Gra a życie codzienne
Ralph1973
Witam szanowne grono.
Na wstępie chcę bardzo podziękować za dotychczasowe dofinansowanie, naprawdę wiele pomaga w grze, dziękuję.
Przyszedł czas na trzeci artykuł do zaliczenia misji 25 komentarzy i borykałem się z myślą, o czym napisać. Jak wiele ludzi, tyle tematów, jednak nie jest tak łatwo znaleźć swój.
Pisząc na discordzie ze znajomymi z gry, zaświeciła mi się lampka, żeby poddać pod dyskusje jakże życiowy temat, jakim jest granie w grę a życie rodzinne czyli, jak się maskujecie przed waszą lubą, lubym bądź żoną czy mężem jak już wiecie, że spędziliście za dużo oficjalnego czasu w grze.
W moim przypadku jest ciężko. Żona niestety nie lubi gier, ja przeciwnie. W swoim życiu przebąblowałem masę czasu na granie. Nie jest to powód do dumy oczywiście ale uważam, że każdy zasługuje na trochę czasu dla siebie i spędzenie go w sposób, jaki jemu najbardziej odpowiada. Niestety rzeczywistość jest inna.
Jak większość z Was, tak i ja mam ten sam dylemat, w jaki sposób grać nie wzbudzając podejrzeń naszych drugich połówek.
Tak, robie to czasami i szukam pretekstów do maskowania się i nie wywoływania agresji u mojej żony. Gram praktycznie tylko na telefonie, więc mam możliwość pójścia w ustronne miejsce, wyjścia do drugiego pokoju, czy przemieszczenia się gdziekolwiek. Często jednak siedząc razem na narożniku siadam w specyficzny sposób, zasłaniając nogami telefon trzymany z drugiej strony. Wiem, może się to wydawać śmieszne, ale znam siebie. Często przesiaduje z telefonem w ręce i robie to zbyt długo, dlatego po pewnym czasie , by nie drażnić żony, włącza się u mnie opcja maskowania. Z reguły to działa choć nie zawsze. Nie lubię mieć starć o grę, jak chyba każdy z nas, dlatego staram się unikać takich sytuacji. Czasem nie mam wyjścia i poprostu wychodzę z gry kosztem niezrobienia czegoś bądź niedokończenia, ale życie jest ważniejsze.
Ciekawi mnie, czy również macie niekiedy takie dylematy a jeśli tak, to jak wychodzicie z opresji? A może gracie tylko oficjalnie, nie z długo, i to jest Waszą tarczą obronna, czy czasami uskuteczniacie partyzantke? 😉
Pozdrawiam, Rafał. \o/🪖😎
🍺👍
Comments
U mnie żona w końcu odpuściła, a gram mało.
To tylko ja tyle siedzę? 😎
Ja teraz czasu spędzam przy erepie 10-15 minut dziennie, więc nie ma gadki. Bardziej absorbujące tytuły darowałem sobie już. Staram się też nie wracać do nich 😃
Ciezko tak, ale trzymam kciuki. 👍🍺😎
Tak
Gram na tyle mało że żonie nie przeszkadza. Ewentualnie jak są jakieś eventy to gram aktywniej. Wtedy staram się robić tylko to co jest do zrobienia.
Też bym tak chciał. Może jak się ustatkuje w grze, to też pójdę w Twoje ślady. 👍🍺😎
U mnie też czasem żona coś powie ale ja mam cały wachlarz możliwości strategicznych i małżonka jest tego świadoma. Moja luba więcej czasu spędza na przeglądaniu fejsbunia i oferty internetowych sklepów odzieżowych niż ja w eRepach. I na samym przeglądaniu się nie kończy. Ja też mogę zacząć stękać, chociażby na pękające w szwach szafy z ubraniami, na kolejne i kolejne bluzki, sukienki, spodnie, bluzy itp, itd albo zasugerować że wory z ubraniami co już ich nie chce będzie sobie rozwoziła po rodzinie i koleżankach autobusami 😛
Haha, dobre. 😀
Próbowałem tego, nie działa. Zawsze ma coś w rękawie na mnie...
Jak to kobiety. 🙂
Ostatnio bawiac sie na weseleu, postanowilem wbic SH, w tym celu oddalilem sie nieco od towarzystwa, no i...ominely mnie dwie kolejki 😢
Po powrocie szybko nadrobilem dystans do peletonu! Jak sie chce to mozna! 😉
Nie wbijam medalikow tylko podczs seksu i prowadzenia roznych pojazdow! 😉
0,7
I tak trzymaj. 👍🍺😎
śmiechłem 🙂
zyce prawdziwe wazne
To prawda, ale często o tym zapominamy.
Łooo panie ale sciana
Moja mi czasem marudzi, ale że ma ona swoje jakieś odchyły zjadające masę wolnego czasu to się wzajemne pretensje niwelują i oboje mamy spokój
I dobrze, równouprawnienie musi być. 😎👍🍺🪖
😀 tylko parę zdań.
Chłopaki ja Wam współczuje. Macie przechlapane. Może niech te Wasze połówki też zaczną grać w erepa. Plato się na pewno ucieszy 🙂
Zapewne. 🙂
O co to nie a kto ogarnie dom 😉
mi tam moj skarb pozyczal lapka zeby sobie pograc dopoki nowego sobie nie kupilem XD, ale ja tez zwykle nie gram zbyt duzo/czesto
czasem denerwuje sie tylko gdy bez zapowiedzi wychodze wieczorem na piwo XD
To dlatego, że to nie jest jeszcze żona 😛
no i wszystko jasne, nie można się żenić 😛
Haha 😄
komć
comentatore
com
Ja staram się poświęcać jak najmniej czasu na erepy, ale też aby influ się nie marnowało. Do tej pory nie koksowałem w wtorkowych epikach to elin robił się co 8h to był luzik. Teraz już drugi wtorek przepaliłem boostery i batony więc alin robi się co 4h więc częściej kusi mnie zaglądać.
Wlasnie, ta pokusa wejścia do gry. 😎
Oczywiście tez mam żonę i dziecko. Żona czasem - ile jeszcze będziesz w to grał i raczej staram się nie klikać jak ona widzi. Ponadto mam na komputerze dodatek blokujący wybrane strony w określonych godzinach. Są trzy okienka kiedy sobie wchodzę na erepa czy facebooczka.
Zmien zone na taka, ktora nie bedzie marudzic o erepy - proste.
😄👍🪖🍺
Com
O panie, ilu tu żonatych graczy xd, jak zaczynaliśmy grać w erepa to pewnie połowa z nas nie myślała jeszcze o rodzince... Ja tam przed narzeczoną się nie chowam, odpalam na telefonie i wbijam to co mam wbić, czasami coś tam dogryzie że jak dziecko w gierki gram, a potem ja jej dogryzę tak samo jak w jakiegoś węża gra czy inne tetrisy.
Fajnie, że w coś gra. 😎
No tak - te 10-12 lat minelo przeciez...na szczescie moja Żona mi nie marudzi jak gram 😛
No ja zaczynałem w 2010 czyli w klasie maturalnej. Teraz żona, dziecko, dom...
Ja nie mam takiego problemu bo nie gram w eRepa
I wszystko jasne. 😎👍
miałem narzeczoną to jęczała o wszystko włącznie z siedzeniem na tel czy przy kompie a sama spędzała pół dnia na FB,
więc,
pogoniłem w pizzzzdu
(narzeczoną oczywiście)
😃 😃
Hahaha, dobre. 😄🍺👍
Ostatnio siedziałem przy żonie. W pewnym momencie wyjąłem telefon i odpaliłem eRepublik. Rozpoczęła dialog:
-Znowu ta gierka, ile jeszcze?
-Zbije tylko refila w jakiejś bitwie z MUDO, 5min.
A ona nie wiedziała co to refil, bitwa i MUDO. Razem śmialiśmy się i dokazywaliśmy. Gierka dostarczyła nam wtedy dużo zabawy.
A z racji tego, że wchodzę na gierkę tylko 2-3 razy dziennie po 5min to nie ma tematu 🙂
Hehe, super. Ja póki co spedzam za dużo czasu na grze, bo ciągle szukam a jak znajdę pilnuje moich bh. 😎