oprócz traktatów jest tak tajne, że nie można nawet ogółami opisać w gazecie RR), a wychodzą na wierzch tylko takie kfiatki jak Mex/Bialorus. Stąd też wygląda to jak wygląda, a nikomu nie chce się tego wizerunku zmieniać : P
um cyk cyk um cyk cyk
dobry art, trochę prawdy o kupie w ND
C'tak, Reto o/
Szukam przesłania artu i jedyne co mi do głowy przychodzi to; "jak bardzo zawiodłem się na ludziach". Może rozwinąć to w "idea fajna, tylko ludzie świnie"? I zaraz przychodzi refleksja; ile lat miałem gdy straciłem złudzenia? Ile Tobie i np. Syrkiusowi jeszcze czasu trzeba byście zrozumieli? Że natura ludzka jest niezmienna, a skoro system bazuje na czymś wyidealizowanym, jest do... kitu? Zauważ, że wszystkie Twoje rozczarowania związane z polityką, w szerszym, lub węższym, znaczeniu, a które opisujesz jako rozczarowania ludźmi, nie miałyby miejsca gdyby nie system. Bo człowiek się nie zmienia, a raczej natura ludzka. I nie ma znaczenia czy chodzi o piksele, czy realne profity. To są kwestie ambicjonalne. No cóż, przy realnych profitach odsetek zepsutych będzie znacznie większy...
Demokracja... Rządy większości... Mieliśmy już głosy za obki, mieliśmy inne cudeńka. Poczekajmy trochę, gdy szefem votersów zostanie osoba pozbawiona skrupułów, wtedy oni będą DECYDOWAĆ! Naprawdę nie widzicie, że jest to potencjalnie największa siła w erepie? A mogą tylko głosować... Na razie na arty. Ale jakże skutecznie! kto ich powstrzyma gdy zechcą oddawać swe głosy na polityków? Dziwię się, że jeszcze do tego nie doszło. A może czegoś nie wiem?
Wiesz czym różni się firma korporacyjna od rodzinnej? Poza tym, że w naszym systemie firmy rodzinne się morduje? Czasem. Firmę rodzinną budujesz również, albo przede wszystkim dla dzieci A w korporacji jest tu i teraz. Swoim dzieciom przekażesz, co zarobiłeś i jakie UKŁADY sobie wypracowałeś. Niekoniecznie z korzyścią dla firmy. . Analogia z demokracją widoczna? Prezydentem w końcu przestaniesz być, ale jeśli masz układy... możesz sobie u jakiegoś ukraińskiego nababa pracować. Rodzinę też ustawisz.
A erep jest symulacją. Wyłącz profity, zostaw ambicje. Jaka jest szansa, że ktoś siedzący w tym bagnie się nie zepsuje? Bardzo mała. Może właśnie Ci piszą takie jak ten, arty pełne goryczy i niezrozumienia? A większość po cichu dwukliczy...
Nie czepiajcie się, że artykuł jest "o niczym", bo z założenia miały to być refleksje autora ; )
Chciałbym odnieść się do części dotyczącej kongresu. Normalnym jest, że jakaś grupa (w tym przypadku kongresmeni) zabiega o jak największy wpływ na politykę, chce, aby jej zdanie było kluczowe. Gdy ambicje kongresu zmieszamy z faktem, że bywa przez prezydenta czy rząd lekceważony, nie możemy się dziwić niechęci, a także jej skutkowi - konkretnym krokom w postaci np. propozycji impicza.
Nie ze wszystkim się zgadzam, ale ogólnie - interesujące, trzeźwe spojrzenie. Łap vota.
El Reto, miałem Cie za trolla a to okazuje sie ze nawet potrafisz myślec. Vote!
Reto, szykuj się na ripostę.
Tylko
╭━━━╮╭━━━╮╭━━━╮
┃╭━╮┃┃╭━╮┃┃╭━╮┃
┃╰━╯┃┃╰━╯┃┃┃╱╰╯
┃╭━━╯┃╭━━╯┃┃╱╭╮
┃┃╱╱╱┃┃╱╱╱┃╰━╯┃
╰╯╱╱╱╰╯╱╱╱╰━━━╯
El Reto, mądrze piszesz.
Wcześniej po Tobie bym takiej refleksyjności się nie spodziewał, ale po zlocie trochę inaczej Cię postrzegam ; )
PS. Używasz sporo wyrażeń brzmiących obco, zerkałeś też do słownika, więc:
fakt dokonany ---> pleonazm
co prawda, powszechnie już używany, ale:
wyraz 'factus' po łacinie znaczy ‘dokonany’.
To tak na przyszłość, z sympatii ; )
Brak konkretnych wniosków, myśli zostawione w połowie, niekiedy nawet bez nadania im konkretnego kierunku w którym mają uderzyć...
Mimo to vote za próbę i przyznanie członka ND, że jednak coś się w środku zepsuło jakiś czas temu (co większośc ludzi spoza rzeczonej partii zdążyła już zauważyć).
jest tuxy, jest vote 🙂
cwaniaki jak widac, sa wszedzie - nie zalezni od politycznych upodobani i grupowych powiazan - taki juz nasz narod
a gra jest i tak do dupy - plato odstrzelil juz sobie obie stopy i jedno kolano
ja juz jade na wielokliku, ana polityke nie mam ani checi ani ochoty
Odnośnie medalika kongresowego to ściema. Jakoś nie wierzę, że 5g i +1 w numerku przy medalikach jest motywacją dla starszego gracza. Kwota śmieszna, a medalik w profilu (szczególnie w większej liczbie) nic nie daje. Takie przynajmniej jest moje podejście. Kiedyś te 5g to rzeczywiście była fajna premia, ale bez przesady. Może jakiś początkujący gracz skusi się na takie pieniądze, ale starszym to wisi.
Przestańcie dzielić ePolaków!
Proponuje nauczyć się odróżniać filozofowanie od populizmu.
http://www.erepublik.com/en/article/belka-w-oku-el-reto-pl-only--2203044/1/20 - odpowiedź.
O impiczu cytat jeden
"Doprowadzacie, bando id..., ludzi z rządu (w niektórych przypadkach) na skraj załamania nerwowego. Nie wiem czy wy trollujcie, czy po prostu nie ogarniacie, ale pozbyliście się ludzi, którzy potrafili korzystać ze swoich mózgów i by dzisiaj nie było płaczu, że “EPL NIE MA KADR!!111oneoneone”.
Nawet nie mówię o tych, którzy odeszli z rządu albo odmówili bycia w nim. Mówię o “wygnaniu” Crolaków przez co wzięcie jakiegoś do rządu jest samobójstwem dla ePL.
Sami je wykańczacie w tempie godnym...Stalina."*
o zaiste!
PS. El Reto własnie utraciłeś w moim mniemaniu status randoma z ND i to nie z powodu zmian w twoim profilu 😉 Vote.
Ja mam 0 sztuk owego medalu i ld trzech lat powtarzam ze jestem z teog dumny. Ba nie manie tego medalu jest dla mnie medalem wiec mam komplet o/
Ja jeszcze w kwesti formalnej apropos dinozaura czwartorzedowego, osoby mlodsze prosilbym sie nie sugerowac ta nazwa w szkole itd, bo to byl taki zart slowny. Oczywiscie w czwartorzedzie dinozurow juz nie bylo od co njamniej 65 milionow lat gdyz zdechly z powodu: (walniecia w ziemie 10 km meteorytu/aktywnosci wulkanicznej/ bo bog tak chcial/ nigdy nie bylo dinozaurow) * wybrac weedle wyznawanych wartosci. Dla porownania mowiac z glowy czwartorzed zaczal sie okolo 3 milionow lat temu
Prosiłbym też aby nie sugerowac sie moimi zdolnosciami matematycznymi oczywiscie 65-3=62 a nie 65 jak to wyzej napisałęm - co ofc nie zmienia faktu iż podałem wiadomosć niespójną. Za zaistaniłe trudności przepraszamy :c
"z zamiłowania jestem filozofem"
Tzn gejem?
""Jesteście zakłamani, fałszywi i sprzedajni. Partie puszczają się (chętnie użyłbym mocniejszego słowa) za stołki popierając często tego, kto da więcej albo swoich idiotycznych frindów, którzy mają ZEROWE pojęcie o rządzie czy o polityce zagranicznej albo o zarządzaniu ludźmi.
Zależy wam tylko swoim gniazdku i nie patrzycie w przyszłość."*"
Moje slowa! \o/ So true.
"Miło się patrzy na ePolskie polityczne piekiełko, często się śmieje czytając komentarze ludzi z permanentnym butthurtem."
Potwierdzam. Beka wiecznie grana. Z was ofc.
"dziś ocenzurowanego"
Dalej? : DDDD Pozdrowienia z e-wiezienia dla kongresu.
"SYRU CYTUJO CIE : o"
Beka, nie Prophetęłę? Syrkius jak Lenin - wiecznie zywy.
"1 błąd jest taki, że praca tego ministerstwa jset jakby... utajniona "
Prophet, ale dobrze wiesz, ze liczy sie PR i tajna praca ma byc tajna : | Ja nie chce, zeby mnie ktos z niej rozliczal, a chyba moge powiedziec, ze bralem w tym udzial? : D
" I zaraz przychodzi refleksja; ile lat miałem gdy straciłem złudzenia? Ile Tobie i np. Syrkiusowi jeszcze czasu trzeba byście zrozumieli?"
Ja to zrozumialem majac 15-16 lat (jakos tak, moze wczesniej...). I staram sie byc jak najwierniejszy idealom swoim.
"Jaka jest szansa, że ktoś siedzący w tym bagnie się nie zepsuje? Bardzo mała. "
Ide puscic totka! : D
"O impiczu cytat jeden"
Nie nadinterpretuj moich slow. Jeszcze zyje, wiec poczekaj az przestane oddychac...
Akurat Coe z jego rzadem to jeden z tych nieogarow - wiem to nawet ja, dwuklik.
Aha, props za Jacka.
No taa, ale nic nie pisać co się dzieje w eMeSZecie bo tajne to tez nie zbyt
""z zamiłowania jestem filozofem"
Tzn gejem?"
Sam jesteś to co mówisz. 😐
Prophet, taka natura MSZ : F
El Reto, : * : D
Mini ZOO, cos na wzór tego co mamy w realnej polityce... Nie wiem czy się śmiać czy plakac?
3 lata temu skasowalem konto na erepie przez wlasnie takie cyrki... W życiu to juz chyba nic sie nie zmienia...
Ani ePL ani zwykla PL nigdy nie będzie wyglądala normalnie bo ludzie chorzy na wladze pcha ją się na stolki zamiast wybierać tych, którzy faktycznie się nadają i cos potrafią. Ech...
"Bo nie ukrywajmy, elita się nie zmienia, wymienia się tylko pionki do głosowania, stawiając na "młodość na listach"."
W PCC nie ma instrukcji jak głosować. 🙂
Kawał dobrego ARTA!
@El Reto - gdyby cię oceniać za "postawę" jak kategorycznie i bezdyskusyjnie pozwalałes sobie oceniać mnie, nic o mnei nie wiedząc - to dożywotni zakaz na całą tę grę ci się należy
Nie-pozdrawiam
vote za Kaczmarskiego
Kolejny gracz u którego objawia się mania wielkości, megalomania i pseudologia.