[PL CP] Co się u Nas dzieje?

Day 3,952, 17:29 Published in Poland Poland by Rzecznik Rzadu


Witajcie serdecznie w nowym wydaniu gazety Rzecznika Rządu.
Rano puściliśmy angielskojęzyczny artykuł z podziękowaniami za walkę i wsparcie dla Naszych sojuszników. Możecie go przeczytać pod tym linkiem: [PL CP] Thanks to our allies!.

Teraz czas na kilka słów po polsku specjalnie dla Was.
11 dni temu, czy może nawet 12 (nie liczyłem), stało się to, na co od dawna się zanosiło - zostaliśmy zaatakowani przez Chorwację i ich popleczników w postaci Cypru, Tajlandii i Korei Południowej. Przygotowania nie były zbyt skomplikowane. Postaraliśmy się tylko o odpowiednie rozdzielenie terenów: Takie, aby nie dało się jedną wojną usunąć nas z naszych Kolonii. O ile nie mieliśmy za bardzo opcji w Indonezji, o tyle dzięki współpracy z Iranem udało nam się rozdzielić tereny Pakistanu, tak aby z sobą nie graniczyły. Jednocześnie Iranowi udało się nie zamknąć naszej wojny z Pakistanem. Rosja ogrodziła nasze regiony rdzenne od Kolonii w Białorusi. Sumując, aby zdobyć wszystkie posiadane przez nas regiony potrzebne było co najmniej 5 airstrików. Złożyło się tak, że Cypr i Chorwacja odpaliły Air Strike na regiony rdzenne, Korea zaatakowała w Indonezji a Tajlandia w Białorusi.

Czas ataku tuż po summer sale sugerował, że przeciwnicy są dobrze przygotowani i zapewne dokonali dużych zakupów. Dlatego musieliśmy dobrze przemyśleć strategię i od początku byliśmy pewni że więcej zdziałają nasze działania dyplomatyczne, gdyż każde z tych państw będzie próbowało wykręcać epiki, które to niestety są zasobożerne. Pierwsza uderzyła Chorwacja tuż po DC. Wykręcili epica D2, co miało odciągnąć naszych żołnierzy od pozostałych bitew i spalić nam nieco zasobów. Staraliśmy się kompletnie ignorować ten atak i nie daliśmy się wciągnąć w tą gierkę. Skupiliśmy się na ataku Korei Południowej. Ponownie zaczęło się epikiem d2. Gdy zaczęliśmy osiągać przewagę, wykręcili epiki także w D3 i D4. Po wygraniu w pierwszej mini, nie napotkaliśmy już żadnego oporu w tej bitwie. Zaczęliśmy poprawiać wynik przeciw Tajlandii, gdyż tam główne dwa konta były dobrze okupione po summer sale i starały się nam napsuć krwi. Na szczęście daliśmy radę! Gdy wynik był przesądzony, zabraliśmy się za Cypr. Skończyło się epikiem D4 w którym ponieśliśmy porażkę i tak nam minął pierwszy dzień walki.

Statystyki pierwszego dnia:

Chorwacja vs Polska


Korea Południowa vs Polska


Tajlandia vs Polska


Cypr vs Polska



W drugim dniu mieliśmy plan wciągnąć Cypr nosem. Nie doceniliśmy zakupionych zasobów Mithrantira i nieco wykończeni bardzo obfitym w epiki pierwszym dniem, przyjęliśmy pomocą dłoni Rosji, która postanowiła zaatakować Cypr i wystawiła NE. Pierwszy atak Rosji, mimo iż przegrany, był bardzo obfity w epiki. Bardzo mocna walka w samolotowych i w rezultacie zasoby Cypru zostały przepalone. Wtedy już bardzo szybko się ich pozbyliśmy. Pozostała Chorwacja. W międzyczasie, dzięki współpracy z Białorusią, udało nam się utworzyć długą granicę z Rumunią. Jasne było że Chorwacja unika ataków na graniczące z nimi regiony, więc postanowiliśmy skrócić drogę i wystawić NE na Rumunię aby stworzyć most do Chorwacji. Dalszy przebieg wojny był już kontrolowany przez Rumunię, która szybko usunęła Chorwację z naszych terenów. Jednocześnie Chorwacja zaatakowała Niemcy oraz Iran. Z Niemiec usunęli się sami (nie licząc Mecklenburga). Za to koniecznie chcieli usunąć Iran z okolicy - to Im się nie udało. Aby zabezpieczyć teren w Słowacji, wylądowały Chiny a Serbia z szybką wojną przeszła przez Węgry aż do naszych granic.

Dużo państw było zaangażowanych w nasze działania wojenne i wszystkim tym państwom Bardzo dziękujemy. Troszkę czasy się zmieniły i obecnie odstajemy nieco z dmg od czołówki. Mam nadzieję że po wakacjach zaczynamy już wracać do życia i ten dmg dwuklikowy także wzrośnie. Zachęcam także wszystkich do rozwijania rangi i dążeniu do osiągnięcia statusu legendy. Wszystkim którym zalega waluta polecam spróbować choć raz grę na paczkach zwłaszcza "powerpack" dla tych którzy nie mają jeszcze dwusetnego levela (darmowych treningów), a także "blietzkrieg packa" i "mavericka" dla tych którzy chcą połowić nieco batonów z weekly chalange i medali BH.



Nasza ekonomia nieco ucierpiała w wyniku tych działań, dlatego jak na razie nie mamy zamiaru podnosić podatków. Mamy nadzieję, że wszyscy wrócimy do dawnej kondycji w możliwie najkrótszym czasie.



Co do zmian w naszym sposobie bycia i eŻycia, jako państwo postanowiliśmy kłaść mniejszy nacisk na ekonomie a większy na rozwój militarny. Wymusiły to na nas ostatnie zmiany w determinacji oraz nowy element gry - koncesje. Niestety mamy tylko sześć regionów rdzennych. Wywalczyliśmy je bardzo dobre, lecz na przykład mamy dwa bonusy do Air, które są kompletnie niepotrzebne gdyż ich nikt nie produkuje. Koncesja o dostarczenie surowców Food od Niemców, jest dla nas bardzo droga i nie jesteśmy jeszcze do końca przekonani czy jest to rozwiązanie permanentne. Niemniej jednak zanim zapadną kolejne decyzje, musimy ustabilizować sytuację i zająć się naszym najbliższym otoczeniem.



Sumarycznie bonusy w które celujemy, to 95% bonusu do produkcji jedzenia i 95% bonusu do produkcji broni.

Na początek, uważam że przeniesienie firm z regionów Maclenburga (dopóki jeszcze są to przenosiny darmowe) to kompletne minimum. Między innymi dlatego, że nie możemy gwarantować stabilności tego regionu, a także istnieje duże prawdopodobieństwo, że nawet jeśli zrezygnujemy z wynajmu lub weźmiemy surowce z innych państw, to bonusy z Mackeburga mogą zostać wynajęte komuś innemu.

Kolejną sprawą jest region Małopolska. Ponieważ chcemy kontynuować naszą wojnę treningową z Rumunią, a Polska nie jest jeszcze przyzwyczajona do wojny typu ping pong, to na samym początku zostanie stworzony bufor w postaci jednego regionu rdzennego. Ze względów strategicznych wybraliśmy Małopolskę. Także firmy które się tam znajdują, są narażone na brak możliwości pracy managera. Prosimy przenieść firmy na inne tereny rdzenne.

Zmiany w mechanice a także rosnące wpływ Legend i ograniczenia w samym module MPP, wymusiły na nas nowe podejście do tematu obrony naszych terenów, i za taki element na pewno można uznać wojna treningową z Rumunią, która dostarcza nam nie tylko możliwości bezpośredniej pomocy, ale i powoduje przyrost bardzo dużej ilości medali a także umożliwi współpracę odnośnie treningowych epików. Nie jest powiedziane że to ostatnia wojna tego typu, gdyż w planach mamy dużo rozmów, także łowienie medali w Polsce na pewno będzie się opłacać. Warto też przeanalizować swoje możliwości odnośnie wbijania dobrych przyrostów health na początku weekly chalange, tak aby zainwestowane batony się zwracały. Mam nadzieję, że jakiś przedstawiciel naszego składu MP, postara się rozwinąć ten temat w osobnym artykule.



Odnośnie planów na przyszłość: na pewno chcemy wspomóc nasz sojusz w walce o swoje regiony. W tym celu niedługo wybieramy się do Szwecji aby usunąć z jej rejonu Egipt. Mając także na uwadze, że znaczna część naszej produkcji domków ma bazę w Rumunii, postanowiliśmy odpłacić się za udzieloną mam pomoc i zaproponowaliśmy atak na Gruzję. Aby zabezpieczyć bazę surowców house w Rumunii. Pierwotnie miała to być robota Włochów, tylko że Ci jednak nie dali sobie rady. Będzie to także dla nas dodatkowa wojna treningowa.
Z tej okazji zapraszam dziś wszystkich Polaków do walki! Momentami może być ciężko, gdyż spodziewam się kilku epików z powodu CO, które prawdopodobnie będzie przeciw nam wystawiane.

Na koniec Chciałbym Wam wszystkim podziękować za współpracę, za dobrą walkę i zaangażowanie. Proszę Was także o trzymanie się rozkazów! Trzymamy cały czas rękę na pulsie. Każda Nasza decyzja jest dobrze przemyślana i konsultowana tak, aby osiągnąć wymierne korzyści, których może na pierwszy rzut oka nie widać. W ogólnym rozrachunku chodzi o to, aby kogoś (na przykład) usunąć z naszych regionów ale także aby uniemożliwić mu dotarcie tutaj z powrotem i zabezpieczyć wszystkich w naszej najbliższej okolicy.

Wasz oddany ePolsce CP,
Rapaport