BRuletyn nr 9 - 9 września 2013 + WYNIKI ANKIETY!

Day 2,120, 12:40 Published in Poland Poland by Sebrian
BRuletyn nr 9 - 9 września 2013. Powitać!

I. Co tam, panie, w polityce?

Witajcie. Zacznijmy od ankiety. Jako, że była ona dosyć obszerna, to i jej wyniki wraz z komentarzem są obszerne. Baaaaardzo. Dlatego zainteresowanych szczegółami odsyłam do Pokazywarki, pod tym linkiem: KLIK!

W samym BRuletynie jednak co nieco o niej wspomnę. Nie o samej analizie merytorycznej, ale - nazwijmy to - formalnej. Ankieta była anonimowa. A co powoduje anonimowość, można się domyśleć. Nie, nie - było bardzo kulturalnie, naprawdę. Ale parę ciekawostek.

Jeden z komentujących stwierdził, że ankieta jest tendencyjna, ponieważ odpowiedzi są zbyt skrajne. Z pierwszym nie mogę się zgodzić. Pytania tendencyjne to nieobiektywne, kierujące do zajęcia preferowanej przez ich nadawcę strony. Ankieta ani przez chwilę nie miała takiego zamiaru - zawierała ona najbardziej popularne warianty, powiedzmy skrajne, ale także pośrednie, prezentujące pogląd neutralny. Oczywiście, że nie da się zawrzeć w pytaniach testowych wszystkich wariantów i - tutaj się zgodzę - lepsze są pytania opisowe. Ale ich opracowanie zajęłoby wiele więcej czasu, którego - niestety - nie mam. Dlatego w przyszłości nie wykluczam większej ilości "opisówek" (ale nie ich samych), choć wtedy przydałby się ktoś do pomocy w analizie i opracowywaniu odpowiedzi.

Kolejna ciekawostka - mimo, że ankieta była anonimowa, a pytanie o bojówkę opcjonalne, to żadna osoba, która dała jej najniższą możliwą ocenę bądź nie napisała nic konstruktywnego w pytaniach opisowych, nie napisała także z jakiej jest bojówki. Ciekawego dlaczego? 😉 O ocenę nie chodzi, nie każdemu może się podobać, to normalne i stąd prośba o nią. Ale - mimo absurdu tej gry - to w tym absurdzie ona miała faktycznie być na serio. I na szczęście, tak wyszła. I teraz - gdyby nie pytania testowe, a same opisowe, te kilka osób dałoby pewnie w każdym polu pokaz swej bogatej twórczości.

* * *

O tym, co się w e-Polsce dzieje, za dużo do powiedzenia tym razem nie mam. Nowy prezydent, itd., itp. Żeby jakaś ciekawa afera chociaż wybuchła... a tutaj nic. Pustka jak w głębi spojrzenia Joli Rutowicz. Starzy wyjadacze jakby opadli z sił, zestarzeli się, a młodych, godnych zastępców na horyzoncie nie widać.

Ostatnie tygodnie to przynajmniej Plato szalał z konkursami, turniejami, misjami... Ale teoria adidasów się chyba rzeczywiście spełniła, bo odkąd wrócił Kesler (jeszcze raz polecam tłumaczenie w Google na turecki) to eventy zniknęły. I nawet jedna mała awaria, która według pewnych źródeł miała trwać 2 tygodnie (dlaczego to się nie spełniło?) tego nie zmieni.

Dopadła mnie autentycznie niemoc twórcza, dlatego świadomy tego, że autentycznie przynudzam, kończę na dziś 😉 A, może jeszcze wspomnę, że to wydanie jest na swój sposób wyjątkowe - nr 9, dziewiątego września. 9-9-9. Z tej okazji, pierwsze 99 komentarzy (1 osoba = 1 komentarz, więcej komentarzy od jednej osoby będzie liczone i tak jak jeden) dostanie po symbolicznym tanku Q7! Macie czas do środy, 21. Jak się tyle nie znajdzie trudno, ale limit jest 99.

* * *

OGŁOSZENIA PARAFIALNE

"Mam na sprzedaż zimowe opony
4 sztuki
175/65/14 M+S
szczegóły na PRIV" - zainteresowani pisać do CrazyPit: KLIK!

* * *

Czarna lista BH - stan na 09.09.2013:

Egnosa (I😨 3201177), anadolubjk (I😨 5793922), Vis Gramsci (I😨 5997215), SuchyPooL (I😨 4651725), Dzimmey (I😨 2355234), DARKx01 (I😨 7684924)





II. Czy wiesz, że...

Marzyliście kiedyś, aby wybrać się nad Nil? Pochwalić znajomym (albo pięknej nieznajomej) wizytą nad Królem Rzek? Pewnie wielu z Was tak, ale jak to często bywa, brakowało funduszy na wylot do ogarniętego chaosem Egiptu. Nic nie stoi na przeszkodzie, bo... w Polsce też mamy Nil. I to nie jest jakiś sztuczny, wykopany w parku rozrywki. Nil, który przepływa przez miasto Kolbuszowa, jest dopływem Przyrwy. Ma ok. 13 km długości oraz ok. 2 metry szerokości. Kto chce więc spędzić wakacje nad Nilem, a stracił oszczędności na inne cele - kierunek Podkarpacie!


Tadam! Nil jak zdjęty. A jak w okolice zapuści się patrol ITD, to i krokodyle będą...




III. Tyle wiesz, ile zjesz! (konkurs dla D1 i D2!)

Przy ostatniej zagadce, przyznać muszę, wyszedł mi mini-fail 😉 Trochę przekombinowałem z poprawną odpowiedzią (a raczej z oczekiwaną prawidłową). Te jednak padły (choć nie te, których wstępnie oczekiwałem, mimo, iż były poprawne), dlatego nagrody otrzymali: matiasqu, Sir Adi Adiegos II oraz Minetus. Gratulacje!

Formularz z kolejną (tym razem bez kontrowersji) zagadką i zasadami tradycyjnie pod linkiem: klik!





IV. Z Tatą Zygulka przez świat (niekoniecznie boso)

A może by tak się czegoś napić? Każdy przewodnik nakazuje pić wodę butelkowaną. Wodę? Jak zwierzęta? A może by tak piwo? Piwo jest dobre w każdym kraju. Francuskie tylko jest takie trochę gorsze. Afryka mnie pozytywnie zaskoczyła. Bardzo fajne.

A jak piwo, to może i wódeczka? Malezje i te inne smakują jak nasz bimber. W Turcji polecam anyżową. Napijesz się sie jednego i juz więcej nie chcesz. Z Bułgarii próbowałem takie coś zielone. Oj dawało czadu. Na wczasach w Egipcie dostaniecie zamienniki. Trzeba dużo ciągnąć, żeby sie zrobić.

Wino? Tak, ale z umiarem. W Słowenii wypiłem 0.7l jakiegoś tam i rzygałem. Jeszcze żonka mnie w namiocie uciszała. Jak można cierpiącego człowieka uciszać? Rzyga i tyle. W tym miejscu polecam zawsze mieć przy sobie reklamóweczkę, która przyjmie pierwszy atak, zanim się wygramolicie z namiotu.

Jak nie należy pić na wczasach. Otóż podam wam przykład. Zaczęliśmy w południe pić bimber dziadka kolegi z Zakopanego. Przepitka najpierw normalna, potem co było (w tym jakieś szejki mleczne). W ramach przekąski poszły konserwy, serki i coś tam. Juz nie pamiętam. Miałem dość libacji kolo 15. Poszedłem spać do namiotu. Po godzinie siku mnie wezwało. Jak się siku skończyło, to po raz pierwszy w życiu pociągnęło mnie na wymioty po alkoholu. I trzymało, i trzymało. Prysznic nie pomógł, bieg po plaży nie pomógł. Wieczorem poszliśmy pić na miasto. I tam była smażona rybka. Jak pięknie weszła... Wszystkie mdłości minęły. Zatem moi drodzy! Jak pić na wakacjach, to zawsze z rybką. Aaa i jeszcze nie polecam marchewką zagryzać, bo później nosem wychodzi.


Gdzie wykonałem tę fotografię? 10 tanków dla pierwszego osobnika.






Na koniec, wszystkich zainteresowanych współpracą w jednej z najbardziej ciekawych, polskich grup bojowych, zapraszam do BLUEROSE. Ponad 3 i pół roku historii, 150% tankodof (ceny, ceny, ceny...), chlebek dla potrzebujących niezależnie od poziomu. Zbiórki MON, powiadomienia botem, przez SMS oraz na specjalnej stronie. Przetrzebieni, ale zwarci i gotowi. Atmosfera też przednia, choć przygaszona, bo nie zostało nas za wiele. Ale może właśnie Ty pomożesz ją odbudować? Trzy kroki:
1) wypełnij formularz: http://br.devemi.pl/join.php
2) poczekaj na odpowiedź w PM-ce,
3) przyjmij zaproszenie do MU w grze oraz wbij na nasz kanał rekrutacyjny (wszystkie szczegóły będą w PM-ce).

A jak bliższa sercu Twemu polityka, a raczej antypolityka - zapraszamy do Bluerose Party - klik!. Jedyna polska partia, której aktywność opiera się na braku aktywności, konfliktów wewnętrznych związku z tym również brak, a poparcie uzależnione jest od objętości sakwy kandydata. No i jak przyjdzie rewolucja, to na rozpierduchę idziemy w pierwszym rzędzie.

o7