O kongresie słów kilka [PL only]

Day 1,691, 10:28 Published in Poland Georgia by mpakosh

Wydanie nr 63, 1691 dzień

Witam serdecznie drodzy czytelnicy. Dzisiaj moje wypociny o e-polskim sejmie. To, co dzieje się w kongresie jest żenujące. Kłótnie pomiędzy jego członkami, członkami poszczególnych partii, niektórymi członkami rządu a kongresu są kompromitujące dla ePolski. Najbardziej zaś kompromitującym jest brak aktywności i pomysłów.



Ostatnie sejmowe kłótnie pomiędzy niektórymi kongresmenami obnażają prawdziwą twarz ludzi, którzy są tam wybierani nie po raz pierwszy. To, co robią panie (nie wiem czy tam jakaś się pojawiła od czasów Taczer) i panowie w Sejmie to jest dramat. Władza zajmuje się nie pierwszorzędnymi problemami, które nie obchodzą zwykłych ludzi. Zasadnicze problemy Polski to brak regulacji prawnych. Parlament w eRepublik z założenia powinien być instytucją będącą odpowiednikiem parlamentu w RL, którego członkowie są wybierani przez obywateli. Nie istnieje jedna ordynacja wyborcza do parlamentu, każdy kraj ma własne reguły liczenia głosów, w zależności od liczby regionów. Wybory wszędzie odbywają się w tym samym terminie. Parlament ma szereg uprawnień ustawodawczych, które nie wykorzystuje.



Parlament jest przede wszystkim organem prawodawczym, który stanowi akty prawne. Parlament może też kontrolować inne instytucje (rząd, prezydent, poszczególne ministerstwa) oraz posiada, do pewnego stopnia, uprawnienia kreacyjne (wyboru składu innych organów – Minister Imigracji). Parlament dysponuje także szerokimi (lecz niewiążącymi innych instytucji) uprawnieniami opiniodawczymi. Konsultowanie Parlamentu jest obowiązkowe w przypadku niektórych procedur (np. traktatów). Parlament ma też prawo niewezwany wydać opinię w dowolnej, wybranej przez siebie sprawie.

Podstawowe regulacje

Obecnie funcjonuje w dzienniku ustaw jedynie 14 aktualnych pozycji, w tym ustawy o MK, UoFK, antykorupcyjna, o misjach, o wynagrodzeniu ambasadorów, obywatelstwach, impeachmencie, ministerstwie imigracji. Koniec. Czy naprawdę w ciągu kilku lat i ponad stu kadencji nie udało się wypracować nic więcej?
Ograniczamy demokrację, ponieważ demokratycznie wybrani przedstawiciele narodu jej nie realizują. W związku z powyższym wzywam całe e-społeczeństwo do Wielkiej Inicjatywy Ustawodawczej.

1. Wzywam wszystkich kongresmenów do regulacji nieregulowanych sfer funkcjonowania naszego e-państwa i e-życia.

2. Wzywam cały e-naród do pisania ustaw i proponowania ich kongresmenom.



Jeśli masz pomysł i widzisz, które kwestie trzeba uregulować i nie wiesz gdzie się zwrócić, zwróć się do Koła Poselskiego ND, którego jestem przewodniczącym. Apeluję również do pozostałych partii o utworzenie podobnych kół poselskich. Nasze koło w tej kadencji kongresu przeforsowało swojego Marszałka i zaproponowało 2 propozycje ustaw i jedną debatę. Planujemy więcej! Obecnie za priorytet uważamy opracowanie ustawy zasadniczej, gdzie zostaną dokładnie opisane funkcje najważniejszych instytucji państwowych, praw i obowiązków obywateli, kompetencje organów państwowych. Dodatkowo planujemy zmianę ustawy antykorupcyjnej tak, aby funkcjonowała ona jak należy. Planujemy także poddać prawnym regulacjom działania ministerstw. Dodatkowo zaplanowaliśmy jedną ustawę, która będzie niespodzianką – do czasu o niej nie wspomnimy. Przed nami jeszcze pół kadencji – damy radę!







Na apel Ministerstwa Edukacji Narodowej zachęcam wszystkich do subskrybowania gazet państwowych:









Zapraszam do umieszczania reklam za drobną opłatą (cena do ugadania) lub proponuję barter.