Reminder about... // pSZypominam o... aka chodź, pomaluj mój świat
Julka Tuvim
ENGLISH VERSION BELOW
Elloł,
Małe przypomnienie o zbliżającej się 14-stej rocznicy eRepa. Dobrze zgromadzić trochę broni/chleba zanim podrożeje (ale bez szaleństw).
Dodaje też skreen z nagrodami z zeszłego roku, pewnie w tym roku będzie kolejna mapka do 'pomalowania'
😉Jest tam zaznaczone, od czego ostatnio najlepiej było zacząć.
Jeśli ktoś potrzebuje chleba, proszę dać znać w komentarzu lub PM.
3mcie się ramy
🙂
...........................................................................
Hello,
Kind reminder about upcoming eRep 14th Anniversary. It would be wise to accumulate some bread & weapons beforehand (dont't go crazy though).
In the picture above you can check out last year's awards. Probably we will be painting another world map this year.
Enjoy!
If someone needs bread, let me know in comments, I have some to spare.
Comments
14 jirz yz ej lonk tajm 😛
Zobaczymy, co to będzie. 🙂
CHÓR
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
GUŚLARZ
Zamknijcie drzwi od kaplicy
I stańcie dokoła truny;
Żadnej lampy, żadnej świécy,
W oknach zawieście całuny.
Niech księżyca jasność blada
Szczelinami tu nie wpada.
Tylko żwawo, tylko śmiało.
STARZEC
Jak kazałeś, tak się stało.
CHÓR
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
przypomniały mi się te tortury
Daj chlebek pliska 😃
wysłąne 🙂
dzieki😃
░╔╗░░░╔╗░░░╔══╗░░░░╔╗░░░
░║╠╦╦╗╠╬═╗░╚╗╔╬╦═╦═╬╬══╗
╔╣║║║╚╣║╬╚╗░║║║╠╗║╔╣║║║║
╚═╩═╩═╩╩══╝░╚╩═╝╚═╝╚╩╩╩╝
Oooo 😮
Julka Tuvim chleb dziś rozdaje,
więc nie płaczcie już mazgaje.
Tylko w magazynie miejsce róbcie,
a nadmiar tanków z rynku skupcie.
Erepa kolejne już urodziny wkrótce,
będziemy je świętować przy zimnej wódce?
Na to pytanie już odpowiedź fakt mętni,
że z nami na tej stronie są też nieletni.
Zatem bez oporu "Fejk njus" subskrybujcie,
najdroższymi endorsami Julkę Tuvim zasypujcie.
Sub 55
Jak znowu dadzą podróżowanie, to się zastrzelę...
dzieki za przypomnienie o7
o2
#komentarzdomisji
przyjmę chleb i broń o7
czas mija a ja kurde, nie mógłbym napisać nic ciekawego po tylu piwach. (kuffa dlaczego podwójne zaprzeczenie ma sens). no ale opowieść jest taka: poszedłem do Żabki po pringlesy, pani z kasy powiedziała, wal się, karty u nas nie przyjmujemy. podhale srale, nie Ameryka. poszedłem do bankomatu, klęczę, staram się przypomnieć sobie pin, patrzę..