[EDIT] Było: Jak niegdyś Sztandar; Jest: Impicz

Day 1,616, 05:27 Published in Poland Poland by Taczerka

W tym miejscu wisiała grzeczna, choć nabazgrana na kolanie propozycja, by nasz wielki nieobecny podał się do dymisji sam, ułatwiając życie nie tylko odwalającemu za niego robotę rządowi (patrz dowolna wypowiedź dowolnego członka rządu w ostatnim czasie) ale przede wszystkim sobie. Wyjście dla Coolercka tyleż honorowe, co sensowne.

Propozycja się była zdezaktualizowała, bo...

bo tak!

Chyba z tego samego powodu, dla którego nasza dyplomacja odsyłana jest na korepetycje do Indonezji przez SC ONE, tego samego, dla którego grupa zafrasowanych losem ePolski osób gromadzi się na kanale #obrona.narodowa nie tyle po to, by wypracować najlepsze rozwiązania problemów, w których tkwimy, ale by zaprosić tam Mixa celem urządzenia mu pokazowej pyskówki skrzyżowanej z linczem.

W tę grę angażuje się zdecydowanie zbyt wiele osób, dla których szczytem umiejętności negocjacyjnych jest walenie po głowie ustawami typu NE czy impicz. Na odlew, jak pałą.

Coolerck, że nie nadajesz się na prezia wie już każdy, kto miał z Toba styczność. Że nasi kongresmeni nie nadają się w znacznej części do sprawowania urzędu postanowił pokazać Khrone.p wywalając w trakcie debaty impicz na prezia.

Niepotrzebny pośpiech, niepotrzebna presja - każesz teraz ludziom wybierac między przekonaniem, że prezio powinien odejść a przekonaniem, że dura lex sed lex.


i na co to komu było?

nomen omen, zdegustowana
Taczer