Rzecznik Rządu #6: ePolska odchodzi z ONE/ePoland leaves ONE

Day 1,715, 17:06 Published in Poland Poland by Rzecznik Rzadu


Dobry wieczór!

Po długich dyskusjach, rozważaniu wszelkich za i przeciw i w końcu po przeprowadzeniu referendum i głosowania w kongresie ePolska postanowiła opuścić sojusz ONE.

W referendum 71.25% głosujących było za opuszczeniem ONE, natomiast w głosowaniu w kongresie 86%.


Powody, które skłoniły nas do tej decyzji znajdują się poniżej.

Główną przyczyną naszego wyjścia jest totalny rozkład sojuszu, który od bardzo dawna nie działa tak jak powinien, a od ostatnich dwóch miesięcy praktycznie przestał funkcjonować w ogóle. Można było łatwo zaobserwować brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony HQ sojuszu czy to przy ustalaniu priorytetów na bitwy czy też przy przeprowadzeniu gruntownych reform. Dowodami na to były ostatnie spotkania, na których to albo dokonywano ataku na rządy państw Hiszpanii i Polski, albo też dyskutowano nad kosmetycznymi zmianami w sojuszu.

Nieustający brak jakichkolwiek zmian, długofalowych planów, strategii, dowodzenia czy też zarządzania to przykra codzienność w ONE. Od miesięcy o jego sile decyduje wyłącznie zgromadzenie po tej samej stronie bardzo silnych państw, które zmuszone są do współpracy na stopie rządowej zamiast w ramach sojuszu.

Obecnie wszystko sprowadza się do bicia na Bałkanach, a państwa poza tym obszarem zmuszone są do odstąpienia od prowadzenia swoich własnych kampanii i skupienie całej swojej uwagi na od wielu miesięcy tych samych frontach. Niemniej to ostatnie NIE jest przyczyną, dla której opuszczamy sojusz. Jest to po prostu efekt braku zorganizowania sojuszu i obrazuje jego nieporadność i krótkowzroczność w działaniach.

Od długiego czasu przyglądaliśmy się działaniom sojuszu i jedyny wniosek, który można wyciągnąć to ten, iż dla HQ ONE najważniejsze jest prowadzenie brudnych gier i usilnych prób wpływania na wynik wyborów do HQ, a wszystko to tylko po to aby utrzymać się przy władzy. Wielokrotnie dopuszczano się działań przeciwko legalnie wybranym prezydentom i rządom państw członkowskich. Za przykład może świadczyć próba impeachmentu obecnego prezydenta Hiszpanii.

Należy również wspomnieć o akcie zdrady, mianowicie o niesławnych leakach logów dla największego trolla EDENu dokonane przez HQ ONE. Powodem była próba zaszkodzenia i zdyskredytowania ePolski oraz zniweczenie planów nowego sojuszu. Co więcej, winą za te wydarzenia próbowano obarczyć prezydenta ePolski. Działania przeciwko członkom tego samego sojuszu nie ograniczały się tylko na leakach, lecz również polegały na odseparowaniu i manipulowaniu rządów państw Spolandu, nie dopuszczając do współpracy obu państw, a także używając ich jako kozłów ofiarnych. A wszystko to by utrzymać się przy władzy w upadającym sojuszu i uniemożliwić jego opuszczenie przez kogokolwiek. Wszakże wiązałoby się to z utratą władzy przez ludzi, którzy do dowództwa sojuszu są przyjmowani po znajomościach i nie dopuszczają możliwości jakichkolwiek zmian.

Wszystko, to powoduje, że zaufanie, czyli niejako fundament, na którym powstał sojusz, legł w gruzach, a funkcjonowanie w nim jest niekorzystne dla naszego państwa.

Opuszczenie sojuszu przez ePolskę w żadnym wypadku nie jest aktem zdrady. Polska nie dołączy do EDENu. Podkreślamy, że nasze wyjście nie jest podyktowane antypatiami do żadnego kraju. Deklarujemy natomiast chęć współpracy z każdym państwem, które zadeklaruje takową względem nas, i to niezależnie od sojuszu, do którego należy. Tak jak nasz najlepszy sojusznik - Hiszpania - postanowiliśmy, iż będziemy podążali własną drogą w poszukiwaniu nowych przyjaźni. Nie zapomnimy jednak o starych przyjaciołach, którzy to niejednokrotnie poświęcali się dla nas.

Jesteśmy wolni w podejmowaniu decyzji, nasz los leży w naszych rękach, sami będziemy decydowali, komu pomóc, z kim nawiązać przyjaźnie, oraz z kim utworzyć potencjalny nowy sojusz.

Czy ONE miało tylko złe strony? Absolutnie nie. Stworzenie bardzo silnego sojuszu dało nam wiele możliwości i zabawy, wraz z zaprzyjaźnionymi krajami zrobiliśmy wycieczkę dookoła świata dokonując wiele wspaniałych rzeczy. Nawiązaliśmy bliskie stosunki z niektórymi państwami widząc w nich naszych prawdziwych sojuszników.

Niemniej jest to czas zmian - zmian, na które jesteśmy przygotowani.

Opuszczamy więc ONE - najlepszy sojusz, w którym nasz kraj miał honor być, ale także niestety sojusz, który już dawno przestał być tym czym był kiedyś – zgraną grupą państw szanującą się i traktującą nawzajem jak przyjaciele i partnerzy.

Tak więc po raz ostatni…

Hail Polska!
Hail ONE!



Good evening!

After long debates und discussions, reviewing all pros and cons and at last after recent referendum followed by voting in congress we can officially announce that ePoland decided to leave ONE alliance.

71,25% of all people taking part in referendum voted in favor of this step, while in congress this number reached 86% in favor of leaving ONE.


Justification of this decision is presented below.

The main reason of our leaving is total decay of structures of the alliance, which has been for a very long time working not the way it should have, whereas for the last two months it actually stopped serving the purpose. Anyone could easily see lack of any interest from HQ about stating priorities or carrying out crucial reforms. The last meetings proved it undoubtedly, because nothing was happening there apart from unprecedented attacks on eSpanish and ePolish governments or disputes about superficial changes in the alliance.

The consistent lack of any reforms, long term plans, strategies or real management has become part of everyday life. It has been only gathering on the one side a couple of strong countries, what has made ONE strong – nothing more. These countries were made to cooperate as single countries, not as whole alliance.

Furthermore, everything is at the moment reduced to fighting in the Balkans and countries outside this region were given no other choice than to abandon their own campaign und fully concentrate on the again and again same frontlines. Nevertheless, it is NOT, why we are leaving ONE. The Balkans issue is just an effect of poor organization in the alliance and shows very well its helplessness und short-sightedness.

For a very long time we have been observing with high attention and sincere care, what has been going on in ONE. And one could easily come to the conclusion that for HQ playing dirty games, trying to influence elections to HQ have become the most important goals - so that some people can stay in power. There were several bad intended attempts against legally elected Country Presidents or governments of the allied countries, e.g. unsuccessful impeachment of current Spain CP.

We have to mention as well unprecedented act of betrayal, namely infamous log leaks performed by HQ ONE. It was intended to harm and discredit ePoland, alongside thwarting plans about a new alliance. What is more, they blatantly blamed polish CP for the leaks. In addition, actions against the allied countries consisted for example in manipulating and separating Spoland governments, what made cooperation between our two countries very hard. We were often used as scapegoats. All this was done by HQ to remain in power in falling alliance and to unable leaving it by any country. Otherwise it would involve losing power by people, who are elected HQ because of connections and who do not care about any reforms and necessary changes.

Trust, what was foundation of our alliance, has been lost and trying to act within its structures has become now unfavorable for our country.

In the current situation leaving ONE means under no circumstances betraying anyone. ePoland will not enter EDEN. We would like to stress that our step is governed by no antipathies towards any country. We are willing to cooperate with everyone, which is the same, no matter what alliance he belongs to. Just as our best ally – Spain –we decided to step our own way in search of new friendships. However, we will never forget about our old, trusted friends, who have sacrificed for us and our alliance many, many times. We are now free in making decisions, our fate is in our hands and since now we will independently decide whom we want to help, with whom to befriend ourselves und maybe create new alliance.

Was ONE only bad? Absolutely no. Creating and being part of such a strong alliance gave us a lot of possibilities and very much fun. With friendly countries we made tours around the world, accomplishing incredible things. We have created really strong bonds with a couple of them, seeing in them our true brothers.

However, time of change has come and we are prepared for it.

We are leaving ONE – the best alliance that we have ever had honor to be in, but at the same time unfortunately the alliance, which since a long time is not what it once used to be, i.e. a group of countries respecting and treating each other as friends and partners.

So for the last time…

Hail ePoland!
Hail ONE!