[PL-CP] Informator 27-04-2019 Polska - Chile

Day 4,176, 15:39 Published in Poland Poland by Rzecznik Rzadu


Witajcie drodzy obywatele!

Postanowiłem napisać krótką informację- podziękowanie, za udział w walkach minionego dnia.

Jak zapewne wiecie, na chwilę obecną odbywa się wiele dużych wojen. Po ostatnich porażkach, nie chcieliśmy się mieszać w żaden konflikt i po prostu pogodzić się z rzeczami, które nastąpią.
Tu pragnę przeprosić, za brak jakichkolwiek informacji, lecz decyzja o przystąpieniu do wojny z Chile była spontaniczna. Przyznam, iż rząd, w tym także ja, sceptycznie i asekuracyjnie zapatrywaliśmy się na to, co nastąpi. Nie mogliśmy jednak pozwolić, abyście tylko przeglądali się innym.

Wystawiając NE na Chile, plan optymistyczny zakładał około trzech dni walk - pesymistyczy natomiast, wymazanie Polski z map. Już w trakcie głosowania pojawiły się problemy, w postaci lądowania Paragwaju na ziemiach Litewskich. Fakt ten, oczywiście nastrajał nas negatywnie.

Zaczęliśmy wojnę od stosunkowo łatwo wygranych trzech mini rundach. Nie obeszło się bez epików w niższych dywizjach, lecz fakt jest taki, iż w Chile była jeszcze noc.
W czwartej rundzie początek był zaskakujący, i po kilku minutach mieliśmy sporego overkila. Był to jednak początek przepięknej walki powietrznej. Chile, wraz z wojskami sojuszniczymi dzielnie goniło wynik, lecz udało się nam dociągnąć wynik do końca.

To, co wydarzyło się w rundzie piątej, jest głównym powodem tego artykułu! Przepiękna walka z udziałem wielu z Was. Pokazaliście, że Polska potrafi się zorganizować i stawić do walki - do bardzo ciężkiej walki! Nie chcę wymieniać pojedynczych nicków, gdyż tak naprawdę, każdy jeden kill czy punkt dmg miał znaczenie. Dla mnie, każdy z Was miał równie duży wkład w końcowy sukces. Wierzę, iż każdy dał z siebie tysiąc procent, co przełożyło się na końcowy rezultat.
Ten dzień, zapamiętamy na długo, a jest on cenniejszy o tyle, iż poza Chile, zaatakowaliśmy Paragwaj i utrzymaliśmy ich na dystans. Ponadto nie pozwoliliśmy na straty punktowe w wojnach treningowych, które odbywały się w tym samym czasie.
Rozpiera mnie ogromna duma, że właśnie Wam mogę służyć jako prezydent. Daliście mi potężny zastrzyk ochoty do dalszej pracy! Do lepszej pracy!

Ostatnio zauważyliśmy w rządzie, iż pojawiają się nowe twarze w walce o medale. Cieszy nas to, gdyż w taki sposób zyskujecie Wy, a w konsekwencji my, jako Polski naród, dodatkowy gold z medali BH, CH i SH, jak i z medali powstańczych oraz gotówka wynikająca z TP.
Tym przyjemniej jest mi poinformować, że wkrótce otworzymy kolejną wojnę treningową - z Holandią. Zbierajcie medale, zbrójcie się, a na pewno nie będziemy się tylko przyglądać walkom, lecz czynnie w nich uczestniczyć i odbudowywać pozycję Polski w eŚwiecie.

Raz jeszcze dziękuję za mijający dzień. Jesteście WIELCY!

Pozdrawiam
Prezydent ePolski
nikitaK