O ambasadach i MSZ ściana napisana [PL only]

Day 1,568, 16:17 Published in Poland Georgia by mpakosh

Wydanie nr 58, 1568 dzień

POLISH VERSION ONLY

Witam serdecznie!

W tym miesiącu Ministerstwo Spraw Zagranicznych spróbuje zreformować ambasady w taki sposób, aby działały prężnie, szybko i sprawnie (albo przynajmniej tak obiecali). W tym miejscu chciałbym zaproponować swój projekt. Publikuję go gdyż nie jestem ani członkiem rządu ani kongresmenem więc na żadnym z tych forów nie mogę systemu proponowanego przeze mnie zaproponować (co prawda wstępnie prezentowałem niżej opisane rzeczy kilku czołowym politykom których nicki są nieistotne).

REENGINEERING



Reengineering (radykalne przeprojektowanie) jest jednym z najpopularniejszych sposobów przekształcania organizacji. Wyobraźmy sobie, że zaczynamy od czystej kartki papieru (przynajmniej teoretycznie dzięki działalności k0stka (ale jego poprzedników też ) tak właśnie jest). W organizacjach występuje skłonność do popadania w stagnację, kiedy jej członkowie, również kierownicy, koncentrują się jedynie na wąskim strumieniu zainteresowań. Reengineering wiąże się z tworzeniem od nowa układu wzajemnych stosunków, wiążących członków organizacji z osobami spoza niej. Tak właśnie MSZ ma powiązać ePolskę z zagranicą. Proces ten oznacza radykalne przemyślenie i przeprojektowanie procesów, za pośrednictwem których stwarzamy wartość i wykonujemy pracę. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na reorganizację.


STRUKTURA MSZ

W tym miesiącu należy wyłonić strukturę MSZ - zreformować wszystko co dotyczy polityki zagranicznej i utrzymywania relacji z pozostałymi aktorami na arenie międzynarodowej. Proponuję nadać temu ministerstwu następujący wyglą😛



Zapewne wielu z Was zdziwi tak rozbudowana struktura. Ale powiem dlaczego taka właśnie jest. Jeden człowiek nie ogarnie wszystkiego. A przynajmniej tacy już nie grają bo tylko jeden vMSZ sprawował się przy ambasadach dobrze - był to Karamon. Dlatego ważna jest hierarchia. Na szczycie jest MSZ i jego zastępcy (jeden od ambasad musi być a reszta w powyższej strukturze jest nieistotna). Dalej cały system dzieli się na dwa zasadnicze piony:
1. Korpus Dyplomatyczny
2. Administracja Ministerstwa
Na czele zarówno Korpusu jak i Administracji stoi dyrektor. Ich zadanie polega na kierowaniu swoimi jednostkami, wydawaniu wytycznych, przyjmowanie i selekcja informacji zwrotnej i przekazywanie jej wyżej. Tak samo w strukturze dalszej: dyrektorzy stoją na czele trzech wydziałów korpusu dyplomatycznego i dwóch biur administracji. I to właśnie oni będą odgrywać rolę kluczową ponieważ w ich bezpośrednim podporządkowaniu są ludzie. Jest to szwedzki model zarządzania: krajowy (MSZ i Zastępcy), regionalny (dyrektorzy wydziałów) i lokalny (ambasadorzy).
Jeszcze słowo dotyczące administracji. Otóż Biuro Prasowe - będzie to zespół dziennikarzy (można ich nazwać rzecznikami MSZ), którzy wydają artykuły, publikują odtajnione raporty, zlecają artykuły ambasadorom. Dlaczego zespół? Bo jedna osoba to za mało - będą się wymieniać w zależności od ilości posiadanego czasu. Czym jest Biuro Tłumaczy Przysięgłych? Wyspecjalizowaną agencją jak sama nazwa wskazuje zajmująca się tłumaczeniami na zlecenie. Jej członkowie znają języki i na potrzeby MSZ tłumaczą teksty w jedną bądź drugą stronę.

MISJA DYPLOMATYCZNA

Istotnym jest sformułowanie misji ambasadora. Otóż ambasadora mianuje upoważniony do tego zastępca ministra bądź dyrektor wydziału. Jak mają być przyjmowani? Przede wszystkim muszą przejść czternastodniowy okres próbny. Po tym okresie, w zależności od kwalifikacji ambasadora zostanie my przyznana ranga: Od 1 (maksymalna) do 4 (minimalna). W swoich działaniach dyplomata ma się kierować poleceniami Prezydenta i Rządu, decyzjami kongresu i umowami międzynarodowymi, którego sygnatariuszami jest ePolska (na przykład traktat sojuszniczy ONE). Idealny kandydata zna przynajmniej dwa języki, jest wychowany i zna się na geopolityce eŚwiata. Dodatkowo powinien mieć zdolności zbierania i analizowania danych.
Teraz chciałoby się przejść do podstawowych obowiązków takiego posła. Reprezentuje on cały kraj, dlatego powinien prowadzić działalność propagandową i popularyzacyjną (artykuły, konferencje prasowe, negocjacje i rozmowy z obywatelami). Również na ambasadorów powinien być przełożony ciężar podpisywania MPP - powinni wiedzieć kiedy się kończą, negocjować i renegocjować takowe. W przypadku braku ambasadora w jakimś kraju takie obowiązki spadają na dyrektora odpowiedniego wydziału. Ambasador powinien udzielić obywatelom innego państwa odpowiedzi na wszelkie ich nurtujące pytania: na pierwszym miejscu jest uzyskanie obywatelstwa, potem zaś sprawy związane z polityką wewnętrzną i zewnętrzną (o ile nie stanowi to tajemnicy państwowej). I najważniejszym z obowiązków jest aktywne przebywanie na oficjalnych forach, kanałach IRC czy innych rodzajach chatów. Ambasador wysyła raporty co dwa tygodnie – ale nie jałowe ksero z erepowych danych tylko wartościowe dane. O raportach za chwilę.
Podstawowym prawem posła jest otrzymywanie godnego wynagrodzenia za swoją pracę - o finansowaniu w części dalszej. Dodatkowo może się zwracać do przełożonych z pytaniami nurtującymi obywateli „krajów ambasadorowania” dotyczących polityki zewnętrznej, propozycjami dotyczącymi ulepszenia pracy i działalności ministerstwa. Skoro są prawa i obowiązki to ambasador ponosi również odpowiedzialność za: sprzeciw bezpośredniemu przełożonemu, szkodzenie interesom państwa, długą nieobecność. Za taką działalność obniżana będzie ranga bądź taka osoba zostanie wywalona.

DYREKTORZY WYDZIAŁÓW

Wyznacza ich Minister Spraw Zagranicznych. Również im nadawane są rangi dyplomatyczne. Dlatego dyrektorem może zostać osoba co najmniej z 2 rangą. Taka osoba odpowiedzialna jest za koordynację działań i planowanie strategii dotyczących powierzonego mu obszaru. Zbierają raporty, weryfikują je i pracę podległych mu ambasadorów i przesyłają istotne informacje wyżej. Dyrektor biura prasowego kieruje mediami MSZ i ambasadorów. Tworzy pozytywny wizerunek ePolski za pośrednictwem prasy i kontaktów z ludnością. Ściśle współpracuje z dyrektorami wydziałów aby pomóc im wykonywać podstawowe zadania. Publikuje sam lub zleca publikacje regularnie – co 2 dni. Odpowiada również na pytania obywateli i obywateli innych krajów za pośrednictwem ambasadorów. Prawa pracowników Biura Prasowego i Biura Tłumaczy są takie same jak prawa ambasadorów. Nad tłumaczami się nie rozpisuję, bo ich zadanie w moim mniemaniu nie wymaga dłuższego rozpisywania się.



RAPORTY

Przywrócenie ambasad nie polega na typowej zasadzie monitoringu prasy czy kopiowania danych z country economy bądź society, nie! Mamy ustanowić raz i na zawsze niezwykle istotną rolę ambasadora w strukturze MSZ. Raport ma być oddawany co dwa tygodnie (a w sprawach innych ma być na bieżąco informowany dyrektor wydziału). Raport powinien składać się z najistotniejszych informacji wyciągniętych z prasy, ilości rozmów i ich skutków z obywatelami, ilości rozmów z MoFa oraz opozycją i tego co z nich wynika. Oprócz tego ambasador polski utrzymuje kontakt z przedstawicielem kraju, do którego został wysłany, w Polsce. Poseł ma pracować nad podpisaniem umów dwustronnych i pielęgnować rocznice zarówno z gry, jak i z RL dotyczące stosunków bilateralnych. Powinien brać udział w życiu państwa i pisać o wszystkim, co uzna za ważne w świetle stosunków z tym krajem. Drzwi do MSZ powinny być otwarte dla wszystkich, kto chce się przysłużyć ePolsce.

FINANSOWANIE

Zdaję sobie sprawę, że będzie to najbardziej kontrowersyjna część artykułu. Carbon i Khere powiedzą, że „golda nie ma” a kongres wymyśli tysiąc innych przyczyn. Jednak utrzymanie wyżej zaprezentowanego systemu nie kosztuje drogo. Moja propozycja jest następująca: dyplomaci (w tym dyrektorzy) otrzymują wypłatę:
4 ranga - 20 PLN/2 tygodnie
3 ranga - 40 PLN
2 ranga - 60 PLN
1 ranga - 80 PLN
Tłumacz – 20 PLN/tekst
Dziennikarz - 30 PLN za artykuł.
W eŚwiecie jest około 70 krajów. Załóżmy, iż w 50ciu mamy ambasadorów, w tym 20 ambasadorów 4 rangi i po 10 każdej innej. Sumarycznie:
20*20+10*40+10*60+10*80=4400 PLN miesięcznie/2200 PLN dwutygodniowo/145 PLN dziennie.
Do tego wynagrodzenie tłumaczy (załóżmy przetłumaczenie 40 tekstów i dziennikarzy (20 artykułów):
40*20+20*30=1400 PLN miesięcznie/700 PLN dwutygodniowo/45 PLN dziennie.
Tak więc utrzymanie MSZ kosztowałoby 145+45=190 PLN dziennie bądź 5800 PLN miesięcznie. Wiem że zaraz zaczną się tłumaczenia o ograniczeniach 99 000 dziennie z CT, że wpływy są 2 500 000 i że nas nie stać. Stać! Stać, ponieważ dzięki ambasadom będziemy potężnym narodem nie tylko u siebie, ale i za granicą. W moim mniemaniu stać nas będzie tym bardziej, gdybyśmy przystali na pomysł dofinansowania w tankach. Jednak drodzy Polacy, musicie zrozumieć, że tam suma 5800 PLN miesięcznie potrzebna jest dla naszych żywotnych interesów.

SKĄD WZIĄĆ LUDZI?
Na kolejny problem też mam pewne antidotum. Przede wszystkim ważna jest współpraca MSZ i MEN. MEN za pośrednictwem mentorów i spamu powinien wyłapywać osoby w wieku 20-28 lvl nadające się do tego. Każdy podopieczny mentora powinien być potencjalnym ambasadorem i być do tego od samego początku przygotowywanym. Zarówno MEN jak i MSZ powinno aktywnie rekrutować za pomocą PMek. Zróbmy marketing wielopoziomowy - każdy zatrudniony ambasador szuka kolejnych. Ludzie są, tylko że są zniechęceni dotychczasową formułą ambasad.

PO CO JA TO PISZĘ
Piszę to po to, gdyż boli mnie los ambasad i jako były vMSZ i MSZ nie mogę zrozumieć, jak można było zaprzepaścić w tak beznadziejny sposób tyle kontaktów i ludzi. Dlatego też zapraszam do dyskusji pod artykułem, w PM i na IRC. Dodatkowo zwracam się do kół rządzących - tj. Wielce Miłościwego nam Panującego Pierre Dzoncego Prezydenta Kraju Naszego, Jego Ekscelencji Ministra Spraw Zagranicznych i Wielce Szanownych Owych Stojących w Parlamencie i na jego czele - w przypadku zainteresowania proszę się zwrócić do mnie na PM - mogę napisać projekt ustawy (jeśli Wam się nie chce), mogę udzielić konsultacji i wyjaśnień, mogę wziąć udział w debacie publicznej - o ile będzie wam się chciało takową organizować. Jeśli zaś się wam nic nie chce - nie piszcie do mnie PM. To tyle z mojej strony. Dziękuję. Do widzenia.

PS Sztuka dyplomaty polega na umiejętności niedopuszczenia do wojny i na utrwalaniu pokoju; wszystko zależy od posłów, bo tylko oni zdobywają lub tracą sojuszników. Należy dążyć do załatwiania najbardziej skomplikowanych spraw międzynarodowych na drodze pokojowej; siła powinna stać na drugim miejscu.
Indyjska Księga Manu z V w. p.n.e.







Na apel Ministerstwa Edukacji Narodowej zachęcam wszystkich do subskrybowania gazet państwowych:









Zapraszam do umieszczania reklam za drobną opłatą (cena do ugadania) lub proponuję barter.