[MSZ] Test odpowiedzialności kongresmenów
Minister Spraw Zagranicznych
Kongres jest miejscem, do którego może dostać się praktycznie każdy. Głosy można kupić, można mieć armię multi... Metod jest wiele by wejść do "elity rządzącej" i z tego powodu, kongres nie jest instytucją całkowicie zaufaną. Zasiada w nim wielu bardzo dobrych i odpowiedzialnych graczy, jednak zawsze znajdą się osoby nieodpowiednie do piastowania funkcji kongresmena. Pewien czas temu z kongresu wyciekła pewna informacja, która była jasno oznaczona jako tajna, tylko dla użytku kongresu, co spowodowało ograniczenie zaufania rządu dla kongresu, które było wtedy na najwyższym poziomie w historii epolskiej polityki.
Aby sprawdzić statystycznie jak odpowiedzialni są polscy kongresmeni, MSZ zorganizowało akcję, która miała sprowokować do przecieków. Wysłaliśmy 10 prywatnych wiadomości do 10 kongresmenów, a każda miała inną treść. Pisaliśmy o potencjalnych akcjach aTO, TO i wielu innych nieprawdziwych i kontrowersyjnych sytuacjach i prosiliśmy kongresmenów o opinię. Przykładowe wiadomości możecie przeczytać poniżej:
#1 Planowany jest ponowny atak na Niemcy. Jako, że nie mają oni imponujących MPP mamy nadzieję zająć Berlin z high grain. Zbieramy jednak wyrywkowo opinie od niektórych kongresmenów tak więc prosimy Cię o wyrażenie w miarę szybko swojego stanowiska.
MSZ zatrzega, że wiadomość jest tajna - tylko do użytku prywatnego i nie może być rozpowszechniana.
#2 Witam, z dniem dzisiejszym zapaść ma decyzja o podziale Ukrainy pomiędzy 4 kraje (Polska, Rumunia, Rosja, Węgry). Decyzja ta ma rozwiązać szereg zagadnień i napięć w regionie oraz doprowadzić do porozumienia na linii Węgry - Rumunia oraz Polska - Rosja. Rozmowy jeszcze trwają czekam jednak na twoją opinię w tej sprawie.
MSZ zatrzega, że wiadomość jest tajna - tylko do użytku prywatnego i nie może być rozpowszechniana.
Jak widać, zastrzegliśmy, że informacje te są tajne i nie mogą być w żaden sposób ujawniane. Pomimo tego efekty było widać znacznie szybciej niż się spodziewaliśmy. Na kanale kongresowym wybuchła wręcz panika:
[21:40] CHYBA KTOS WAM SIE WLAMAL
[21:40] NA http://www.erepublik.com/en/organization/1433603
[21:40] !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
Trzech kongresmenów od razu ujawniło, iż dostali dziwne, "apokaliptyczne" wiadomości. Nikt nie ujawnił dokładnej treści, jednak szybko wyszło na jaw, kto dostał wiadomości o aTO, czy kto o planie ataku na Ukrainę.
Dopiero po zasianiu paniki na kanale kongresowym, pomyślano żeby zwrócić się do MSZ i prezydenta. Gdy w naszej odpowiedzi pojawiła się informacja, że wiadomości są prawdziwe i nie było żadnego włamania zaczęto posądzać nas o "robienie sobie jaj". W każdym bądź razie, gdy wiadome już było, że każdy dostał wiadomość o innej treści przestano je traktować poważnie.
Jest wiele sytuacji, kiedy informacje muszą być utajniane aby nasi przeciwnicy nie zostali ostrzeżeni i nie zdążyli przygotować odpowiedzi na nasze działania. Rząd stara się konsultować z kongresem wiele spraw, jednak opisana sytuacja utwierdza nas w przekonaniu, że nie wszystko możemy powierzać parlamentowi i wiele decyzji musimy podejmować samemu w zaufanym gronie, z którego mamy pewność, że nic nie wycieknie.
Artykuł ten jest odpowiedzią na protestu niektórych obywateli skarżących się na "samowolę" i "autorytaryzm" rządu polskiego. Mamy nadzieję, że uświadomiliśmy Wam dlaczego nasze zaufanie do kongresu jest ograniczone.
MSZ Qrwak
vMSZ Martinoz
vMSZ Szopen
Comments
To źle, że ktoś napisał o możliwym hacku na konto MSZ? I chyba to byłem nawet ja.
I nikt dokładnych info nie ujawniał afaik 😛 Warto również zastrzec, że informacje nie wyciekły z kongresu, a pozostały w nim.
Jako wielokrotny kongresmen i prezydent jestem na NIE dla informowania kongresu o działaniach militarnych i innych ważnych sprawach (ew. robić to w ostatniej chwili tak by wyciek informacji nie był szkodliwy). Można też podzielić kongres na ludzi zaufanych (którzy mają dostęp do tajnych info) i niezaufanych (którzy tego dostępu nie mają) ale wg mnie to zły pomysł.
Pozdrawiam
Podziały są bez sensu, albo wszyscy, albo nikt. Dlatego też jestem za nie informowaniem kongresu o ważnych sprawach. Głosowanie i tak w końcu należy do kongresu, więc to oni podejmą jedną z ostatecznych decyzji w głosowaniu (w przypadku wypowiadania wojny) więc chcąc nie chcąc i tak się dowiedzą, ale już "na końcu".
Nie ma sensu dzielic Kongresmenow na tych dobrych i na tych gorszych, ale potraktowac cala instytucje jako zrodlo ew. przeciekow. To jest jednak zbyt duze grono ludzi, niekoniecznie powaznych, a nie trzeba debat na poziomie greckich agor by podjac wazne dla kraju decyzje.
vote 🙂 (na szczęście to nie ja)
"Można też podzielić kongres na ludzi zaufanych (którzy mają dostęp do tajnych info) i niezaufanych (którzy tego dostępu nie mają) ale wg mnie to zły pomysł."
Tak, ten pomysł zdecydowanie nie jest dobry 😃
Te wiadomości mają trochę zbyt śmiałą treść, przez co większość kongresmenów musiała od razu wiedzieć, że to jakiś żart/prowokacja.
Niby akcja pomyślana fajnie, ALE wiadomość zbyt naiwna i nie dziwię się, że ludzie mieli wątpliwości.
Świetnie narażacie swoją i nie tylko opinię siejąc zamęt i robić prowokacje wśród tych, którzy sprawują władzę.
Brak zaufania rządu wobec kongresu powoduje brak zaufania obywatela do obu tych instytucji.
Zachowanie MSZ godne pożałowania.
Swoją drogą, jak kongres może brać odpowiedzialność za działania dyplomatycznie rządu, skoro to nie jest jego rola?
Konsultacje swoją drogą, ale działania i decyzje na skalę międzynarodową to drugie. Rząd jedynie powinien przekonywać o słuszności ich powodów i przedstawiać dokładną sytuację, aby głosowali na TAK w ustawach o MPP lub wojnie. Dopiero wtedy parlament jest w części odpowiedzialny i to tylko za obie te sytuacje.
I jeszcze jedno. i3utch, czyli ten, który ujawnił 'tajne' informacje nie był kongresmenem w tym czasie. To wina usunięcia hasła przez operatora kanału, nie zaś parlamentarzystów i ich kompetencji.
Czy jakiś kongresmen ujawnił treść wiadomości, albo cokolwiek istotnego z nią związanego? Trzeba było jakieś mniej sensacyjne wiadomości i wtedy sprawdzić co się stanie. Info o ataku na Ukrainę, podczas gdy zaproponowano jej sojusz nie może być potraktowane poważnie. Na razie nie widzę żadnego powodu do jeszcze większego utajniania wszystkiego.
votado
Czemu ja nie dostałem takiej wiadomości? 🙁
Nie znalazłem się wśród tej 10, widać nie zasłużyłem 😉
Smaark, informacje w tym przypadku z tego co mi wiadomo nie zostały ujawnione na zewnątrz, jedynie pomiędzy kongresmenami (priv). Natomiast jeśli chodzi Ci o poprzedni kongres, to i3utch chyba coś ujawnił.
I tak jak piszę, prowokacja była zbyt irracjonalna, przez co śmiałem napisać, że ktoś shackował konto MSZ. Dziwne? Chyba nie.
smark jestes niepowazny, tymbardziej ze byles jedna z 3 osob, ktore przyznaly sie do otrzymanie wiadomosci.
Hmmm, mam mieszane uczucia co do calej akcji. Faktycznie info o takich wiadomosciach wyciekly, ale pozostaly tylko w gronie kongresowym. Pozatym jak zostalo napisane, dokladne info nie wyszlo, tylko to, ze jakies wiadomosci sie pojawily.
Bomb-site.pl
a nie powinno nic wyciec, na tym polega to zdanie:
"MSZ zatrzega, że wiadomość jest tajna - tylko do użytku prywatnego i nie może być rozpowszechniana."
Szopen - i co w związku z tym?
To znaczy, że nie mogę się tym dzielić w zamkniętym gronie kongresmenów, którym ufam i podejrzewam, że info o aPTO dostał każdy inny kongresmen, aby mógł wspomóc akcję?
Mix - myślałem, że chodzi o tą mega tajną rozmowę odbytą niedawno, ponieważ wcześniej nie słyszałem, aby MSZ interesował się aż tak przeciekami.
Szkodniq - informacje o tych wiadomościach poza kongres nie wyciekły.
A może zrobić test odpowiedzialności rządu, co? Na co idzie gold z NBP z naszych ePodatków? Gdzie jakiś raport od carbona w sprawie finansów?
GDZIE SĄ PINIONDZE ZA LAS??
a nie powinno nic wyciec, na tym polega to zdanie:
"MSZ zatrzega, że wiadomość jest tajna - tylko do użytku prywatnego i nie może być rozpowszechniana."
To nie jest tak, ze sie bronie, bo moge sie przyznac, ze bylem 3 osoba, od ktorej info o wiadomosci wycieklo, ale nigdy bym nie przypuszczal, ze w kongresie nie mozna tego ujawnic. Wiesz, wyszedlem z zalozenia, ze poszla PM do wszystkich czlonkow kongresu, a zdanie "MSZ zatrzega, że wiadomość jest tajna - tylko do użytku prywatnego i nie może być rozpowszechniana." odebralem, jako iz nie moze zostac ujawniona poza kongresem.
Zreszta to chyba logiczne, ze w momencie gdy sie dostaje info o ataku na Niemcy/Ukraine or sth else, to kongresman chce poznac zdanie innych czlonow kongresu.
stoczek
"MSZ zastrzega, że wiadomość jest tajna - TYLKO DO UŻYTKU PRYWATNEGO i nie może być rozpowszechniana."
przykro mi smark ze nie rozumiesz takiego prostego sformulowania.
jak zwykle:
im mniej ludzi wie co sie dzieje tym wieksza szansa powodzenia 🙂
kongres wyslac na ksiezyc!
Szopen - mi jest za to przykro, że MSZ musi się uciekać do takich bzdurnych prowokacji, aby sprawdzić zaufanie kongresmenów.
Mogę jeszcze dodać, że treści tej wiadomości nigdy nie ujawniłem. Jedynie temat, o którym ona traktowała 😉 I "rozpowszechniłem" to wśród kongresmenów wtedy, kiedy pojawiły się duże wątpliwości co do wiarygodności tych pm'ów. Notabene Ministrowie Spraw Zagranicznych również w tej dyskusji brali udział.
1. ani MSZ ani zaden vMSZ w tym czasie specjalnie nie wypowiadal sie na kanale kongresowym.
2. absurdalnie najpierw zrobiliscie panike miedzy soba, a dopiero potem pomysleliscie zeby potwierdzic to u zrodla
3. dwaj pozostali kongresmeni, ktorzy ujawnili otzymanie pm'ek, wymienili miedzy soba ich tresci, czyli doprowadzili do przecieku.
4. ujawnienie tematu to juz wystarczajaco duzo i to tez jest przeciek
Z tego co wiem, to rząd jest od przygotowania ustaw, a kongres od głosowania ;>
hehe, niestety tak to wygląda, już od dawna
Z tego między innymi powodu zrezygnowałem z kandydowania do kongresu po czterech kadencjach 🙂
MSZ - to, że ujawnienie iż wiadomość była o aPTO nie uważam za coś tak istotnego, aby było powodem do utracenia zaufania wobec całego kongresu. W tym samym czasie były organizowane inne akcje aPTO i treść tej wiadomości mogła tyczyć się którejkolwiek z niej.
Niebezpiecznych zatem informacji nie ujawniłem. Tak samo inni kongresmeni. O rozmowach prywatnych nic nie wiem.
Moim zdaniem powinniście jeszcze zapodać logi z tego dnia i dopiero wtedy byłby klarowny obraz tego co się wydarzyło, aby móc to ocenić.
Ogólnie to ten artykul tak dla Poinformowania, bo zadnych konkretow niema, nie padly nazwy kongresmenow ktorzy ''wyciekli'' informacje, Wiec moglibyscie ujawnic, moglibismy sie troche posmiac no niewiem, andrew dal by jakas przemowe pouczajaca czy co,a tak to nudy
kończ waść wstydu /se/ oszczędź!
Aby lepiej odsiać kongresmenów, po skończonej debacie należy ją upublicznić. Bez cenzury. Pozwoli to na dokonanie dużo trafniejszej oceny, niż po przeczytaniu samego programu wyborczego.
PS. "DO UŻYTKU PRYWATNEGO" - już lepiej brzmi "tylko dla Twoich oczu".
No to fajnie.
Rząd nie ufa kongresmenom.W kongresie samowolka, ciągłe kłótnie itd.
Fajne władze mamy.LUDZIE!! WEŹCIE SIĘ W GARŚĆ!
"2. absurdalnie najpierw zrobiliscie panike miedzy soba, a dopiero potem pomysleliscie zeby potwierdzic to u zrodla"
A ja sie nie zgodze. Pierwsze co zrobilem to wlasnie napisalem do zrodla 😉
Świetna akcja. Kongresmeni się zesrali na tym egzaminie. Sądzę, że większy autorytaryzm przyniesie ePolsce więcej zysków niż strat. Popatrzcie na historię - marszałek Piłsudski rządził właściwie sam i stworzył świetnie działające państwo, wspierające kulturę, oświatę i myśl technologiczną.
Bo demokracja to słaby ustrój.
jedna, wielka porażka MSZ. wysyłacie irracjonalne wiadomości wielkiej wagi do kongresmenów pytając ich o opinie? samo w sobie jest to śmieszne i żałosne, a ten artykuł jest tylko marną próbą oczerniania porządnych obywateli, szukania zdrajców. świetna polityka flejmowa.
"od niektórych kongresmenów" - jesteś wybrańcem! inni kongresmeni są poniżej, oni tego nie mają prawa ujrzeć! rozumiem też, że sprawdzaliście "potencjalnych zdrajców" (pewnie ND, HT i PI). reszta oczywiście jest czysta.
"tylko do użytku prywatnego" - sprecyzujcie.
Dla mnie jeśli kongresmen dostaje informacje od rządu, to tak jakby cały kongres juz wiedział. mają prawo razem to przedyskutować.
@Offtop
może tylko ja mam takie wrazenie, ale ktoś uparł się by wyeliminować Smarka.
Wy sie lepiej zajmijcie zorganizowaniem treningowki, a w wolnym czasie bawcie sie w piaskownicy. Jak juz wszystko inne poukladacie jak nalezy.
Ze PEACowska wojna niedlugo sie skonczy to kazdy wiedzial. od tygodnia albo dwoch. Tylko jakos nie kazdy zadzialal jak powinien. Braklo Wam checi czy czasu przez dwa tygodnie? Wezcie dupy w troki i zadbajcie o obywateli. Zeby mieli gdzie walczyc, podwyzszac range, a pozniej sie leczyc do pracy.
A pierdoly i szukanie dziury w calym, to na nastepny dzien prosze. Treningowki powinny byc gotowe od dawna, a Wy mydlicie oczy i odciagacie uwage od tego co wazne. Daliscie ciala z treningowkami jak cholera, a teraz chcecie zlosc obywateli ukierunkowac na kongres. Stolki sie pod Wami zacely palic?
Do czasu zakonczenia ostatnich batalii wszystko bylo jak nalezy. Ale wszystko wskazuje na to ze w czasie pokoju sobie nie radzicie. Wszystko na to wskazuje z punktu widzenia TYPOWEGO OBYWATELA jakim jestem ja. Ktory musial leciec z przesiadka do Nord-Norge i z powrotem zeby zawalczyc. Skonczcie z obrzucaniem blotem publicznie, zalatwcie to miedzy soba, ale zalatwcie to PO WSZYSTKIM CO WAZNE.
Bo na chwile obecna wszystko wskazuje ze daliscie ciala z treningowkami, wszyscy jak jeden i MSZ i MON i cala ekipa dookola, a mieszacie wokol kongresu zeby ludzie Waszych wpadek nie widzieli. Tylko ze na niektorych to nie dziala.
Zalecam powazniejsze traktowanie obywateli.
Właśnie o to tu chodzi, czy nikt w przypływie adrenaliny nie zacznie pisać na prawo i lewo co dostał. Oto właśnie tutaj chodziło, czy jesteśmy pewni dawać ważne informacje do kongresu, jakkolwiek sensacyjnie by ono nie brzmiały bo geopolityka w erepublik w każdej chwili może się zmienić o 180 stopni.
Kongres ma rolę konsultacyjną, akcja została omówiona wcześniej z marszałkiem kongresu, który na Naszą prośbę podał listę 10 osób do których warto wysłać taką informację - daliśmy sobie 4 dni na sprawdzenie, czy informacje będą wypływać od kongresmenów mimo że jest jasno napisane że wiadomość ma być tylko i wyłącznie do użytku PRYWATNEGO i nie można JEJ NIGDZIE ROZPOWSZECHNIAĆ.
Kongresmeni którzy nigdzie nie rozpuścili swoich informacji, które im podaliśmy - Coledon, miudyk, buzzy, andrij, Mr grandma, 3hrin, drzewiec. Wyniki dajemy po wyborach.
Niech ta prowokacja, będzie lekcją na przyszłość że to co kongresmen dostaje do rąk własnych podczas dyskusji o polityce zagranicznej, nie może wyjść nigdzie na zewnątrz. Jeśli kongresmen został poproszony aby informacji takowej nigdzie nie rozpowszechniać, to powinien tak zrobić. Po log IRC z dowodem, proszę do mnie na priv, bo pisanie tego w artykule grozi FP.
Agree ! Cieszę się, że w końcu odezwał się głos rozsądku ze społeczeństwa
@AiDec
100% poparcia
ten artykuł jest marną zagrywką pod publiczke, bo jak wiadomo ciemny naród lubi znaleźć w czasach niedostatku kozła ofiarnego.
http://www.erepublik.com.pl/forum/t-3513" target="_blank">http://www.erepublik.com.pl/forum/t-3513 ad treningów.
"nikt w przypływie adrenaliny nie zacznie pisać na prawo i lewo co dostał" - czy wypowiedzi na forum kongresu jest równoznaczne, z shoutem, lub komentarzem pod gazetką?
Hmmm nie mogliście zrobić pułapki na kanarki? 😉
Jeśli masz napisane że jest to tylko do twojego użytku to też piszesz o tym każdemu ? Przykro mi, ale 7 osób zrozumiało co jest napisane w wiadomości do nich, 3 niestety nie.
kongres to każdy? kongresmen ma odpowiadać przed kongresem (czyli wszystkimi kongresmenami) i to co wie kongresmen, powinni wiedzieć wszyscy kongresmeni. każdy jest równy
Martinoz - czy to dziwne, że kongresmen chciał w tym zamkniętym i bezpiecznym, zaufanym gronie porozmawiać na temat podejrzanej wiadomości?
Należy również wspomnieć, że ministrowie w tym czasie także tam byli, a dyskusja zaczęła się od tego, że jeden z parlamentarzystów miał obawy o jakiś włam na konto MSZ. Nic dziwnego, że mógł wpaść w panikę, skoro nie tak dawno temu ktoś podszywał się pod kongresmena.
Zgadzam się z AiDecem. Mydlicie ludziom oczy zamiast zająć się poważnymi sprawami jak treningówki. One powinny być ustalone już dawno i zacząć się wczoraj.
Nie wiem kompletnie na co komu był ten artykuł.
"Nie wiem kompletnie na co komu był ten artykuł."
Pozwól, że odpowiem:
elicie, która udaje że coś robi.
smaark, wpierw się sprawdza u źródła czy jest podejrzenie o włamanie.
Hmmm mój post znikł ;/
Nie lepiej było zastosować pułapkę na kanarki?
Co prawda subtelności epolskiej polityki są mi w zasadzie obce, ale pozwolę sobie zaistniałą sytuację skomentować.
Pierwsza sprawa - jeśli rząd oznacza jakąś informację jako TAJNĄ, to znaczy, że tak jest - i koniec. Rząd nie wykroczył poza swoje prerogatywy władzy wykonawczej. Podobna próba sprawdzianu ze strony Kongresu byłaby równie zrozumiała.
Tymczasem każdy, kto ujawnił KOMUKOLWIEK rzeczone informacje jawi się jako osoba co najmniej nieodpowiedzialna. ,,Tylko koledze, bratu, mamie" - tak właśnie wypływają plotki.
Po drugie, pomysł ujawniania tego typu spraw publicznie jest równie nieodpowiedzialny, co zachowanie wzmiankowanych kongresmenów.
Od gry z opinią publiczną są:
a) partie polityczne (na odpowiednich zasadach, rzecz jasna),
b) rzecznik rządu/prezydenta (j.w.).
Nikt poza tym. Pomyślcie tylko, jaki sobie wystawiacie wizerunek? Ministrowie nie ufają posłom, vice versa - nieźle, jak na siódmą potęgę erepublik. I jak tu Wam ufać?
Jeśli wolno mi coś zasugerować: zachowajcie tego typu gierki dla siebie i w obrębie własnych czterech ścian. Dobry wizerunek tak rządu, jak i Kongresu na pewno ePolsce nie zaszkodzi - a bez odwołania do publiki będziecie mieli, być może, większą motywację by podbudowywać wzajemne zaufanie.
Jeszcze jedna uwaga - rzeczywiście, kongresmen może zostać każdy. Tyczy się to jednak również członków rządu, których w dodatku nie kontroluje nikt, poza ich zwierzchnikami/pracodawcami.
Ot, tyle mądrości dwuklika 😉
hmm, powiem tyle, że nam też msz zrobiło 'kawał' na kanale. nic nie wyciekło poza ów kanał irc, ale zanotowaliśmy kilka stanów przedzawałowych 😉
pomysł wziął się z zamieszczenia w prasie informacji msz oznaczonej jako 'ściśle tajna' kilka tygodni temu. źródłem wycieku był jeden z byłych kongresmenów. na szczęście ktoś wysłał ticketa ad. innych treści zawartych w artykule i administracja szybko [!] zajęła się problemem, zanim zdążył on spowodować poważne szkody.
skutki pozostania w prasie tej informacji akurat w tamtym momencie byłyby katastrofalne dla rozmów prowadzonych wówczas przez msz.
prywatnie przyznaję, że treści pmek msz były nieco przesadzone, jednak sama idea przeprowadzania takiego testu oraz jego rezultaty powinny skłonić do refleksji 😉.
@smaark
"czy to dziwne, że kongresmen chciał w tym zamkniętym i bezpiecznym, zaufanym gronie porozmawiać na temat podejrzanej wiadomości?"
czy to grono jest zamkniete, bezpieczne i zaufane wlasnie sprawdzalismy. okazalo sie ze nie...
Ale czemu MSZ zajmuje się bezpieczeństwem narodowym?.. komuś coś się pomyliło?